DelikatneChusteczki DelikatneChusteczki
286
BLOG

Malediwy czy inne jakieś..? Czyli wakacje Osamy

DelikatneChusteczki DelikatneChusteczki Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Wraz z pojawieniem się podejrzeń, że tego Bin Ladena nie zabili do końca (czyli, że podobno jeszcze żyje), wpadłem przy jedzeniu na pewien trop.

Dogadał się Obama z Osamą, podrobili, sfabrykowali zdjęcie, a Osama odszedł z branży terrorystycznej. Wysłał Obama Osamę na Malediwy czy inne jakieś i opalać się będzie na terrorystycznej emeryturze.

Zmęczył się jeden drugim, uzgodnili warunki, że zapomną sobie wszystkie krzywdy i ich drogi się rozejdą. Osama ma wolne, Obama lżejszą prezydenturę. Łatwiej Obamie utrzymać pokój na świecie(nobel zobowiązuje), a Osamie lepiej wypoczywać na plaży niż w podziemnych korytarzach. Brak kontaktu ze słońcem skutkuje niedoborem witaminy B.

Możliwe to czy nie?

 

PS. Cytat dnia, 10-letniego brata: Jak się tak będą bili o tę ropę to w końcu wybuchnie. Albo wsiąknie w ziemie.

PS2. A jak już jesteśmy przy klimatach arabskich, to troche kultury z innej beczki nigdy nie zaszkodzi. Panie i Panowie: Łona i utwór pod tytułem Panie Mahmudzie:

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości