O tym, że trzeba odbudować polską gospodarkę, wiemy od dawna. Nie udało się tego zrobić przez ostatnie osiem lat, więc działania nie mogą powtarzać błędnej polityki. A była ona następująca:
1. zlikwidowano Narodowy Bank Polski a jego placówki rozsiane na terenie kraju "sprywatyzowano. Stały się one oddziałami banków zagranicznych.
2. Prawo do emisji pieniądza zostało uchylone. Nie możemy "drukować" własnych pieniędzy.
3. Wszystkie zakłady państwowe zostały sprywatyzowane a te - jako już "prywatne - ztały się własnością inwestoró zagranicznych.
4. Niemal wszystkie zakłady pracy i przetwórstwa rolno-spożywczego zostały zlikwidowane. Jedynymi miejscami pracy są urzędy administracji państwowej i samorządowej, szkoły gminne, wyższe uczelnie państwowe, sądy, policja. W zasadzie już nic wiecej.
Z uwagi na brak organizatora polskiej produkcji i brak polskich banków, które byłyby inicjatorem pobudzenia gospodarczego i odbudowy zawłaszczonej infrastruktury produkcyjnej jedynym sensownym rozwiazaniem wydaje się powołanie banku społecznego. Byłby to bank działający na terenie gminy i powołany do obsługi jej mieszkańców. Byłaby to instytucja pracująca w trybie "gospodarstwa pomocniczego gminy" i częściowo nawiązywałaby do organizacji spółdzielczej.
Członkami tego banku byliby zarówno gmina, jako instytucja odpowiedzialna za gospodarkę gminy, jak i sami mieszkańcy gminy, którzy pozostają z gminą w relacjach gospodarczych. Myślę tutaj o przedsiębiorstwach funkcjonujących na terenie gminy oraz o osboach korzystajacych ze wsparcia gminy.
Firmy zarejestrowane na terenie gminy rozliczałyby swoje zobowiązania wobec gminy albo w pieniądzu państwowym, albo w postaci otowego produktu zdeponowanego gminie w ramach zobowiązań własnych wobec gminy.
W ten sposób utworzono byb specjalny fundusz - z jednej strony produktów w wymiarze zobowiążania podatkowego na rzecz gminy, z drugiej strony wyrażony rzeczywistym kosztem wytworzenia.
W ten sposób powstałaby rzetelna informacja o rzeczywistym koszcie wytworzenia produktu, na który istnieje zapotrzebowanie społeczne.
Ten produkt byłby podstawą rozliczania się gminy z osobami potrzebującymi jej wsparcia.
Należy dodać, że każda gmina może mieć własny pieniądz wyrażający wartość produktu tej gminy, byłaby to realzna wartość Lokalnej Gminnej Waluty.
Obrót tą walutą byłby bardzo prosty - za pośrednictwem banku społecznego. W tym przypadku nie trzeba tworzyć żadnej marki materializującej wartość środkó zgromadzonych przez mieszkańców gminy. A wymiana dobra wymiernego na pieniądz państwowy nie powinna stanowić zadnego problemu.
Tym prostym sposobem uzyskalibyśmy rzetelną wiedzę o koszcie wytworzenia produktu społecznie potrzebnego. Tym samym nikt z zewnatrz nie mógłby sprzedawać swojego towaru w cenach niższych. Tylko takie rozwiązanie gwarantuje rozwój gospodarczy. Produkcja musi opłacać się a produkt zbywany w cenie dumpingowej niszczy rynek lokalny i powoduje jego destabilizację.
I tę uwagę kieruję do osób zarządzajacych gospodarką oraz tworzących prawa dotyczące obrotu gospodarczego...
Prawidłowe funkcjonowanie przedsiębiorstwa jest pochodną właściwych relacji społeczno-gospodarczych w państwie
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka