doku doku
78
BLOG

Różnorodność kulturowa a człowieczeństwo

doku doku Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

Aby zrozumieć temat trzeba zacząć od szerszego spojrzenia - od spojrzenia na zagadnienie różnorodności w świecie zwierząt. Spójrzmy np. na strategie opieki nad młodymi. U krokodyli, ludzi, ptaków, żab i wielu innych obserwujemy opiekę nad młodymi, u wielu gatunków obserwujemy opiekę tylko jednego z rodziców, niekoniecznie przez matkę. Niektóre gatunki ptaków w ogóle nie opiekują się młodymi, podobnie jak żółwie czy koralowce. Albo popatrzmy na strategie parzenia się. Ludzie, jak niektóre ptaki, są monogamiczni, chociaż nie tak ściśle. Niektóre ludzkie kultury są jak morsy czy jelenie - tworzą haremy. Niektóre gatunki delfinów rozmnażają się za pomocą zbiorowych gwałtów, niektóre pajęczyce zjadają samca podczas kopulacji...

Po takim wstępie możemy spojrzeć na to wszystko z ludzkiego punktu widzenia, z perspektywy człowieczeństwa polegającego na tworzeniu moralnej oceny tych strategii. Czy człowiek potępia koty lub krokodyle za to, że zabijają? Czy możemy potępiać żółwie za pozostawianie dzieci na pastwę losu? Nie możemy. Ale czy rozumiecie, dlaczego? Otóż dlatego, że nie zaliczamy ich do istot ludzkich i akceptujemy ich fundamentalną odmienność - zwierzęta nie są podmiotami oceniającymi moralnie, nie mogą zatem podlegać naszej ocenie moralnej. Tylko ludzi traktujemy jak ludzi - tylko ludzi osądzamy.

Ostatnio pod wpływem idei postmodernistycznych weszły w modę poglądy podważające ten fundament człowieczeństwa. Oczywiście nadal wśród swoich nie tolerujemy zabijania bliźnich, nie tolerujemy porzucania dzieci przez rodziców, nie tolerujemy niewolnictwa, gwałcenia naszych kobiet, kanibalizmu... Jednak wprowadziliśmy modę na tolerancję wobec przestępstw popełnianych w "innych kulturach". Traktujemy inne kultury jak zwierzęta, czyli jak istoty pozbawione człowieczeństwa -  nie osądzamy ich. A to jest wyraz największej pogardy dla innych kultur - tolerancja dla przestępstw w imię poszanowania inności kulturowej. Prawda, jaka to jest straszna hipokryzja? Pojęcie "szacunek" użyte dla maskowania pogardy. "Oni są z innej kultury - niech sobie gwałcą swoje kobiety, zniewalają, zabijają...". Tak można myśleć tylko o zwierzętach. Kiedy człowiek myśli o człowieku, wtedy nieuchronnie osądza go, przykładając do niego ludzka miarkę człowieczeństwa - osąd moralny jest oznaką szacunku. Poszanowanie inności kulturowej polega nie na tym, żeby tolerować zbrodnie, ale na tym, żeby szanować to wszystko, co nie jest przestępstwem, a co jest inne niż u nas.

Ludzie, którzy tolerują przestępstwa popełniane w enklawach lub gettach, zamieszkanych przez obcych, pokazują, że traktują w głębi duszy tych obcych, jak zwierzęta. Dla takich politpoprawnych hipokrytów muzułmanka nie jest kobietą, tylko  samicą, której nie trzeba bronić przed islamskimi samcami, tak jak nie czujemy potrzeby bronienia samic delfinów przed gwałcicielami. Ale rzeczywistość jest taka, że muzułmanka jest taka sama jak chrześcijanka - jest samicą gatunku ludzkiego, a więc jest człowiekiem i zasługuje na ochronę prawną. Getta zamieszkane przez obcych nie są ogrodami zoologicznymi, gdzie policja nie musi wkraczać, gdy zwierzęta gryzą się między sobą. policjant, który jest człowiekiem, musi wkroczyć do getta, gdy widzi przestępstwo.


doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo