Paweł Dobrowolski Paweł Dobrowolski
1674
BLOG

Lewym i prawym zamordystom nie chodzi o zasady, a o dzierżenie nas za mordy

Paweł Dobrowolski Paweł Dobrowolski Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 54

Wystarczyło zawrócenie Ziemkiewicza z granicy, by nasi zamordyści zamienili się miejscami. Zwolennicy zawracania imigrantów z granicy krzyczą o upadku Zachodu. A zwolennicy wpuszczania jak leci cieszą się, że odmienny kulturowo Ziemkiewicz nie został wpuszczony do Wielkiej Brytanii.

Jedni mówią o karaniu za obrażanie narodu. Drudzy o karaniu za obrażanie mniejszości. Jednym i drugim nie chodzi o słowa a o kontrolowanie nas. Jedyny sposób by się przed nimi zabezpieczyć to tolerować wszystkie niemiłe nam wypowiedzi. A penalizować jedynie te bezpośrednio i natychmiast prowadzące do zakazanych czynów. Granice ścigania na mocy prawa stawiać tam i tylko tam gdzie słowo staje się natychmiast i bezpośrednio przemocą.

„Faszyści” i „antyfaszyści” potrzebują siebie do wzajemnej promocji. Zanim Gazeta Wyborcza i inni antyfaszyści zabrali się za promocję marszu niepodległości poprzez blokowanie go z kamieniami w kieszeni to marsz ten był marginalnym wydarzeniem przyciągającym kilkuset smutnych łysych młodzieńców. W drugą stronę nikt nie zrobił tyle dla promocji Gazety Wyborczej co Rafał Ziemkiewicz ze swoją obsesją na punkcie Michnika.

Walczenie z wolnością słowa wypromowane przez lewych i prawych zamordystów stało się sposobem na próżne sygnalizowanie cnoty i inteligencji. Wystarczy by każdy aspirujący do celebryctwa napisał „wolność słowa tak ale z wyjątkami” by komunikował swą mądrość i prawość:

image

Głębokie i mądre, nieprawdaż? Świadczy, że Ryszard ma tęgi mózg i serce po właściwej stronie.

Wzajemne usługi promocyjne skrajności nie są wyłącznie polskim wynalazkiem. Rzekomo antykapitalistyczna lewica lobuje by szefowie zachodnich korporacji zwalniali pracowników za poglądy. Cała władza w ręce ludu już jest passe. Teraz na propsie: kapitalizm i kapitaliści są OK, byle zwalniali tych co lewacy wytkną palcami. Ot taki sojusz działacza i kapitału na szkodę normalnego człowieka.

Olanie ich nie jest dla nas wyjściem. Nasz spokój i wolność nie będą bezpiecznie dopóki jedni i drudzy będą mogli zaprząc do ich wzajemnej promocji państwowy aparat represji. Przykładowo w przepisie kodeku wykroczeń o brzydkich słowach wypowiadanych publicznie nie chodzi byśmy posługiwali się wyłącznie ugrzecznioną literacką polszczyzną. Im chodzi o to by władza miała prawo decydować, które „wypierdalaj” i „jebać” są dopuszczalne, a które nie. Ostatnio sędziowie orzekają, że “wypierdalaj” Marty Lempart jest społecznie pożyteczne. Takie dojścia i wpływy, które pozwalają uciec od kary za karalne wypowiedzi dostępne są tylko uczestnikom zorganizowanych grup politycznych.

By nasza wolność nie padła ich łupem potrzebujemy pozbawić lewych i prawych zamordystów możliwości zaprzęgania państwowego aparatu represji do ich wzajemnej promocji poprzez ograniczanie wolności słowa. Potrzebujemy z polskiego prawa usunąć dziewięć artykułów kodeksu karnego oraz jeden kodeksu wykroczeń:

Kodeks Karny

Art. 133. Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Art. 135. § 2. Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Art. 136. § 4 Kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej publicznie znieważa osobę określoną w § 2 [dyplomatę], podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 137. § 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy , podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 196. Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych , podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 212 § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w§ 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 226. § 3. Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 256. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość , podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art.261. Kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby , podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Kodeks wykroczeń:

Art. 49. § 1. Kto w miejscu publicznym demonstracyjnie okazuje lekceważenie Narodowi Polskiemu, Rzeczypospolitej Polskiej lub jej konstytucyjnym organom, podlega karze aresztu albo grzywny.

W latach 1989-91 pracował z profesorem Sachsem. Absolwent Harvardu. Od 1995 zajmuje się doradztwem gospodarczym - pomaga zarządom i właścicielom spółek w podejmowaniu strategicznych decyzji. W tym czasie brał udział w ponad pięćdziesięciu transakcjach kupna i sprzedaży spółek, z czego około dwudziestu doszło do skutku na łączną sumę ponad 1 miliarda euro. Ekspert Instytut Sobieskiego oraz Warsaw Enterprise Institute. Autor koncepcji wprowadzenia do polskiego porządku prawnego Publicznego Wysłuchania. Pomiędzy rokiem 2011-2013 prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju, gdzie 10-krotnie zwiększył liczbę współpracowników oraz po raz pierwszy w historii FOR doprowadził do wzrostu środków pozyskiwanych od darczyńców. Opublikował raport szacujący dług publiczny Polski na powyżej 200% PKB, książkę pt. „Podstawy Analizy Finansów Firm” wydaną nakładem Stowarzyszenia Księgowych w Polsce oraz kilkadziesiąt raportów i artykułów o ekonomii politycznej reform. Członek zespołu ministra sprawiedliwości ds. nowelizacji prawa upadłościowego. Strażak w Ochotniczej Straży Pożarnej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka