O odstawieniu Dorna, Ujazdowskiego i Zalewskiego napisał Cezary Michalski w Dzienniku.
"Czy PiS oczyszczony z wykształciuchów, sprowadzony do poziomu wiernej kadrówki sprawnie zarządzającej populistycznym językiem i elektoratem, będzie jeszcze kiedykolwiek mógł spełnić prawdziwe ambicje Jarosława Kaczyńskiego, ambicje stworzenia polskiej CDU, szerokiej nowoczesnej centroprawicy, która miałaby szansę zakończyć idiotyczną polską "wojnę na górze".
Ta sytuacja oznacza jednak, że PiS nie tylko pozwala się wypchnąć z centrum, ale likwidując swoich wykształciuchów traci kolejne narzędzie, by kiedykolwiek do centrum powrócić. Oczywiście na krótką metę jest to opłacalne. W ostatniej kampanii wyborczej zorientowanej już tylko na mobilizację "biednych" przeciwko "bogaczom" i zdrowego ludu przeciwko łże-elitom PiS i tak zebrał więcej głosów niż w wyborach 2005 roku, kiedy spory elektorat centrowy jeszcze ta partia posiadała. Jarosław Kaczyński wie, że o elektorat ciemnogrodu i moherów, czyli ludzi, którzy zapłacili ekonomiczną i społeczną cenę polskiej transformacji, nawet społeczni wrażliwcy z LiD nie będą z nim konkurować.
Zatem PiS po likwidacji inteligenckiego buntu może się stać partią konsekwentnie populistyczną. W idiotycznej "wojnie na górze", która nigdy się w Polsce nie zakończyła, może odgrywać rolę reprezentanta społecznych dołów, przeciwko elitom. Ale taki elektorat i język skazują PiS na trwałą marginalizację. Społeczeństwa się z takich pozycji nie zmodernizuje, a i państwem rządzić nie sposób."
http://www.dziennik.pl/opinie/article92813/Kaczynski_oczyszcza_partie_z_wyksztalciuchow.html
PiS szybko i zdecydowanie przejął elektorat Samoobrony i LPR.
Niestety, coraz wyraźniej partia też przesuwa się w stronę Samoobrony. Najwyraźniej prezesowi Kaczyńskiemu nie zależy na intelektualistach, woli kurczowo trzymać się elektoratu roszczeniowego. PiS w ostatnich wyborach dostał wiekszość głosów elektoratu Leppera i Giertycha, ale dał wyraźny sygnał innym : PiS jest partią rozliczeń z przeszłością, PO natomiast wygrała dzięki obiecywaniu lepszej przyszłości.
PiS nie bardzo ma szanse na rozwój w tej postaci. Ale najwyraźniej Jarosławowi rola większego i silniejszego Leppera odpowiada...
Zwolennik wolnego rynku - im mniej władzy urzędnikow - tym lepiej.
Także fan piłki nożnej - zwłaszcza lig angielskiej i hiszpańskiej.
Nie czytam blogerów-cenzorów, którzy usuwają krytyczne teksty, banują, bo nie potrafią odpowiedzieć na krytykę.
Jeśli ktoś publikuje blog ale nie zgadza się by jego tezy podlegały krytyce powinien to jasno stwierdzić.
Nie lubię chamstwa ale nie lubię też i cenzury.
Nigdzie na świecie nie ma mediów obiektywnych i niezależnych - nie będzie więc ich też i w Polsce.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka