Wojtek Wojtek
102
BLOG

Wolność poglądów a granice prowokacji

Wojtek Wojtek Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Są między nami. Często posiadają status osoby publicznej i udzielają wywiadów mediom.

I tutaj zaczyna się problem, bo niektóre poglądy można wygłaszać i nawet promować, ale też są problemy, których lepiej dla siebie nie poruszać.

No i jest zupełnie nowe zjawisko - prowokacji.

Jest to powoływanie się do wolności osobistych, swobody wypowiedzi, ale próba polemiki może skończyć się pozwem sądowym i nakazem wypłacenia kwot przekraczających możliwości finansowe oponenta.

Pół biedy, kiedy członkowie rodziny kłócą się między sobą w domowym zaciszu. Inaczej jest, kiedy kontrowersyjny polityk świadomie formułuje sądy, z którymi trudno jest przejść do porządku dziennego. W taki przypadku współuczestnikami są media o całkiem sporym kapitale i dużym możliwościom - które określiłbym jako retoryka adwokacka. Niestety, praktyka sądów opierających się nie na prawie rzymskim, ale na urzędniczych wykładniach "parlamentu europejskiego" nie napawa optymizmem. Być może dlatego publiczna retoryka przybiera poziom "gangu nobliwego sztacheciarza"...

Było tak kiedyś z potocznym określeniem kondycji Jego Wysokości cesarza Austro-Węgier. Dopiero wykładnia językoznawcza terminu "stary pierdoła" uwolniła dziennikarza od nałożenia na niego kary - bo tak właśnie określano "dobrotliwego staruszka" - a takim przecież był cesarz...

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura