Wojtek Wojtek
530
BLOG

typowa oczyszczalnia ścieków sprzed stu lat...

Wojtek Wojtek Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Aglomeracja miejska ma do siebie to, że musi spełnić oczekiwania ogromnej liczby ludności zajmującej niewielką przestrzeń. Przede wszystkim zakwaterowanie. Konieczność wymusza budownictwo wielopiętrowe, a to z kolei jest źródłem znacznej liczby trudności do pokonania.

Bezpieczeństwo ludności wiąże się z zaopatrzeniem w wodę pitną oraz odprowadzenie nieczystości - zarówno "typowych śmieci", jak i ścieków sanitarnych.

Obszar zurbanizowany ma do siebie to, że z uwagi na zwartą zabudowę niezbędne jest także odprowadzenie wód opadowych.

Doświadczenia wcześniejszych okresów wykształciły pewne modelowe rozwiązania budowy infrastruktury miejskiej. Typowym rozwiązaniem z początków XX wieku, które dominuje et i teraz, jest budowa ujęcia wody pitnej i rozprowadzenia jej na terenie miasta. Początkowo oczyszczoną wodę gromadzono w podziemnych zbiornikach wody pitnej i sukcesywne jej pompowanie do wieży ciśnień, skąd pod ciśnieniem własnym ta woda docierała do odbiorców.

Współcześnie, począwszy od lat 60. XX w. stosuje się system ciśnieniowy wymuszony pompami wody z pominięciem wieży ciśnień - która współcześnie może mieć charakter już tylko pomocniczy. Bardzo często jest to już tylko zabytek techniki wyłączony z eksploatacji.

Kolejnym problemem jest odprowadzenie ścieków.

Pierwotnie ścieki odprowadzano poza obszar zwartej zabudowy systemem rynsztoków. Jednak epidemie pustoszące miasta wymusiły konieczność zupełnie innego sposobu oczyszczania ścieków i odprowadzenia już czystej wody do środowiska.

Najbardziej typowym rozwiązaniem tamtego okresu jest oczyszczalnia konstrukcji Imhoffa, który opracował bardzo skuteczny system oczyszczania ścieków.

image

https://pl.wikipedia.org/wiki/Osadnik_Imhoffa


Osadnik wykonany jest z betonu zbrojonego na planie koła i składa się z dwóch komór.

Komora zewnętrzna jest komorą zamkniętą od dołu i w części wypełnia ją druga komora, mniejsza, do której wpływają ścieki komunalne. 

Objętość komory mniejszej dobrana jest tak, aby było możliwe przyjęcie dobowego zrzutu ścieków a same ścieki powinny pozostawać w tym zbiorniku przez okres kilku godzin. Można przyjąć, że w czasie około doby z każdej cząsteczki uwalniają się substancje stałe - wtedy uwolniona cząsteczka wody może być odprowadzona do środowiska.


Cząstki stałe towarzyszące cząstkom wody osadzają się w osadniku, a ponieważ ulegają fermentacji, w Komorze Imhoffa następuje odseparowanie osadu - przemieszcza się on do dolnej części zbiornika. Tam osad pozostaje jakiś czas, po czym następuje usuwanie osadu na składowisko.

W zależności od konstrukcji i wielkości oczyszczalni, usuwanie osadów może odbywać się w sposób zmechanizowany lub ręcznie, gdzie grupa robotników taczkami usuwa zebrane przez kilka miesięcy osady. Po odsączeniu są one transportowane na składowisko i tam, po przesypaniu wapnem, następuje ich humusowanie.


Nie jest to technologia idealna. Współczesne ścieki nie są wolne od substancji chemicznych i bakterii. Dlatego woda po oczyszczeniu wstępnym (mechanicznym) jest odprowadzana do zbiorników, gdzie następuje redukcja związków chemicznych znajdujących się w ściekach. Po ich neutralizacji należy jeszcze dokonać oczyszczenia biologicznego - czyli usunąć ze ścieków bakterie, które nie powinny trafić do środowiska.

Dopiero tak oczyszczona woda jest odprowadzana do rzeki. Może zdarzyć się, że woda wypływająca z oczyszczalni ścieków będzie bardziej czysta, niż jest woda, które płynie rzeką. Dlatego współcześnie stosuje się zasadę, że upust ścieków z oczyszczalni znajduje się wyżej, aniżeli ujęcie wody pitnej z rzeki. Takie działanie ma wymusić świadomość lokalnej społeczności o konieczności oczyszczania ścieków...

Lata 90. XX w. wymusiły przebudowę wielu już istniejących oczyszczalni ścieków oraz budowę ich tam, gdzie wcześniej nie było żadnej oczyszczalni ścieków.

Ten trend wymusił modernizację już istniejących oczyszczalni mechanicznych. Niestety, wszystko, co idzie na żywioł, nie zawsze jest zgodne z racjonalnym gospodarowaniem. Jeżeli wiele miejscowości posiadało własną oczyszczalnię ścieków i była to komora Imhoffa, dokonano tutaj bardzo  często brutalnej dewastacji urządzeń, które mogły działać nadal.

Modernizacja polegała na budowie bardzo dużej oczyszczalni ścieków w większej miejscowości. I ta nowoczesna oczyszczalnia ścieków miała za zadanie przejąć ścieki z mniejszych oczyszczalni... Plan nie był zły. Ale w poszukiwaniu "oszczędności" dokonano brutalnej dewastacji już istniejących oczyszczalni mechanicznych.  

Otóż zlikwidowano część komory Imhoffa pozostawiając jedynie duży, betonowy zbiornik. Potraktowano go jako specyficzny zbiornik nieczystości a specjalnie zamówione pompy miały zadanie przepompować zawartość tej "studni" za pomocą nowego kolektora do nowej oczyszczalni ścieków oddalonej nieraz pwięcej, niż 10 kilometrów... i tam przystępowano do czyszczenia ścieków... demontując istniejące dotychczas instalacje.

Cóż, ten pomysł był dobry, gdyby odprowadzać ścieki po wstępnym oczyszczeniu mechanicznym. Do dalszego oczyszczania należało prowadzić wodę z odstojnika mechanicznego.

Tu konstruktorzy poszli na minimum i zaczęli przeciskać rurami ogromną ilość piasku i fekaliów wraz z wodą - co znacznie podniosło koszt eksploatacji oraz zatykanie się rur piaskiem. Powrót do lokalnej oczyszczalni mechanicznej już nie jest możliwy, bowiem wszystko zdewastowano a nowy system jest... niedrożny...


I tak prawdopodobnie stało się w Stolicy  - gdzie być może zlikwidowano taką komorę Imhoffa a cały piasek - niewłaściwie dobraną techniką "syfonu" - zamulił kolektor biegnący pod dnem rzeki.

W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest budowa nowej linii przesyłowej z jednego brzegu rzeki na drugi - w trybie awaryjnym, a docelowo być moze należy wybudować oczyszczalnię mechaniczną - która oczyści ścieki pod względem frakcji stałych. Tak oczyszczone ścieki już jako woda - będą doczyszczone w oczyszczalni Czajka.

Niestety, poszukiwania rozwiązań "tańszych" mszczą się na koszcie eksploatacji...







Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka