Dobra, dosyć tego precz na Smakoszku, tu trzeba jakieś przepisy pisać, kaszą, kapustą i mięsiwem w oczy kłuć.
Bo inaczej z głodu Salon zemrze.
Dziś postanowiłam podać przepis na żur, ale nie jakiś zwyczajny, albo inną zalewajkę, tylko:
Żur Smażony
(a swoją drogą, co prawda sama tego nie widziałam, ale w czasach już historycznych, bo w przerwanej dekadzie Gierka, w Koninie, a były to czasy, w których żur sprzedawano w domach, bo w sklepie nie było, na jednych drzwiach mieszkania w bloku, nie powiem, na jakim osiedlu, bo wstyd, wisiała taka kartka „Tu Rzór”).
A teraz przepis:
Dwa śledzie solone wymoczone,
cebula jedna,
pieprz,
olej rzepakowy
i oczywiście żur.
Śledzia wyfiletować, ikrę lub mlecz oczywiście zostawić i wszystko pokroić w grubą kostkę.
Na patelkę wlać trochę oleju i pokrojoną w kostkę cebulę(aż się zeszkli).
Włożyć śledzie i ikrę lub mlecz i posypać pieprzem, podsmażyć, jak wyparuje woda wlać około dwóch szklanek żuru(nie może być zbyt kwaśny) i podgrzewać do zagotowania , aż zrobi się gęsty(jak jest za gęsty, można wlać trochę wody).
Podawać z pyrami w mundurkach, albo z chlebem.
Może nie jest to jakieś eleganckie danie i kolor ma szary, ale to niebo w gębie(przynajmniej dla mnie).
Smacznego wszystkim życzę,(aż mi się zachciało tego żuru).
Alga
Łasuch na dobroci wszelkie.
Najaktywniejsi uczestnicy bloga którzy podzielą się swoimi przepisami na "małe conieco" dostąpią zaszczytu przynależnośći do "Elitarnego Klubu Kapuścianego Głąba". Warunek konieczny, należy chociaż raz w życiu zjeść ze smakiem wyciętego z głowy kapusty właśnie głąba.. .
Zapraszam do zamieszczania sobie znanych przepisów na delicyje.
Przepisy na cudeńka zamieszczamy wchodząc na blog za pomocą wyżej wymienionego loginu i hasła. To, co zamieścisz sławetne grono łasuchów salonu24.pl. skomentuje pod kreską.
Smakoszek oddaje się do dyspozycji - wpisz swój kulinarny przebój!
Wasz Smakoszek!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura