Odnośnie informowania przez tvp info i tvp wiadomości wydanie główne o Bitwie Warszawskiej w dniach 14 i 15 sierpnia.
Cieszy mnie że podkreśla się rolę w bitwie naszego czynnika intelektualnego –rozpracowania wroga –szyfry.
Trzeba jednak dodać że w kilkukrotnym tłumaczeniu sformułowania „Cud nad Wisłą” przez tvp i tvp info istotny jest jednak czynnik ateistyczny. Zgadza się: termin ukuli wrogowie Piłsudskiego i jego obozu, jednakże ma on też prawdziwe oblicze.
Walczącym ukazała się Matka Boska zagrzewająca ich do boju gestem pokazująca na sowieckie szeregi. Widziało to wielu świadków. Więc zdarzył się w rzeczy samej cud, bo objawienie się istoty nadprzyrodzonej jest cudem.
Prawdą jest i to że rzecz w tym kontekście nie była i nagłaśniana w „postępowej” prasie polskiej XX – lecia, a i przywódcy masoni tacy jak Narutowicz, Wojciechowski i wielu innych nie mogło być wielkimi zwolennikami tego zjawiska.
Nie sposób zbadać czy to zagrzanie do boju miało bardzo istotne znaczenie. Poza tym nie widziało tego całe wojsko. Każdy dobry chrześcijanin - rolnik wie że jeśli zasieje, zbierze i plony są udane to zawdzięcza to najpierw Bogu, potem sobie. I w takim też kontekście należy też rzecz interpretować.
Matka Boska nie ukazała się jednak walczącym Polakom pierwszy raz. Tak było w przypadku potopu szwedzkiego i oblężenia Jasnej Góry.
Zwycięstwo podobnie jak pod Grunwaldem zawdzięczamy zaskoczeniu wroga, naszej myśli strategicznej, świetnemu dowodzeniu, męstwu. Ale jak i tam istotną role we wzbudzeniu tego męstwa grała właśnie pieśń „Bogurodzica”, (a gdyby to była inna pieśń religijna nie spełniłaby w takim stopniu swojej roli) tak i w Bitwie Warszawskiej znaczenie miało ukazanie się Matki Bożej i zagrzewanie do boju swego ludu.
Damy radę,panie pułkowniku! Scenariusz filmu o Powstaniu Warszawskim Publikatornia.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura