Kolejne wybory parlamentarne w Grecji coraz bliżej – my, w Polsce, słyszymy o coraz większym poparciu dla środowisk radykalnych. Raczej nie wnika się w to czym jest SYRIZA, ani jakie poglądy reprezentuje. Tym bardziej nie uwzględnia się programu, z jakim ta formacja do wyborów startuje – wiemy tyle, że odrzuca plany oszczędnościowe UE i MFW. I być może właśnie dlatego „wolny rynek” zaczyna zagrażać Grecji.
Na szybko, z Wikipedii - SYRIZA lub Koalicja Radykalnej Lewicy (gr. Συνασπισμός Ριζοσπαστικής Αριστεράς, ΣΥΡΙΖΑ) – grecka koalicja radykalnie lewicowych, komunistycznych, trockistowskich i alterglobalistycznych ugrupowań politycznych.
Jeżeli ktoś chce więcej o nich wiedzieć, to bez problemu znajdzie mnóstwo informacji o tym ugrupowaniu w Internecie – tu podaje adres internetowy partii http://www.syriza.gr/ (strona tylko w języku greckim niestety).
Z każdym dniem, partia ta zyskuje coraz więcej w słupkach sondażowych – jak pokazały ostatnie wybory, jest już znaczącą siłą (drugie miejsce w wyborach) z perspektywą wygrania najbliższych wyborów. Niestety, to drugie miejsce nie pozwoliło stworzyć formacji stabilnego rządu, ale to chyba nawet dobrze. Przynajmniej dla samej SYRIZY, bo od momentu podjęcia decyzji o rozpisaniu nowych wyborów, partia ta zyskuje coraz większą liczbę nowych wyborców...
I nie przechodzi to bez uwagi środowisk międzynarodowych. Na temat sytuacji w Grecji wypowiadają się kolejni przedstawiciele państw i organizacji finansowych – ostatnio trzy grosze dorzuciła Szefowa MFW - Christine Lagarde. W sytuacji, kiedy Grekom coraz mniej podoba się dyktat międzynarodowy, coraz więcej osób nagle domaga się zaczęcia spłacania swoich długów przez mieszkańców Hellady... Gdzie Ci ludzie byli przez tyle lat?
Co ciekawe, jeszcze nie tak dawno temu najlepszym lekarstwem na pogrążający się w kryzysie półwysep Peloponez, były... kolejne kredyty i ostre cięcia oferowane przez instytucje, które teraz coraz głośniej domagają się zwrotu pieniędzy. Nie powiem, ciekawa metoda. Zdławienie gospodarki i zwiększenie zadłużenia państwa miałoby je uzdrowić? Dość pokręcona logika.
To tak, jak liczyć na coraz większe plony z coraz mniej zadbanego pola. No ale może wcale nie o to tu chodzi? Może jest tu inny cel?
Przecież kryzys w Grecji przyczynił się do powstania ogromnej wyprzedaży majątku państwowego – od największego portu regionu w Pireusie, po najmniejsze nieruchomości i ruchomości rządowe. I wszystko to prawie za bezcen! A to przecież nie lada gratka dla wolnego rynku. Móc tak łatwo przejąć strategiczne dla gospodarki greckiej mienie za grosze... Tylko głupiec by przepuścił taką okazję!
Sytuacja ta jest podobna do tej z Polski, z okresu transformacji, gdzie w bardzo łatwy sposób wyeliminowano znaczną część przedsiębiorstw w ramach tzw „prywatyzacji”. Prywatyzacji, która nie tylko wyeliminowała z polskiej mapy gospodarczej podmioty słabe, ale przede wszystkim te, które były zdolne do restrukturyzacji i konkurowania w nowych realiach rynkowych. Nic więc dziwnego, że międzynarodowa gospodarka źle reaguje na hasła o odrzucaniu przez Greków nowych pomysłów i planów ratunkowych.
A Grecy organizują się – tworzą małe kooperatywy, do łask powraca barter. Im już nie straszne bankructwo czy wyjście ze „strefy Euro”. I nic w tym złego, ani dziwnego. Dla Argentyny, kilka lat temu, bankructwo też nie było końcem świata. Kraj istnieje dalej i na pewien sposób funkcjonuje. Grecja też może. Tym bardziej, że to już nie jest i nie będzie to samo państwo. Tak samo, jak i Islandia, która bardzo dobrze radzi sobie po kryzysie, jaki niedawno napotkał i ten kraj, a o czym w dalszym ciągu mało wiemy.
I teraz trzeba sobie odpowiedzieć na dwa pytania:
-
Czemu tak źle reaguje się na SYRIZĘ?
-
Czemu tak mało mówi się o tym, jak z kryzysu wychodzi Islandia?
Odpowiedź pozostawiam do rozważenia każdemu z osobna.
Daniel Kaszubowski - bydgoszczanin, lewak
Nie cenzuruje i nie zgłaszam nadużyć administracji. Uwagi na temat moich poglądów nie dotykają mnie. Tak samo jak gdybania o mój status majątkowy, wiek i orientację seksualną.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka