Wczoraj, przy okazji wizyty u dziadków, zajrzałem do katolickiej gazety – Pielgrzym. Pobieżnie przejrzałem ja, szukając czegoś, co byłoby warte większej uwagi. I znalazłem – tekst dotyczący sprawy pochówku osoby nie wierzącej i osoby innego wyznania. Otóż w pewnej miejscowości, na katolickim cmentarzu pochowano osobę innego wyznania. Sprawa, skończyła się dość przykro, bo cała wieś była wręcz oburzona tym faktem.
Na szczęście jednak prawo mówi jasno i jest przeciw oburzeniu mieszkańców tej miejscowości. Otóż w sytuacji, gdy w danej miejscowości nie ma cmentarza komunalnego, to jego rolę pełni cmentarz parafialny i Kościół Katolicki ma obowiązek umożliwić godny pochówek także osobom innego wyznania lub osobom niewierzącym!
I nie ma tu co się oburzać ani segregować ludzi. Człowiek, to człowiek – pochówek godny mu się należy, bez względu na wyznanie, orientację czy pochodzenie. Niestety jednak, u nas zakorzeniona jest ciągle tendencja, że człowiek-polak to katolik i nikt inny. I póki taki „inny” sobie mieszka i żyje w cieniu, gdzieś z boku, to jest wszystko fajnie. Gorzej, gdy się pokazuje i coś robi – np. umiera i trzeba go gdzieś pochować. Wtedy zawsze znajdą się grupy, które będą miały jakieś „ale” wobec tej osoby. Tylko przecież człowiek, to człowiek – wyznawca, lub nie, jakiejś religii. Osoba o pewnych poglądach, niekoniecznie zgodnych z naszymi. Taka sama istota jak i my!
I tego właśnie nie zauważa pewne grono naszego społeczeństwa – naszej różnorodności i wolnej woli, która czyni nas niejednokrotnie pięknymi unikatami.
Daniel Kaszubowski - bydgoszczanin, lewak
Nie cenzuruje i nie zgłaszam nadużyć administracji. Uwagi na temat moich poglądów nie dotykają mnie. Tak samo jak gdybania o mój status majątkowy, wiek i orientację seksualną.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura