coryllus coryllus
3484
BLOG

O metodach przeciwstawiania się prowokacji

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 82

 Dziś króciutko, bo jadę na kiermasz, ale słowo rzec muszę. Oto Reduta dobrego imienia organizuje demonstrację w Berlinie, przed redakcją gazety, która nazwała Buchenwald polskim obozem śmierci. Ja coraz bardziej podziwiam Macieja Świrskiego, coraz bardziej mu zazdroszczę rozmachu, ale w skuteczność jego działań wątpię jak dawniej. Nie mogę uwierzyć w to, że ktokolwiek w Niemczech napisał podobną bzdurę nie rozważywszy wcześniej jaka będzie reakcja Polaków na taką prowokację. No chyba, że przyjmiemy iż naród, który wydał Goethego zidiociał całkiem i nieodwołalnie. Dobrze byłoby więc, podobnie jak w przypadku antysemickich broszurek sprzedawanych w centrum Warszawy, broszurek, które kupuje Jerzy Stuhr, sprawdzić kto jest właścicielem tej gazety i jakie są jego kontakty polityczne od prawa do lewa. Po przestudiowaniu zaś tych informacji być może, bo pewności nigdy nie ma otworzyłby się jakieś możliwości wpłynięcia na wydawcę i redakcję. Demonstracja moim zdaniem ma odmienną funkcję niż ta, którą się jej zwykle przypisuje. Wywoła jedynie śmiech i Niemcy uznają, że oto osiągnęli co chcieli. Gromadka zwariowanych Polaczków macha transparentami w listopadowy wieczór stojąc na ulicy. I nikt ich nie rozumie....co za pech. Mogę się oczywiście mylić, ale uważam, że jeśli można zawsze trzeba unikać śmieszności. To jest jedna z najważniejszych rzeczy w walce politycznej. Nie włazić na platformę samochodu stojącą przed obcym pustym domem i nie krzyczeć w megafon, nie udawać styropianowego reportera z całkiem „niezależnym” mikrofonem w ręku i nie reagować w sposób przewidywalny dla przeciwnika. Niemcy to Niemcy, a w Berlinie są w dodatku u siebie.

No, ale dosyć na ten temat. Niemcy ogłosili, że rok 2017 będzie wielkim świętem upamiętniającym Lutra i reformację. Mają być wielkie paneuropejskie obchody. I cóż my na to? Ja nie wiem jak reszta, ale my z Tomkiem mamy ten komiks, o którym ciągle piszę. I tam Luter jest wyrysowany jako poprzednik Lenina, ma za pasem okrwawiony sierp zamiast różańca, a w ręku trzyma młotek. Tomek bał się, że ta plansza może wywołać wojnę religijną, bo obok stoją bracia Hohenzollern i gadają o tym, jak to tego Lutra wymyślili i sformatowali, żeby sobie ułatwić życie i zarobić parę groszy. W książce czeskiej zaś, którą będę dziś sprzedawał na kiermaszu napisałem o tym, jak wyglądał wyścig zbrojeń przed wojną trzydziestoletnią i jak protestanci się do tej wojny przygotowywali. No i co z tym wszystkim wspólnego mieli alchemicy. Tak więc drogi Macieju, Szczurze biurowy, życzę ci powodzenia. Braciom Niemcom zaś mówię: mamy w dupie wasze obchody, waszego Lutra i waszą fałszywą tolerancję opartą na terrorze. Możecie sobie to wszystko wsadzić sami wiecie gdzie....w komorę gazową polskiego obozu koncentracyjnego Buchenwald. A teraz pędzę, pa....Zapraszam na kiermasz – Marszałkowska 21/25. No i zapraszam na stronę www.coryllus.pl A oto kilka plansz z naszego komiksu

 

http://issuu.com/tomaszbereznicki/docs/swiete_krolestwo

http://issuu.com/tomaszbereznicki/docs/sanctum_regnum

 

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka