Szczęsne czasy nam nastały, oj, szczęsne!
Drzewiej kiepsko było prawie ze wszystkim.
Ot, tak dla przykładu, chciał sobie ludź jeden z drugim taką na ten przykład k.... zobaczyć alibo i złodzieja.
I co?
Po zakamarkach miasta musiał chodzić, wypytywać wtajemniczonych, przekupywać znających ciemne sprawy, narażać się na ciekawość tajniaków a jak już taką k.... znalazł to i mógł syfa od onej jakowegoś podłapać.
O spotkaniu ze złodziejem lepiej nie mówić bo to przez ryj można było zarobić i resztki kasiory stracić ...
Dziś zaś, w dobie mediów elektronicznych, wszystko to można załatwić bez zbędnego ryzyka.
Tacy złodzieje, na ten przykład, pozakładali banki i op.... człowieka zdalnie, internetowo i bez bezpośredniego kontaktu.
A k....?
A też maja bycze życie.
Chcesz zobaczyć taką, to ino pilotem pstrykniesz a tu tłum cały bladzi wszelakich!
I trzyma taka jedna k... z drugą mikrofon w pazurach i całkiem bezkarnie mówi do kamery że dobrze się stało iż wykopsali Policmajstra Kamińskiego z roboty bo złodziei miał czelność ścigać!
I nikt, nic takiej k.... nie zrobi za to ze złodziejstwo zachwala!
Taka to demokracja i wygoda!
Drzewiej nie do pomyślenia.
No i syfa od takiej nie złapiesz i ptak cie nie będzie swędzieć i ropieć...
Tylko w mózgu coś strzyka ostrzegawczo.
Chyba coś jest nie tak...
Inne tematy w dziale Polityka