Ale jaja , sad ministrowi sprawiedliwości ,prokuratorowi generalnemu kazał być cicho .
Wprawdzie nie w ogóle a szkoda a tylko w zwiazku z A. Holland i jej dziełem ,ale zawsze .
Teraz pewnie i jego prezes i ojciec chrzestny tej ferajny powściągnie języka ze strachu by
jego tez nie dopadło ramię sprawiedliwości .
Tak trzymać , nie wszystko jeszcze stracone gdy sprawiedliwość działa .
Inne tematy w dziale Polityka