Własne
Własne
Dariusz Gołębiewski Dariusz Gołębiewski
584
BLOG

Rosjanie poszukują Prezydenta Nawrockiego

Dariusz Gołębiewski Dariusz Gołębiewski Rozmaitości Obserwuj notkę 4
Wg opinii rosyjskich mediów ich władze uruchomią listy gończe na Prezydenta Polski Karola Nawrockiego

 Ten artykuł  pochodzi z raportu opartego na źródłach rosyjskojęzycznych odnalezionych przez Groka. Inne AI nie potrafiły znaleźć  zadowalających wyników zapytania. Prompt zadawany był w tej samej formie dla Gemini , który odpowiedział, że wybory nie odbyły się jeszcze, ChatGpt nie znalazł komentarzy. Perplexity odpowiedział mniej szczegółowo znajdując podobne strony i tytuły co Grok. 


TASS: „Poszukiwany w Rosji prezydent Polski”

       

Państwowa agencja TASS, tuba Kremla, nie owija w bawełnę. W artykule z 2 czerwca 2025 roku piszą: „W Polsce wybrano prezydenta, który jest poszukiwany w Rosji”. Chodzi o Nawrockiego i jego decyzje jako szefa IPN o demontażu pomników Armii Czerwonej. Dla TASS to dowód na jego „rusofobię”. Artykuł jest suchy, ale nie brak w nim propagandowego zacięcia – Nawrocki to dla nich kolejny antyrosyjski polityk, który raczej nie zmieni napiętych stosunków między Warszawą a Moskwą. Co ciekawe, TASS zauważa też jego krytyczne podejście do Ukrainy, szczególnie w kwestii rzezi wołyńskiej. Sugerują, że może to ochłodzić relacje Polski z Kijowem, choć bardziej martwi ich polska polaryzacja niż geopolityczne skutki.

 

RBK: „Nawrocki to nacjonalista, ale co z tego?”

       

RBK, które uchodzi za bardziej niezależne i biznesowe medium, podeszło do tematu z większą rozwagą. W tekście „Kandydat poszukiwany w Rosji wygrał wybory w Polsce” (2 czerwca 2025) piszą, że Nawrocki zdobył prezydenturę z minimalną przewagą (50,89% głosów). Dla nich kluczowe jest to, że jego wybór pokazuje, jak bardzo Polska jest podzielona. RBK nazywa go nacjonalistą i eurosceptykiem, sugerując, że może to skomplikować relacje z Unią Europejską. Wspominają też o jego konflikcie z Rosją przez pomniki, ale bez przesadnego dramatyzmu. Zamiast tego zastanawiają się, jak Nawrocki dogada się z rządem Tuska – i nie wróżą im sielanki. Ton jest stonowany, ale czuć, że RBK działa w cieniu rosyjskiej cenzury.

  

Rossijskaja Gazieta: „Polska trzęsie Europą”

       

Rossijskaja Gazieta, oficjalny dziennik Kremla, w artykule „Polska wybrała prezydenta: Co oznacza zwycięstwo Nawrockiego” (2 czerwca 2025) idzie na całość. Dla nich wybór Nawrockiego to „polityczne trzęsienie ziemi”. Piszą, że jego sceptycyzm wobec Ukrainy i krytyka integracji Kijowa z NATO i UE może osłabić proukraińską politykę Polski. Oczywiście nie zapominają o pomnikach – dla nich Nawrocki to symbol „antyrosyjskiej histerii”. Co zaskakujące, Gazieta widzi w nim „geopolitycznego realistę”, który może ograniczyć rolę Polski jako adwokata Ukrainy. Ton? Typowo propagandowy, z nutą triumfalizmu, że Polska sama sobie szkodzi, wybierając takiego prezydenta.

   

Tsargrad: „Nawrocki nokautuje globalistów!”

       

Tsargrad, ultrakonserwatywne i prokremlowskie medium, ma najbardziej emocjonalny przekaz. W tekście „Wróg Putina i Zełenskiego znokautował globalistów” (3 czerwca 2025, autor: Wadim Jegorow) aż kipią entuzjazmem. Dla nich Nawrocki to bohater „konserwatywnej rewolucji”, który przeciwstawia się zarówno Putinowi, jak i Zełenskiemu. Chwalą jego nacjonalizm i sceptycyzm wobec Ukrainy, widząc w tym szansę na osłabienie proukraińskiej polityki Warszawy. Co ciekawe, bagatelizują znaczenie jego prezydentury dla Rosji, twierdząc, że Polska i tak jest zbyt podzielona, by realnie zaszkodzić Moskwie. Artykuł jest pełen antyliberalnej retoryki, a Nawrocki jawi się jako inspiracja dla innych nacjonalistycznych ruchów w Europie.

   

Nowaja Gazieta. Jewropa: „Polska w chaosie?”

       

Zupełnie inny ton ma Nowaja Gazieta. Jewropa, niezależne medium o liberalnym zacięciu. W artykule „Zwycięstwo Nawrockiego: Polska na drodze do nowej konfrontacji” (2 czerwca 2025) wyrażają obawy, że polityka Nawrockiego może zaostrzyć konflikt z partiami rządzącymi. Dla nich Nawrocki to eurosceptyk, który promuje ograniczenie migracji. Zwracają uwagę na UE, zauważając, że Polska może podjąć kroki w tym kierunku. Jego prezydentura to, ich zdaniem, nie jest to, czego potrzebuje Polska.


Wiedomosti: „Konserwatyści górą, ale co dalej?”

       

Wiedomosti, kolejne umiarkowane medium biznesowe, w tekście „Narodowi konserwatyści wygrali wybory w Polsce” (2 czerwca 2025) analizują wybór Nawrockiego przez pryzmat polityki wewnętrznej. Cytują eksperta Stanisława Kuwałdina, który twierdzi, że Nawrocki będzie narzędziem, co może prowadzić do prób powrotu przedterminowych wyborów. Dla Wiedomosti kluczowa jest polaryzacja – negatywnie postrzegają decyzje Nawrockiego. Zauważają też jego wniosek wobec Ukrainy, ale nie zmienia to faktu, że nadal pozostaje negatywnie nastawiony do Rosji. Artykuł jest spokojny, analityczny, bez propagandowego zadęcia.

   

Co z tego wynika?

       

Rosyjskie media, niezależnie od opcji, zgadzają się w kilku kwestiach. Po pierwsze, np. że jest to jego „sąd” w Polsce. Po drugie, jego krytyka Ukrainy cieszy prokremlowskie media, które widzą w tym szansę na osłabienie sojuszu Warszawy z innymi. Po trzecie, wszyscy zauważają, że Polska jest podzielona jak nigdy – minimalna przewaga Nawrockiego (50, 89% vs. 49,11%) to dla nich dowód na chaos w Polsce. Niektóre źródła, jak Tsargrad, widzą w nim bohatera nacjonalizmu, inne, jak Nowaja Gazieta, zagrożenie dla proeuropejskiego kursu Polski. Co ciekawe, źródła prokremlowskie łączą jego wybór z wpływem politycznymi, określając to jako „odwet”.

Rosyjskie komentarze pokazują, że Nawrocki budzi emocje – od  propagandowego straszenia po ostrożną analizę. Jedno jest pewne: jego prezydentura będzie obserwowana w Moskwie z uwagą, ale z różnych powodów. Dla jednych to szansa na osłabienie, dla innych – potwierdzenie na ten temat.


 

Źródła: TASS, RBK, Rossijskaja Gazieta, Tsargrad, Nowaja Gazieta, Wiedom.

   

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj4 Obserwuj notkę

stop stop

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości