MonikaKrzysztof MonikaKrzysztof
320
BLOG

Rzucanie palenia w czasach zarazy

MonikaKrzysztof MonikaKrzysztof Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

No dobra, napisałam wczoraj, że chcę, a na pewno powinnam teraz przestać palić. Są oczywiście sprzeczne artykuły na temat wpływu nikotyny na zawirusowany organizm. Gdzieś czytałam, że mniej palaczy umiera. Ale to może dlatego, że po prostu jest ich mniej. Dzisiaj czuję się lepiej. Mam sporo energii i nawet ugotowałam rosół. Oczywiście (jak każdy nałogowiec) zaczęłam odsuwać moment zaprzestania palenia w czasie, no bo skoro się lepiej czuje....Ale nie, muszę przyjąć pewną strategię. O rzuceniu palenia myślę już od dłuższego czasu. Jest książka "Jak skutecznie rzucić palenie" Allena Carr,  po której kilku znajomym się udało. Jest w tej książce jednak jeden haczyk. Już na samym początku autor pisze, żeby nie przestawać palić podczas czytania, ale jak dojdziemy do końca, na  pewno się uda! Dlatego czytam wolno. Nawet bardzo wolno. Zaczęłam miesiąc temu i przeczytałam dopiero 3 rozdziały. Wracam do początku, powtarzam strony...Muszę przyznać: BOJE SIĘ SKOŃCZYĆ! NIE CHCE SKOŃCZYĆ! TAk po prostu mam przestać palić po przeczytaniu książki??? Dlatego już wcześniej zaopatrzyłam się w pomocniczy środek, który zawiera cytyzynę (oczywiście jeszcze nie zaczęłam brać). I tu jest drugi haczyk. Juz kiedyś rzucałam z pomocą tabletek, udało mi się nie palić prawie rok, było extra. Przeczytałam jednak, że to się może udać tylko raz, bo potem cytyzyna nie działa już na organizm.

Teraz doszedł jednak koronawirus.

Także strategia jest taka:  powolutku doczytam sobie książkę.  Jak już dojdę do ostatniego rozdziału (mam nadzieję, że w tym miesiącu :D ), zacznę brać tabletki. Powinnam po nich przestać palić 5 dnia, więc bedę miała czas żeby pożegnać się z nałogiem na zawsze.

Trzymajcie kciuki! Dam znać jak mi poszło

Blog powstał w maju 2020 r. w związku z 29-dniową kwarantanną spowodowaną zakażeniem koronawirusem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości