Ktoś wzniósł obiekt tymczasowy na kilka miesięcy. Obiekt o czasowym charakterze wysechł na wiór i nie dziwota, że toto spłonęło. I zaczęły się przepychanki. Inwestor tymczasowej budowli zapomniał o niej a rada miasta postanowiła zwrócić go właścicielowi, jak się pojawi. Ostatecznie zadecydowano o wykonawstwie zastępdczym przywracającym obiektowi pierwotną estetykę.
Trwają przekomarzania na temat - kto winien wystąpić o przedłużenie lokalizacji obiektu wzniesionego tymczasowo na gruncie publicznym.
Po którejś dewastacji tego pomnnika-niepomnika nie do końca waiadomo czego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dopatrzyła się chyba reklamy tego obiektu, czy też szerszych intencji któe ktoś mógłby wywnioskować i dołożyła nadawcy obowiązek wpłacenia na swoje konto jej zdaniem groszowej opłaty.
Może i tę opłatę należałoby wpłacić, w końcu odbudowa pomników historii jest piękną ideą. Ale tu wymiar opłaty ma wymiar kary za wywołanie sytuacji, która mogłaby wywołać wrażenie u widza...
Cóż, poczynania niektórych instytucji państwowych już nie wywołują wrażenia nieudolności koalicji PO-PSL. Tę nieudolność po prostu widać, słychać i czuć.
Pozostaje jeszcze rozliczyć.
www.radiomaryja.pl/informacje/sledzinska-katarasinska-kolejny-raz-przerywa-posiedzenie-ws-tv-trwam/
Inne tematy w dziale Polityka