Przy założeniu, że ziemia jest darmowa, produkcja powtarzalna w dużej skali, biorąc pod uwagę podatki w materiałach budowlanych, płacach, akcyzach w paliwie i energii zużytej do budowy i transportu - Jedno mieszkanie nie będzie kosztować rządu RP więcej aniżeli jak 40.000 zł a prawdopodobnie wiele mniej.
I teraz - jeśli czynsz ma wynosić 10 zł za metr miesięcznie to mieszkanie takie spłaci się w ciągu 5-6 lat !
To jest złoty interes a nie jedynie Program pro Społeczny!
Rząd jeśli nie ma pieniędzy to powinien budować Mieszkania Plus z kredytu czy z obligacji bo warto jak widać.
Nie zapominajmy, że budownictwo mieszkaniowe może być i zapewne będzie kołem zamachowym dla całej gospodarki, spowoduje także ogromny wzrost produkcji od AGD po meble.
Później np po 10 latach dać te mieszkania do wykupu chętnym, dzięki temu zamożność Narodu znacznie wzrośnie, biorąc pod uwagę aktualne zapotrzebowanie, ewentualne powroty Polaków z zagranicy oraz kilka-naście milionów Ukraińców jakich należy się spodziewać nad Wisłą, roboty dla budowlańców starczy do końca obecnego systemu.
Rządowy Program Budowy Mieszkań to cudowny gospodarczy samograj, wystarczy tylko dobrze nim zakręcić a korzyści spłyną niczym platynowa manna na ten biedny kraj. Nie ma na co czekać Panie Morawiecki.