Tylko dwa portale – niezalezna.pl i wpolityce.pl ( przed 17. 00) podały, co się dzisiaj działo na Węgrzech.
Uzupełnienie - pierwsze informacje - za PAP - pojawiły się na stronach internetowych dopiero tuż przed 23.00. Oczywiście dodano, że wczęsniej była "potężna, blisko 100-tysięczna" demonstracja przeciwko Orbanowi. Tyle tylko, że w rzeczywistości przeciwników obecnego rządu przyszło wówczas ok. 30 tys. Dziś - blisko milion.
- To było coś niesamowitego. W marszu wzięły udział setki tysięcy Węgrów. Niektórzy mówią nawet o milionie. W Polsce takie tłumy widziałem tylko podczas papieskich mszy – mówił specjalnie dla niezależnej.pl Jan Pospieszalski, który jest w Budapeszcie.
Jest też bardzo dużo dojrzałych osób. Widziałem również człowieka z ogromnym krzyżem i wielu ludzi z różańcami. „To jest krucjata różańcowa. Modlimy się z intencji naszej Ojczyzny” – tłumaczyli. „Niech żyją Węgry, niech żyją wolne Węgry”.Wśród setek flag węgierskich są również flagi polskie. Widziałem emblemat „Dziękujemy Polsce. Dziękujemy Litwie”. Każde wspomnienie, że jesteśmy z Polski wywołuje uśmiech, gratulacje, oklaski. Wszyscy powtarzają znane powiedzenie: Węgier Polak dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki.(…) Przyznają, że wraca poczucie solidarności i godności. Uważają, że ostatnie dwa lata były zerwaniem ze starym systemem. Równocześnie boją się tego co robi Unia Europejska i kłamstw, które się pojawiają. „Wyszliśmy na ulicę, bo się z nimi nie zgadzamy” – tłumaczą. Starszy mężczyzna w błazeńskiej czapce mówił, że symbolizuje ona właśnie Unię Europejską, a różaniec symbolizuje te wartości, do których odwołujemy się Węgrzy. Nie ma Europy bez chrześcijaństwa, nie ma Węgier bez wartości chrześcijańskich –relacjonował Pospieszalski.
A u nas cisza. Wiem co by się działo, gdyby ten tłum wyszedł na ulicę przeciwko Viktorowi Orbanowi. Już widzę list A. Michnika na czołówce „Wyborczej” – Bracia Węgrzy, jesteśmy z wami! I nawoływanie lewactwa do czerwonej rewolty na Węgrzech.
Teraz mamy w Polce to, o czym mówił Mackiewicz, że okupacja sowiecka zrobiła z naszego społeczeństwa g…o. Mamy mentalność mediów w najgorszym, sowieckim wydaniu. Czy dlatego, że większość z ich decydentów to potomkowie funkcjonariuszy wojskowej i cywilnej bezpieki albo PZPR-owskich baronów? Na pewno tak, ale to nie tłumaczy wszystkiego. Myślę, że przyczyną po części tkwi w sączeniu tego sowietyzmu przez media przez ostatnie 20 lat. Czego przykładem jest relacjonowanie „faktów” dotyczących smoleńskiej katatsrofy.
Dziennikarka, pisarka ( "Resortowe dzieci" i nie tylko), scenarzystka, reżyser
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka