Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski
3201
BLOG

Pisowska rewolucja nie wypali.

Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski Polityka Obserwuj notkę 108

 

Po wczorajszej Sesji Rady Miasta, można tylko przyklasnąć tym, którzy zagłosowali za zmianą uchwały intencyjnej i nazwaniu naszej najnowszej przeprawy przez Brdę – Mostem Uniwersyteckim. Już pal licho przywłaszczenie sobie inicjatywy przez działaczy PO (inicjatywa ta przecież padłą znacznie wcześniej i z innej strony). Wreszcie PO zrobiło coś, czemu można na lokalnym podwórku przyklasnąć. Lub po prostu – posłuchało co ludzie sądzą. Niestety, nie w smak to wszelkiej maści prawicowym działaczom, a raczej „prawicowym”, spod znaku Prawa i Sprawiedliwości. Tu jednak nie spotyka nas nic dziwnego. Szczególnie gdy prześledzimy inicjatywy, w które PiS i środowiska z nim związane, angażują się najbardziej.

 

Przywrócenie krzyża do herbu Bydgoszczy, walka o patronat nad mostem w ciągu Trasy Uniwersyteckiej czy Tydzień Ateizmu – tym może pochwalić się nasz lokalny dywizjon Prezesa Kaczyńskiego, który stanowić ma alternatywę dla rządów Platformy Obywatelskiej i (tu już lokalnie, bowiem Bruskiego PO jakby odtrącało) Prezydenta Bydgoszczy. Tylko co te działania tak naprawdę dla nas znaczą? Jaką alternatywę dla nas stanowią? Jak dla mnie – żadną. Wręcz przeciwnie. Od PiS jeszcze bardziej odstrasza. Nie wspominając już nawet o sposobie, w jaki lokalne struktury Partii Prezesa Kaczyńskiego się promują. Awanturniczy, agresywny ton który prędzej towarzyszył czasom wojny, kiedy to za wszelką cenę zachęcano ludzi do walki. Tylko z czym my mamy teraz walczyć? Sami ze sobą? Tego chce PiS? Najwyraźniej tak. Bo dla nich nie liczy się raczej zdanie ludzi i problemy mieszkańców naszego miasta. Ba, śmiem wątpić czy myślą o nas także w perspektywie kraju. W końcu najważniejsze jest „kłamstwo smoleńskie” i zniszczenie Tuska.

 

Nie ma więc co się dziwić, że w sondażach lokalnych bryluje raczej SLD – obecny koalicjant PO. I mimo że jest mniej widoczny, to konsekwentnie buduje sobie pozycję lidera w grodzie nad Brdą. Może więc, zamiast marnować energię na walkę przeciw społeczeństwu, działaczom PiS mogłoby wreszcie zacząć zależeć na budowaniu rzeczywistej alternatywy politycznej? Bo tu nawet żal i zażenowanie „Prezydenta” Komorowskiego nie pomoże...

Daniel Kaszubowski - bydgoszczanin, lewak Nie cenzuruje i nie zgłaszam nadużyć administracji. Uwagi na temat moich poglądów nie dotykają mnie. Tak samo jak gdybania o mój status majątkowy, wiek i orientację seksualną.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (108)

Inne tematy w dziale Polityka