W dniu jutrzejszym trafią do księgarń pierwsze egzemplarze od dawna wyczekiwanej i bardzo potrzebnej Polsce książki o agenturalnej przeszłości byłego, na nasze szczęście, prezydenta RP, noblisty, Lecha Wałęsy.
Myliłby sie ten kto sądzi ze książka ta jest jedynie atakiem na Bolka.
Stanowi ona jeden z elementów długofalowej strategii polegającej na ujawnianiu tajnych, przestępczych struktur, które zawładnęły nasza Ojczyzną po słynnym Okrągłym Stole oraz nieformalnych koterii rządzących naszym krajem od blisko 20 lat.
Rzekome "pokojowe przejęcie władzy" przez partie wybrane w wolnych wyborach, było w istocie, układem zawartym przez wierchuszkę PZPR i agentów SB.
Mitem założycielskim owej nowej Rzeczypospolitej była właśnie legenda o niezłomnym Lesiu co to sam jeden jedyny, przeskoczył motorówką mur stoczniowy i stanął do boju z całą potęgą ZSRR, PRL oraz resztą Układu Warszawskiego.
Natępnym elementem owego mitu jest jego martyrologia i ciężkie męczarnie jakie przezywał w ekskluzywnym ośrodku wypoczynkowym w Arłamowie.
Faktycznie, ciężko mu tam było, albowiem dzień w dzień musiał chlać tam z pilnującymi go SB-kami, wyklinając przy okazji Papieża oraz wszystkich innych którym zależało na niepodległości RP.
Kolejny krok to Okrągły Stół.
Miał rzekomo na ów genialny sposób pokojowego przekazania władzy przy zachowaniu jej ciągłości, wpaść Kiszczak.
Oczywiście jest to kolejne kłamstwo, ponieważ jest to od początku do końca plan "drogiego pana Bronisława".
Kiszczak jedynie go realizował, podczas gdy jego autor zasiadał po "przeciwnej" stronie i "negocjował" ze "śmiertelnym wrogiem" z "narażeniem życia i zdrowia".
Mozna by tak ciągnąc tę opowieść przez wiele stron, albowiem ów mit założycielski obrósł z czasem w nowe wątki, żyjące własnym życiem.
Bardzo ważnym elementem owej układanki jest Michnik i jego Gazeta Wyborcza.
To jego zadaniem było spacyfikowanie nastrojów społecznych jako "głosu wolnego, wolności nawołującego".
Reasumując, celem tej publikacji nie jest sam Wałęsa, który Polakom jest kompletnie obojętny a nawet rzec można iż z powodu swojego ograniczenia umysłowego, niewygodny.
Jego postac wzbudza raczej smutek i wzruszenie ramion niz pogardę i złość i trudno będzie wobec niego owe uczucia wzbudzić, ponieważ ludzie maja w sercach nieprzebrane pokłady litosci i serdeczności dla osób uposledzonych.
Celem tej publikacji jest atak na cały mit założycielski i przekonanie Polaków do prawdziwej wersji wydarzeń.
Za tą publikacją pojawią sie inne, które będą krok po kroku, obnażały prawdziwy świat, majaczący spoza ram Michnixu.
Świadome tego faktu pseudoelity, pospolici kłamcy i złodzieje rządzący Polską od lat, z furią atakują ową publikacje juz od kilku dni, plując jadem i obrzucając obelgami jej autorów oraz szefa IPN, który na tę publikację wyraził zgodę oraz zapowiada dalsze.
Najęci przez zainteresowanych utrzymaniem społeczeństwa w Michnixie pismacy oraz sprostytuowani, przekupni i działający na rzecz owego układu politycy, prześcigają się w wymyślaniu coraz większych bredni mających obalić prawdy przekazane w owej książce.
Trwające godzinami debaty w TV na ten temat, przywołały w mojej pamięci rozmowę jaką odbyłem kiedyś z pewną panią pracującą w logistyce transportu drogowego, tzw. tirówką.
Mianowicie, gdy spytałem czy dobrze zarabia stojąc przy drodze, odpowiedziała że owszem dobrze ale od tej pracy juz ją buzia boli i język jej puchnie.
Tak więc ćwiczcie buzie i języki, panowie politykierzy oraz nocnikarze z GW i TVN.
Ogrom pał, sorry, prawd do obalenia przed wami...
Inne tematy w dziale Polityka