Piotr Kaim Piotr Kaim
940
BLOG

USA, Iran i Rosja: nieodpowiedzialność Polski

Piotr Kaim Piotr Kaim Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

Świat staje w ogniu. Nasz kluczowy sojusznik, czyli Stany Zjednoczone, mogą się wpakować w nowy konflikt na Bliskim Wschodzie, co - jak zwykle - osłabi Amerykanów na innych polach. Rosja odkroiła kawałek Ukrainy, a teraz - za pomocą nacisków ekonomicznych - zastanawia się nad połknięciem Białorusi. Jest też wiele innych zagrożeń, ale ich materializacja byłaby odłożona w czasie, więc - na razie - można je pominąć.

Tymczasem polski rząd wychodzi ze skóry, żeby odciąć nas od Europy Zachodniej, przekonując wszystkich naokoło, że naszym głównym marzeniem jest azjatycka satrapia, a więc władza oparta na rozkazie partyjnego bossa, działającego bez prawnych ograniczeń. Jednocześnie, w kontaktach z USA, rząd płaszczy się przed Trumpem, ale i tak nacjonalistyczny obłęd nie ustrzegł go od okresowego bojkotu (po noweli ustawy o IPN panowie Duda i Morawiecki zostali wyłączeni z osobistych kontaktów z najwyższymi przedstawicielami USA).

Zdaje się, że głównym celem naszej polityki zagranicznej są tzw. odważne deklaracje względem Rosji, z których Rosjanie się śmieją, bo wiedzą, że osamotniona Polska może panu majstrowi skoczyć.

Z kolei nasza opozycja wyłania frontmanów, którzy nigdy nie mieli do czynienia z kwestiami bezpieczeństwa i polityki zagranicznej. Jedynym wyjątkiem jest Tomasz Siemoniak, b. szef MON, który ma szansę na uzyskanie funkcji przewodniczącego PO. Jednakże, jeśli idzie o aspirantów do prezydentury, mamy galerię postaci, które zupełnie nie pasują do wyzwań, jakie przed nami stoją (nazwiska i oceny pominę, żeby nie strzępić języka).

Mamy tylko dwóch polityków, którzy na serio potrafią się poruszać we wzmiankowanym na wstępie kłębowisku. Pierwszym jest Donald Tusk, który uznał, że nie chce mu się walczyć o prezydenturę, bo teraz będzie pod górkę, a poza tym Córce będzie przykro słuchać, jak atakują Tatę. Mam ogromny szacunek do Pana Premiera, ale te tłumaczenia są żałosne. Gdyby traktować je poważnie, należałoby się wystrzegać polityków, którzy mają rodziny i dzieci. Drugi mózg międzynarodowy dużego formatu to Radosław Sikorski, ale - na skutek różnych splotów okoliczności - polityk ten został przekonany przez partyjnych kolegów, że powinien sobie odpuścić. Bo lepsza pani marszałek, która przytula dzieci na wiecach i jest prawnuczką prezydenta Wojciechowskiego. Chore.

Po zamachu majowym pewien komentator ocenił, że "szajka bandytów napadła na dom wariatów". Mam nadzieję, że sytuacja we współczesnym domu wariatów nie doprowadzi do żadnego nieodwracalnego nieszczęścia, ale robimy wiele, żeby tak się stało.

Piotr Kaim
O mnie Piotr Kaim

piotrkaim@op.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka