...z posiadania Stadionu Narodowego.
Od momentu tzw. upadku komuny, czy de facto, przefarbowania czerwonych, na różowy i niebieski, zastanawiam się, dlaczego nikt w Polsce nie podejmuje żadnej akcji mającej na celu oczyszczenie życia publicznego i politycznego ze zdrajców, sprzedawczyków, złodziei i delatorów.
Trudno bowiem uznać kolejne "weryfikacje", oraz "lustracje" za poważne działanie dekomunizujące.
Najpierw myślałem że być może w Polsce brak woli politycznej w celu rozwiązania tego nabrzmiałego problemu, ale nie, wszystkie liczące się siły polityczne jednym głosem mówią o konieczności podjęcia takich działań.
Nawet SLD domaga się głośno aby przeprowadzić taką akcję.
Skoro już problem został rozwiązany od strony politycznej i będzie istniała prawna możliwość, zgodna z Konstytucją i przepisami prawa Polskiego oraz Europejskiego, to czemu dalej nic sie nie dzieje?
Sięgnąłem więc do klasyków w tej materii, tj. generałów Franco i Pinocheta.
Generała Suharto pominąłem, ponieważ specyficzne warunki przyrodnicze i geograficzne oraz odmienne uwarunkowania polityczne uniemożliwiają proste kopiowanie jego działań.
Generał Franco działał również w dalece odmiennej sytuacji i miał do czynienia z wojną domową wywołaną przez europejską łobuzerię socjalistyczną, której zresztą bardzo zgrabnie ukręcił łeb, wykorzystując pomoc innego socjalisty, łobuza i mordercy Hitlera.
Pozostał jedynie, niezastąpiony generał Pinochet.
Po zagłębieniu się w szczegóły prowadzonej przez niego akcji odszczurzania Chile, wyszło mi iż taka akcja, jeśli prowadzić ja na dużą skalę, wymaga poważnego zaplecza logistycznego.
Generalnie rzecz ujmując, w Polsce jest prawie wszystko co jest konieczne do wsparcia logistycznego oprócz jednej rzeczy!
Wiecie już czego nam brak?
Ano właśnie.
W Chile całą komunistyczna łobuzerię internowano na Stadionie Narodowym w Santiago de Chile!
A u nas, niby gdzie ich umieścić przed selekcją i zapełnieniem nimi więzień?
Nie ma gdzie!
I tu zapewne tkwi cały szkopuł!
Nikt nie podejmuje się takiej akcji, bo ma problem ze wstępnym zakwaterowaniem złodziejaszków i przefarbowanych sprzedawczyków.
Dlatego też, od dziś będę z całych sił popierał budowę Stadionu Narodowego w Warszawie, oraz innych stadionów w całej Polsce, szczególnie w miejscach gęsto zaludnionych.
Zobowiązuje się również do pracowania w czynie społecznym przy budowie owych Centrów Sportu i nawołuję wszystkich ludzi Dobrej Woli do poparcia mnie w tym Zbożnym Dziele.
Najpierw Mistrzostwa Europy a potem żeby takie ładne obiekty nie marnowały sie, dekomunizacja na całego!
Czas który pozostał do ME i zwolnienia przestrzeni użytkowej Stadionów należy poświęcić na uchwalenie nowych przepisów deratyzacyjnych, powtarzam tu po raz drugi, zgodnych z Konstytucja oraz utworzenie list proskrypcyjnych osób które należy zdekomunizować.
Skoro już mamy wszystko co nam potrzeba, to w takim razie, moi Drodzy, nie traćmy czasu i bierzmy się do pracy!
Inne tematy w dziale Polityka