deszczowy deszczowy
54
BLOG

Debata: Polska A i Polska B czyli (Dez)orientacja marszałka

deszczowy deszczowy Polityka Obserwuj notkę 0

Jeszcze o wczorajszej debacie.

Bronisław Komorowski stwierdził wczoraj autorytatywnie,   że nie nie ma Polski A i Polski B. Zapewne jest to kolejny chwyt pod publikę, taki żeby pokazać jak to on jest przeciw dzieleniu i za ogólna zgodą (co oczywiście nie wyklucza mordowania   patroszenia politycznych przeciwników).
Gorzej jednak jednak, jeśli marszałek mówił zupełnie szczerze to w co wierzy. Cóż takie stwierdzenie bowiem oznacza? Ano to, że człowiek który stara się być głową  państwa, po 20 latach uczestniczenia we władzy w RP, kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie są ogromne dysproporcje w rozwoju różnych regionów Polski i szansach oraz możliwościach ludzi tam mieszkających.
Niestety, Panie PO marszałku. Nie jest tak, że ktoś mieszkający w Warszawie ma takie same szanse na zdobycie pracy, na wysokie zarobki czy na uruchomienie i utrzymanie firmy jak ktoś kto mieszka w po PGR-owskiej wsi na przykład w Podkarpackiem. Dzieci które wychowują się w dużym mieście mają też na starcie znacznie większe możliwości niż ich koledzy i koleżanki na głębokiej prowincji. Nieświadomość tego stanu rzeczy dyskwalifikuje kandydata starającego się o tak ważne stanowisko. Może warto czasem się wyrwać ze stołecznych salonów i pooglądąć kraj którym chce się rządzić nie tylko zza szyby rządowej limuzyny pędzącej 140 km/godz.?

Nie wiem, czy marszałek rzeczywiście jest takim dyletantem czy tylko udaje takiego. Faktem jest, że oprócz słownych wpadek  Komorowski zaliczył w ostatnich tygodniach parę wypowiedzi które mrożą krew w żyłach kiedy się myśli o możliwych konsekwencjach.
Czy to jest tak, że  że dla jakiegoś ułamka % w słupkach marszałek jest zdolny powiedzieć każde głupstwo, nawet jeśli może ono kosztować kogoś życie, np. żołnierzy. Czy może jest naiwny i ma dość ograniczoną wiedzę na temat tego co go otacza, a mówi po prostu o co mu ślina na język przyniesie? Nie wiem. Tak czy siak taki ktoś nie powinien być prezydentem Polski.

Co po wczorajszej debacie powinien zrobić sztab Kaczyńskiego?
    1.    Jeśli Komorowski kłamał w sprawie dopłat to podać go do sądu i przejąć “retorykę”, że PO buduje kampanię na kłamstwach.
    2.    Porządnie przygotować Kaczyńskiego na środową debatę (o ile PO nie stchórzy). Wczoraj obchodził się z Komorowskim jak z jajkiem, parę razy mógł go przyszpilić nie zrobił tego. W środę MUSI to zrobić.
    3.    Nagłośnić to o czym traktuję w tym wpisie.

deszczowy
O mnie deszczowy

Deszczowy na twitterze Obrazki Wybrane “Słychać było dwanaście wściekłych głosów, a wszystkie brzmiały jednakowo. Nie było już żadnych wątpliwości, co się zmieniło w ryjach świń. Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać kto jest kim.” G. Orwell "Folwark zwierzęcy"(tłum. B. Zborski)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka