Szanowni blogierzy i komentatorzy,
Początek będzie podniosły jak przystało na pierwszy mój wpis na tym blogu. Otóż coraz bardziej przekonuję się do opinii, że tylko POPiS daje jakąś szansę naszemu krajowi. W miarę słabnięcia PO i wizji prezydentury Tuska powinni być coraz bardziej skłonna do współpracy. Tego samego należy życzyć PiS-owi. Z każdą próbą coraz wyraźniej widać, że do nokautu jednych czy drugich raczej nie dojdzie.
Nie da się ukryć, że wysoka temperatura pyskówek jest w znacznym stopniu prowokowana przez dziennikarzy. Pewnie mają radochę zadając te swoje "co by było gdyby" ale chciałbym im zwrócić uwagę, że czas leci. Miejsce błaznów w historii jest już zajęte.
Pozdrawiam życzliwie,
Życzliwy