Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski
370
BLOG

Jaki znowu Kongres Lewicy?

Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski Polityka Obserwuj notkę 3

 

SLD-owski Kongres Lewicy stał się ostatnio dość medialnym wydarzeniem. Przede wszystkim ze względu na to, kogo na niego nie zaproszono i co w związku z tym może się stać. Mocno obruszony Palikot krzyczy naokoło, że jak go nie zaproszą, to Kwaśniewski też nie przyjdzie! Któż jednak skupił się na tym, że Przewodniczący Miller nie organizuje nic innego, jak politycznego wiecu, który ma jedynie przebić medialnie działania innych partii parlamentarnych?

 

Przecież ani SLD, ani żaden z zaproszonych Prezydentów, nie ma nic wspólnego z lewicą. Lewicowe partie, które mimo wszystko zostały zaproszone na Kongres, są tam tylko po to aby robić tło. Żeby pokazać, że Sojusz jednoczy wokół siebie środowisko. Szkoda tylko, że to łączenie środowiska opiera się o zasadę „zjemy słabszego”. Ani Millerowi, ani czołowym działaczom nie zależy na tym, aby rzekomy Kongres Lewicy rzeczywiście nim był – aby jednoczył lewicowe środowisko, wypracował lewicowe stanowiska i program. Kongres Millera, bo tak będzie lepiej to nazwać, ma za zadanie pokazać jedynie to, że SLD jest silniejsze – i medialnie i kadrowo, aniżeli Ruch Palikota. W mediach ma przebić każde dotychczasowe działanie kongresowe „Pana 2%”. W sytuacji, kiedy za rok mamy wybory samorządowe i do Europarlamentu, chodzi o zwykłą kalkulację polityczną.

 

Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że prawdziwy Kongres Lewicy (nie ten SLD) rzeczywiście za jakiś czas nastąpi. Że pojawią się na nim środowiska lewicowe z prawdziwego zdarzenia, a nie jedynie z medialnego nadania...

Daniel Kaszubowski - bydgoszczanin, lewak Nie cenzuruje i nie zgłaszam nadużyć administracji. Uwagi na temat moich poglądów nie dotykają mnie. Tak samo jak gdybania o mój status majątkowy, wiek i orientację seksualną.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka