czeQfli czeQfli
72
BLOG

Nie tańczy, lecz czeka. Felieton o polityce, która płonie

czeQfli czeQfli Polityka Obserwuj notkę 0
W najnowszych sondażach partia Strażaka zdobywa 10% poparcia, wyprzedzając pomniejsze partie. Koalicja rządząca traci stabilność, a wyborcy zaczynają zadawać pytanie: z kim nowy lider utworzy rząd? Czy z żółtym sweterkiem, który nosi duszę po lewej stronie? Czy może z kaczkami… tylko która jest która? Jedna farbowała pióra — raz na żółto, raz na tęczowo, raz na bezkolorowo. Druga trzyma kolor stabilnie, choć czasem zbyt mocno przyciska go do serca. A może żadna nie pasuje do nowego gniazda?

Biedzi się Strażak. Bo ogień już nie tylko w sondażach, ale i w oczach wyborców. Płonie nadzieja, płonie gniew, płonie chęć zmiany. A w tym ogniu trzeba zbudować rząd — nie z papieru, nie z plastiku, nie z PR-u. Z przekonań. Z odwagi. Z wizji.

Ale jak ułożyć ten rząd, gdy z lewa i z prawa bieży tłum różnobarwnych klakierów gawiedzi? Jedni z transparentem, drudzy z kalkulatorem, trzeci z kamerą. A każdy chce być ministrem — choćby od śliwowicy.

Koalicja czy kabaret?

Czy to będzie rząd z duszą, czy z duszkiem? Czy porozumienie z żółtym sweterkiem nie skończy się plamą na marynarce? Czy kaczki nie odlecą, zanim podpiszą ustawę? A może to nie będzie rząd, tylko procesja — z pieśnią, śledziem i świętym ogniem sondaży?

Na scenie politycznej trwa taniec — nie godowy, lecz godnościowy. Każdy chce być partnerem, ale nikt nie chce być tłem.

A Strażak?

Ten nie tańczy. On czeka.

Jak generał przed bitwą. Jak dyrygent przed pierwszym akordem. 

Jak niebiański ptak, który nie frunie z każdym, lecz tylko z tymi, co nie boją się wysokości.

Czy to już nie śmiech, lecz świt?

Bo jeśli śledź był początkiem, a śliwowica sakramentem, to może pieśń była proroctwem. I może ten, który przez lata był traktowany jak folklor, dziś staje się odpowiedzią.

Nie dla wszystkich. Ale dla tych, którzy nie chcą już wybierać między ciszą, archiwum i echem.

Może to nie jest koniec starego porządku.

Może to jest początek nowego głosu.

Głosu, który nie prosi — lecz nadchodzi.

Bo może właśnie dziś, w święto niepodległości, ten głos nie tylko nadchodzi. Może on już jest — tylko czeka, aż go usłyszymy.






Felieton ma charakter subiektywny. Zawarte w nim opinie, metafory i pytania służą refleksji nad aktualnymi zjawiskami politycznymi i społecznymi. Autor nie rości sobie prawa do prawdy absolutnej — raczej do zadawania niewygodnych pytań, które nie zawsze mają wygodne odpowiedzi.


#Braun10Procent #SondażIBRiS #ZKimDoRządu #PolitykaZDuszą #FelietonZPazurem #KaczkiISweterki #StrażakWBiedzie #Salon24 #NowyGłos #NieśmiechLeczŚwit

czeQfli
O mnie czeQfli

Piszę z pogranicza idei i faktów. Interesuje mnie to, co polityczne, zanim stanie się decyzją — i to, co filozoficzne, zanim zostanie nazwane. Eseje, komentarze, refleksje — czasem z nutą ironii, czasem z powagą. Nie szukam odpowiedzi, lecz lepszych pytań.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka