Dam Zuchowski Dam Zuchowski
141
BLOG

Segregacja Sanitarna (12) - Osłabienie Podwalin Demokratycznych

Dam Zuchowski Dam Zuchowski Polityka Obserwuj notkę 1

PASZPORT COVIDOWY JAKO TRENING TECHNOKRATYCZNY I „TRANSHUMANISTYCZNY” SŁUŻĄCY OSŁABIENIU PODWALIN DEMOKRATYCZNYCH

Platon i Polibiusz ukazywali proces zmian ustrojowo-organizacyjny społeczeństw ludzkich jako proces cykliczny. Panujący system – bez względu czy opierał się na władzy jednego, dominacji nielicznych czy ogólnej równości praw – trwał dzięki swojej skuteczności organizacyjnej i gospodarczo-ekonomicznej. Jego utrwalenie było dodatkowo wzmacniane przez panujący mit kulturowy legitymujący utrzymanie panującego porządku, a także poprzez fizyczną siłę, objawiającą się w postaci możliwości interwencji obywatelskiej, milicyjnej, policyjnej lub wojskowej na rzecz jego obrony.

Platońsko-polibiuszowski cykl zmian ustrojowych zakłada nieuchronną degenerację panującego porządku ku zwyrodniałej formie w stosunku do pierwotnego ideału. Władza jednego zamienia się w tyranię, rządy arystokratów stają się rządami oligarchów, ideał demokratyczny przemienia się w ochlokrację wyrażającą się w postaci nieuporządkowanego demos manipulowanego przez charyzmatycznego demagoga. Proces cyklicznych zmian nie zakłada uzdrowienia sypiącego się systemu. Częściej zdegenerowaną formę ustrojową zastępuje nowa, jakże niemiła prawodawcom i lekarzom-filozofom chcącym przywrócić świetność tego co sypie się na ich oczach.


Wyidealizowany arystokrata z Normandii lub Bretanii – nazwijmy go kawalerem Croix de Darmand – nie przeczuwał nadchodzących zmian i najpewniej nie mógłby zrozumieć swych szlachetnych ziomków pokroju Lepeletiera de Saint-Fargeau. Croix de Darmand był postacią ludzką i nie przejawiał pełnej zadufania wyższości w kontaktach z chłopami pracującymi w jego majątku. Słuchał opowieści o pełnych cnót bojaźni bożej czynach swych przodków, których portrety wisiały na ścianach zamku lub posiadłości dworskiej, w której mieszkał. Miał jak żywe w pamięci wspomnienie swej arystokratycznej matki, która niekoniecznie przejawiała maniery „pani na wysokości”, a wręcz przeciwnie, podczas święta plonów dołączała do bawiących się chłopów, tańcząc roześmiana w takt ludowej muzyki.

Zapisy złożone w całej Francji przez Stan Trzeci w tzw. „Kajetach Skarg”, które trafiły na posiedzenie Stanów Generalnych odczytane przez Darmanda jako ludowy tumult lub uprawnione skargi, nie objawiły jego oczom popękanych ścian nośnych monarchiczno-arystokratycznej budowli, która wkrótce runie. To co dla człowieka wychowanego na przełomie XX i XXI wieku może przypominać świt bardziej znanego mu porządku, to dla arystokraty pokroju Croix de Darmanda u schyłku XVIII wieku okazało się pierwszym promieniem zachodu słońca jego rzeczywistości, ucieleśniającej się w tym, że „ten który wczoraj karmił się w jego kuchni chciał teraz rozmawiać i decydować z nim, jak równy z równym”.

Wtrącenie dotyczące upadku wielowiekowego Ancien Regime’u we Francji wraz z jego arystokratyczną ideologią posiada wbrew pozorom bardzo wyraźną analogię do procesów społecznych, politycznych i kulturowych jakie przynieść może paszport covidowy społeczeństwom mniej lub bardziej intensywnie odwołującym się do ideału demokratyczno-egalitarnego. Sens i adekwatność tej analogii tkwi w tym, że jest to „analogia odwrócona”. Jeżeli założymy, że napływ treści egalitarnych podważa feudalny porządek i hierarchiczno-autorytatywny system społeczny, to obserwując proces odwrócony, podważanie egalitarnej koncepcji społeczeństwa i odchodzenia od procedury demokratycznej, powinniśmy upewnić się, czy aby przypadkiem nie wzmagają się siły i ośrodki dążące do ich zakwestionowania.

Jak zauważał Robert Dahl, funkcjonujący w krajach Zachodu system ustrojowy zamiast demokracji pełnej czy etymologicznej przypomina bardziej poliarchię. W poliarchii ludowe uprawnienia demokratyczno-wyborcze są tylko jedną z kilku współzależnych i nachodzących na siebie płyt bardziej złożonej konstrukcji ustrojowej. Mimo ograniczonej funkcji siły ludowej w tym układzie samo istnienie ideału demokratycznego, do którego mogą odwoływać się mieszkańcy danej wspólnoty dopomina się jego honorowania. Na tym założeniu odradzają się postulaty rewitalizacji demokracji, postulaty poszerzenia uprawnień demokratycznych ludu i jego wpływu na rzeczywistość.

Szereg ruchów obywatelskich z lat 2008-2019 w kolejnych krajach europejskich udowadnia, że takie tendencje się nasilały [23]. Jeżeli wkrótce po odnotowaniu tej tendencji pojawiają się – niekoniecznie przekute w otwarty program polityczny – działania i ruchy służące zacieśnianiu przestrzeni demokratycznej w postaci cenzury, ograniczaniu praw politycznych i obywatelskich, to wyłania się pytanie, czy nie mamy do czynienia ze świadomym działaniem przeciwstawnym. Pierwszym symptomem uwiarygodniającym ten scenariusz stały się powracające apele o kontrolę, selekcję i cenzurę treści w Internecie w ramach walki z „zafałszowaniem rzeczywistości”, zjawiskiem jakoby nowym, wyrażającym się w postaci „fake newsów”, produkowanych przez środowiska „nieupoważnione” oraz „nieprofesjonalne”, nie związane z wielkimi domami prasowymi i medialnymi. To ci szerzyciele fermentu ideologicznego mieli przyczynić się do kilku spektakularnych porażek wyborczych i referendalnych w Europie i w Stanach Zjednoczonych [24]. Reakcja establishmentu na te porażki, określone przez filozofa i politologa Marka Cichockiego mianem „restauracji liberalnej” rodzi skojarzenia z ponownym zacieśnianiem przestrzeni wolności słowa i praw politycznych wobec żądań socjalno-wspólnotowych za czasów II Republiki Francuskiej.

U progu lat 20. XXI wieku ofensywa ta ma charakter niemniej bardziej neoliberalny i wyraża się w cenzurowaniu treści w Internecie przez wielkie podmioty korporacyjne i big-tech, a także w naciskach lobbystycznych na krajowe i międzynarodowe organy normatywne i prawodawcze, aby ruch w sieci uregulować [25]. Jednym słowem wyraża się to w tym, aby zamknąć usta krytykom i utrudnić propagowanie swego przekazu mniejszym twórcom treści. Nasilanie się opisywanego kierunku działania, czy wręcz przetransformowania relacji, do tego stopnia, że towarzyszące mu motywacje stają się przezroczyste, obserwujemy w dobie trwającej „pandemii Covid-19”, w trakcie której cyfrowe narzędzia usuwania treści z przestrzeni internetowej przysłużyły się otwartemu tłumieniu debaty publicznej [26].

Bezceremonialne stosowanie cenzury przez wielkie grupy korporacyjne kontrolujące główne szlaki komunikacyjne między ludźmi w sieci internetowej uderza w pierwszy filar demokratycznego egalitaryzmu wyrażający się w „prawie do mówienia” oraz „”równości w prawie do wymiany opinii”. W tym przypadku interwencje cenzorskie są tym bardziej niepokojące, że prowadzą jednocześnie do marginalizowania niewygodnych faktów oraz interwencji w debatę naukową. Od początku XXI wieku, wraz z upowszechnianiem się dostępu do Internetu, obserwowaliśmy rozrost przestrzeni wolności słowa, prezentowania treści i wzajemnej komunikacji. Zastosowanie cenzorskich praktyk przez Facebook, Youtube czy Google – podmioty tak wielkie, że w niektórych obszarach ich „narzędzia i aplikacje same stały się Internetem” – po dwudziestu latach przynoszą setkom tysięcy ludzi w samej tylko Polsce, doświadczenie zacieśniania „sfery wolności słowa” niezbędnej w życiu społeczeństwa demokratycznego.

Cenzura w społeczeństwie demokratycznym dla człowieka rodzącego i wychowującego się w otoczeniu haseł demokratycznych stanowi podważenie „pierwszej obietnicy demokracji”. Pojawienie się dokumentu o charakterystyce, przeznaczeniu i skutkach społecznych jakie niesie ze sobą paszport covidowy, stanowi podważenie „drugiej obietnicy demokracji”. Obietnica ta odwoływała się do Statusu Jednolitego Obywatelstwa poprzez nadanie wszystkim obywatelom równorzędnych praw politycznych, publicznych oraz przestrzeni wolności w życiu prywatnym. Jednolite obywatelstwo w życiu prawnym państwa , wzmocnione o argument rozumowo-moralny, traktujący człowieczeństwo jako przynależność do tego samego rodzaju ludzkiego, wykluczało różnicowanie ludzi na odrębne klasy, kasty lub kategorie. Przed tą zależnością musiały ustąpić wszelkie roszczenia natury ekonomicznej (niewolnictwo), kulturowej (podporządkowanie kobiet), majątkowej (zapędy oligarchiczne), awangardowej (rządy filozofów, arystokratów, monopartii) czy wreszcie siłowej (postulaty przewrotu i rządu wojskowego/uzbrojonych). Utrzymanie tego statusu, jako status quo, leży u podwalin legitymacji demokracji, zarówno w jej egalitarnej, jak i liberalnej odsłonie.

Świadome podważanie obu obietnic demokracji – egalitarnej koncepcji społeczeństwa i wolności słowa – przy jednoczesnym obchodzeniu procedury demokratycznej upoważnia nas do postawienia hipotezy koronnej tego rozdziału, a mianowicie, że obserwujemy synergię procesów, sił oraz być może aktywnie działających ośrodków (wypadkową, których będzie), bądź intencjonalnie zmierzających do podważenia porządku egalitarno-demokratycznego opartego na wolnościach osobistych. Jaki może być skutek lub zdeterminowany cel przyświecający takim motywacjom?

I. NIC ALBO HISTERIA

Oczywiście dla czystego formalizmu ciąży na nas obowiązek wzięcia pod uwagę tego, że mamy do czynienia po prostu z nieuporządkowanym chaosem towarzyszącym wszystkim wielkim sytuacjom kryzysowym. Jeśli nawet równolegle działają ośrodki dążące do osiągnięcia własnych celów, to w samym procesie poszczególne podmioty (rządy, agencje międzynarodowe, krajowi prawodawcy, przedsiębiorcy, panele medyczne i naukowe); wszyscy oni poruszają się w niezrozumiałej rzeczywistości po omacku próbując znaleźć odpowiedzi na pytanie dotyczące nierozpoznanego i niezrozumiałego problemu.

Pokłosiem tego niezrozumienia są błędne strategie medyczne, polityczne i społeczne, jak również emocjonalno-histeryczne reakcje poszczególnych jednostek stojących za nimi. Dopiero po wielu latach, po może pełnej dekadzie od wybuchu kryzysu, będziemy mogli w pełni odpowiedzieć na pytanie z czym mieliśmy do czynienia i bez emocjonalnie wskazać, które z obieranych strategii były uzasadnione, a które opierały się na błędnych założeniach, na życzeniowości, przechodząc do historii jako ślepa uliczka nauki, logiki i praktyki polityczno-społecznej. Tak było zawsze. To nie tylko konsekwencja wielkich kryzysów, ale wszystkich historycznych wyzwań, w których zderzały się ze sobą odmienne recepty, pomysły, rozwiązania i odpowiedzi na ten sam problem. Gdyby było tak w rzeczywistości, po kilku latach bieg spraw publicznych powinien powrócić na poprzednie tory, a zastosowane praktyki, w tym te dotyczące paszportów covidowych i cyfrowej ewidencji, nie powinny zaistnieć na żadnej innej niwie.


Autor: Damian Żuchowski


PRZYPISY:

[23] Jako przykłady takich ruchów możemy wskazać „Marsz Miliona Masek”, „Occupy Wall Street”, rozwój internetowych mediów i społeczności idący w sukurs hasłom jawności i przejrzystości; powstanie ruchów i grup politycznych domagających się demokratyzacji systemu w kierunku demokracji bezpośredniej lub reformy systemu ekonomiczno-gospodarczego.

[24] Czołowymi egzemplifikacjami tych porażek stało się referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz porażka Hillary Clinton z Donaldem Trumpem w wyborach prezydenckich w USA.

[25] Tu jako przykłady najbardziej rozpoznawalne możemy podać inicjatywy takie jak ACTA, ACTA 2, PIPA czy SOPA.

[26] Wielcy operatorzy internetowi kontrolujący olbrzymią część komunikacji społecznościowej i treści zamieszczanych na platformach video posuwają sie do „odgórnego” ograniczania widoczności niewygodnych postów; usuwania i demonetaryzacji filmów zawierających niewygodne treści i koncepcje; a nawet do usuwania całych kanałów osób, redakcji i stacji telewizyjnych poprzez kasowanie w ciągu krótkiej chwili wieloletniego wysiłku i dorobku ich pracy.


Materiał stanowi kontynuację

Segregacja Sanitarna (7) - Czym jest Status Jednolitego Obywatelstwa?

https://www.salon24.pl/u/damzuchowski/1193462,segregacja-sanitarna-7-czym-jest-status-jednolitego-obywatelstwa

Segregacja Sanitarna (8) - Czy można naruszyć Status Jednolitego Obywatelstwa...?

https://www.salon24.pl/u/damzuchowski/1194519,segregacja-sanitarna-8-czy-mozna-naruszyc-status-jednolitego-obywatelstwa

Segregacja Sanitarna (9) - Wielkie Otwarcie we Włoszech i Francji

https://www.salon24.pl/u/damzuchowski/1194824,segregacja-sanitarna-9-wielkie-otwarcie-we-wloszech-i-francji

Segregacja Sanitarna (10) - Kto za Tym Stoi i Ustrojowe Konsekwencje

https://www.salon24.pl/u/damzuchowski/1195150,segregacja-sanitarna-10-kto-za-tym-stoi-i-ustrojowe-konsekwencje

Segregacja Sanitarna (11) - Wtrącenie Historyczne lub "Analogia Odwrócona"

https://www.salon24.pl/u/damzuchowski/1195712,segregacja-sanitarna-11-wtracenie-historyczne-lub-analogia-odwrocona

Publikacje z zakresu: praw człowieka, etyki, praw ludności tubylczej, historii, filozofii, społeczeństwa, przyrody, enwironmentalizmu, polityki, astronomii, demokracji, komentarze do wydarzeń. Artykuły mojego autorstwa ukazywały się między innymi na: wolnemedia.net; krewpapuasow.wordpress.com, amazonicas.wordpress.com i ithink.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka