Bandycka agentura sowietów w Chile, skutecznie spacyfikowana swojego czasu przez legendarnego przywódcę tego wspaniałego kraju, patriotę i dobrego katolika gen. Augusto Pinocheta, niebezpiecznie rośnie w siłę.
Ostatnimi czasy usiłuje stawiać przed tamtejszymi sądami żołnierzy bohatersko tłumiących bandycką rewoltę.
Tamtejsi czerwoni "prokuratorzy" a raczej prowokatorzy, skierowali w ciągu ostatnich lat do sądów ponad siedemset wniosków o ukaranie bojowników o wolność karami więzienia.
Niestety, w ponad 260 przypadkach udało im się osiągnąć zamierzony cel i niewinnych żołnierzy skazano, co stawia pod znakiem zapytania niezawisłość Chilijskich sądów.
Nie mogąc znaleźć prawdziwych zbrodniarzy, tych bowiem zlikwidowały patriotyczne oddziały wojsk gen. Pinocheta, wyszukują teraz drobnych pijaczków, ćpunów i degeneratów na świadków rzekomych zbrodni, usiłując zagwarantować im "bezpieczeństwo" w przypadku złożenia zeznań przeciw innym żołnierzom wykonującym swoje obowiązki obywatelskie.
Zmyślają różne niestworzone historie publikując je jako szczerą prawdę i rozgłaszają je po całym świecie usiłując zdyskredytować tym samym czystość intencji przyświecających działaniom patriotów chilijskich broniących swej Ojczyzny przed sowieckim agentem, zdrajcą i komunistycznym pachołkiem Moskwy, "prezydentem" Allende.
W pewnym stopniu przypomina to nagonkę na katolickich kapłanów w różnych częściach świata gdzie za obietnicę pieniędzy wyłudzonych od Kościoła wykopuje się spod ziemi "świadków" rzekomych aktów pedofilii i gwałtów dokonywanych ponoć przez tych księży.
Wyłudza się w ten sposób kolosalne odszkodowania które trafiają w większości do kieszeni adwokatów powiązanych z lewacka ekstremą działającą z poduszczenia masonerii.
Widać wyraźnie że światowa komuna cały czas walczy o dominacje nad światem i tylko bardzo ostre działania są w stanie utrzymywać ją w ryzach.
Delikatność z jaka prowadził akcję prewencyjną gen. Pinochet okazała się zbyt wielka i dziś komunistyczna hydra podnosi swój obrzydliwy łeb kąsając swoich niedawnych pogromców.
Szczególnie niebezpieczni są zdegenerowani pseudointelektualiści okupujący światowe uniwersytety, kanalie omamione i oczadziałe lewacką propagandą, które demoralizują młodych ludzi krzewiąc wśród nich nienawiść do tradycji, rodziny i do swobody wyznawania religii, otumaniając młode umysły anarchistyczną wizja "wolności bez granic" która niszczy zastany przez młodych porządek nie daje żadnej alternatywy poza zatratą naszej cywilizacji i pogrążeniem świata w chaosie.
Równie niebezpieczne są opanowane przez lewaków środki przekazu informacji, które już żadnych informacji nie przekazują a jedynie sieja komunistyczna propagandę.
Występując jako orędownicy "praw człowieka" wszelkiej maści dziennikarzyny nieustannie atakują ludzi z szacunkiem traktujących spuściznę i kulturową i religijną swoich narodów.
Dzieje się tak na całym świecie, opluwani są księża, mułłowie, kapłani innych wyznań i ludzie dbający o porządek moralny w każdym zakątku świata.
Jedynie wspólny front działań, ponad podziałami religijnymi i narodowościowymi jest w stanie uratować nas przed globalną katastrofą i uczynieniem tego świata miejscem mrocznych rządów lewackich zbrodniarzy.
Wspaniale wyglądałby świat bez granic i podziałów lecz zanim osiągniemy ten cel należy ogniem i mieczem wyplenić z niego zło którego nosicielami są masoni i ich lewackie bojówki propagujące tzw. New World Order, rozsiane po całym globie.
Poniżej zamieszczam link do informacji podanej na Onecie w charakterystycznym dla czerwonych kłamców tonie szkalującej bohaterskich żołnierzy Armii Chile:
http://wiadomosci.onet.pl/2070404,12,chca_ujawnic_szczegoly_zbrodni_dyktatora,item.html
Inne tematy w dziale Polityka