W kazdym systemie prawnym każdej zbiorowości człowieka, morderstwo jest karane
bezwzględnie .
Nawet jak morderca robi to z poduszczenia czy na rozkaz innej osoby .
Ale od pewnej wcale nie tak duzej ilości zbioru ludzi rozkaz zamordowania juz jest
usprawiedliwiony a nawet nagradzany .
Jakoś nie mogłem się doszukać w rozwazaniach filozofów ,jaki powód i przekroczenie jakiego
progu zmienia tak diametralnie pojecie czym jest morderstwo drugiego człowieka .
Jedyne co jest na usprawiedliwienie to obrona własna ,ale to rozumie się samo przez się ,
natomiast reszta jest terra incognita
Inne tematy w dziale Społeczeństwo