Ponoć, powtarzam - ponoć, bo nie dostaję już newsów z klubu Ronina, w poniedziałek odbędzie się tam pokaz filmu Grzegorza Brauna pod tytułem "Transformacja III. Od Lenina do Putina". Taką informację przekazał mi wczoraj kolega. Ponieważ klub ten organizuje imprezy zamknięte, na których bywają jedynie członkowie, nie należy tej informacji traktować jako zaproszenia. Po co ja o tym piszę w takim razie? Powód jest tylko jeden - w czasie sławetnej afery po dyskusji dotyczącej judeorealizmu, wszyscy ekscytowali się tym, że Grzegorz Braun został z tego klubu wyproszony. Mnie zaś postawiono ultimatum, albo klub albo Braun, potem zaś zostałem nazwany politycznym szkodnikiem. Ludzie niechętni mi i temu blogowi podnieśli wówczas następujacą kwestię: czy ta świnia coryllus okaże się lojalny wobec Brauna, czy też może pójdzie na współpracę z tymi okropnymi Roninami i będzie tam chodził sprzedawać swoje nędzne książki. Czy dziś panowie i panie możecie jeszcze raz powtórzyć swoje zarzuty? Czy możecie także ujawnić swoje nazwiska skoro posługujecie się nazwiskiem Grzegorza Brauna i moim?
Ja sobie dokładnie przypominam swoją odpowiedź na ten szantaż, któremu mnie wówczas poddano, była to odpowiedź wymijająca, a to z tego właśnie względu, że podejrzewałem iż wojna pomiędzy klubem a Grzegorzem nie będzie trwała zbyt długo. Najwyżej rok. Nie trwała nawet tyle. I dziś myślę sobie, że to dobrze, że udzieliłem odpowiedzi wymijającej i dobrze także, że ona wydostała się poza ścisły krąg osób nią zainteresowanych. Nie mam o to do nikogo pretensji. Nawet się cieszę, bo paru durniów się wygłupiło, zadając mi te dziwne pytania o lojalność - to po pierwsze, a po drugie - mam ten komfort, że nie muszę już chodzić do klubu Ronina, a być może niebawem będę sobie sam organizował swoje spotkania nie prosząc nikogo o łaskę i nie dzieląc się z nikim zyskiem ze sprzedaży swoich nędznych książek.
Zaopraszam wszystkich na targi, stoisko nr 102, nieopoadal kantyny. Mamy bardzo mało miejsca, ale jakoś musimy sobie z tym poradzić.
No i jeszcze ważna informacja dla lokalsów z Grodziska i okolic
Pamiętacie jeszcze małego Filipa? Tego co ma autyzm i przymus odprawiania nabożeństwa, jak tylko usłyszy jakiś dźwięk kojarzący mu się z mszą świętą? Jego tata stracił pracę, a mama straciła ją już dawno. Jacyś ludzie (ludzie?!) grożą, że odbiorą Filipa rodzicom. Jutro od 17.00 w Grodzisku Mazowieckim odbywać się będzie zbiórka pieniędzy przeznaczonych na pomoc dla Filipa, a o 18.00 będzie koncert Tomasza Szweda w tej samej intencji. Będzie tam także można kupić moje książki z autografem. No więc jeśli ktoś ma czas i ochotę, niech wesprze Filipa i jego rodzinę. To pisałem ja trener 3 klasy, leszczyna pospolita, łubu dubu, łubu dubu....
Szczegóły maci tu na plakacie, który wlewa się wolno, ale za to jest bardzo wyraźny. https://www.dropbox.com/s/380d58uyg74xa3n/Plakat_Koncert%20_dla_Filipka_420x600_MADAS_v_18.03.14.pdf
A jak ktoś ma może jakąś pracę do zaoferowania dla rodziców Filipa to może się zgłosić jutro do organizatorów.
Inne tematy w dziale Polityka