Sledzinski Sledzinski
250
BLOG

Koalicja PO-PSL chyba już w amoku niebytu...

Sledzinski Sledzinski Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Sejm w okresie letnim tradycyjnie umożliwiał posłom korzystanie z uropów jako okres wspólnego pobytu z rodziną. Niestety, teraz tak nie jest. Mam wrażenie, że koalicja PO-PSL dostaje już przedśmiertelnych drgawek na myśl, że może utracić arytmetyczną kontrolę głosowania.

Jeżeli spojrzeć w historię poszczególnych wniosków poselskich, to te złożone przez osoby będące w koalicji PO-PSL z mniejszym lub większym rozgłosem przechodziły i to bez poprawek. Inaczej było w przypadku, gdy projekt wnosił poseł z opozycji (praktycznie byłby to wniosek popierany przez PiS). W takim przypadku zazwyczaj bez zbędnej dyskusji przyjmowano uchwałę o odrzuceniu takiego wniosku z dalszego procesu legislacyjnego.

 

Dzisiaj czytam o kolejnej propozycji - aby refinansować koszt wynagrodzenia pracownika firmie...

A liberałowie głosili przecież zasadę, żeby państwo nie mieszało się do gospodarki. A tu chodzi o taką modyfikację prawa gospodarczego, aby przedsiębiorca otrzymywał zwrot wynagrodzenia wypłacanego pracownikowi, jeżeli ten nie ukończył 30 roku życia... A potem przyjmie się nowego pracownika do 30 roku życia...

 

Chciałbym przypomnieć, że taki pomysł już był i nazywano go "PO-piwkiem Balcerowicza" i chociaż wtedy jeszcze nie było Platformy Obywatelskiej, to zabawa była przednia.

Popiwek ten polegał na obciążeniu podwyżki wynagrodzenia takim podatkiem płaconym do budżetu, aby dyrektor przedsiębiorstwa dobrze zastanowił się, czy dać pracownikom podwyżkę, czy figę z makiem.

Tyle wspomnienie. A realia były proste. Jeżeli dyrektor chciał podnieść wynagrodzenie pracownikom - to mógł to zrobić bez problemu. Oczywiście w przedsięgiorstwie będącym spółką finansową. Ale jeżeli było to przedsiębiorstwo państwowe - obciążenia podatkowe zniechęcały każdego dyrektora do podniesienia wynagrodzenia. Wtedy załoga sama prosiła się o "sprywatyzowanie" państwowego przedsiębiorstwa.

Jeżeli czytam o refinansowaniu wynagrodzenia wypłaconego pracownikowi przez pracodawcę - to przypomnę tu moją sugestię sprzed lat.

Polegała ona na tym, że każdy obywatel będzie comiesięcznie otrzymywał z ministerstwa finansów średnie wynagrodzenie miesięczne. A wtedy, kiedy dostanie pracę, będzie mógł wykonywać ją nieodpłatnie. Wtedy pracownik otrzymywałby od pracodawcy tylko nadwyżkę ponad wynagrodzenie średnie a rząd nie miałby problemów ze skutkami "bezrobocia". A pracodawcy mogliby konkurować jakością warunków pracy z przedsiębiorcami komuszego państwa Chiny.

 

A koalicja PO-PSL byłby już zbędna całkowicie i nie trzeba by finansować jej z budżetu. Oni są w stanie finansować swoją partię z własnych składek.

http://www.radiomaryja.pl/informacje/sejm-o-projekcie-zatrudnienia-osob-przed-30-rokiem-zycia/

 

 

Sledzinski
O mnie Sledzinski

Prawidłowe funkcjonowanie przedsiębiorstwa jest pochodną właściwych relacji społeczno-gospodarczych w państwie

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości