DotCa DotCa
331
BLOG

1000 PLN podwyżki nie jest zasadne

DotCa DotCa Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

image


Ciągle zadaję sobie pytanie skąd się wzięło akurat żądanie 1000 PLN podwyżki, i dlaczego nie jest to inna suma? Nie wiem jak inni ale w moim życiu zawodowym, kiedy jeszcze pracowałem dla dużej międzynarodowej korporacji, płacono mi owszem nieźle, ale statutowe podwyżki w firmie zwykle wynosiły rownowartość inflacji, lub wzrostu kosztów życia. Wiec w zależności od stanu gospodarki czasami było to 1% brutto a czasami 3% brutto, co w moim przypadku jako ze byłem na wysokiej skali podatkowej te podwyzki kończyły sie zwykle jako 0.5% lub 1.5 % na ręke. Podwyżki za tzw "performance", mialy oczywiscie inny character i byly przydzielane każdemu pracownikowi indywidualnie, znaczy wedlug zalug.

Bezwarunkowe żądanie podwyżek przez nauczycieli w wysokości 1000 złotych miesiecznie jest niezrozumiałe. Miałoby to tylko sens wtedy, gdyby nauczyciele nie otrzymywali żadnych podwyżek już od przynajmniej 10 -15 lat. Zakładajac że mieliśmy średnio 3% inflacji to wychodzi srednia  suma rzędu około 100 PLN miesiecznie liczona od średniej krajowej, lub około 50 PLN miesiecznie od płacy minimalnej.  

Po to żeby obywatel mógł ocenić słuszność żądań nauczycieli potrzebne mu są informacje. A takich brak zarówno ze strony rządowej jak I od ZNP. Do oceny zagadnienia byłoby ciekawe wiedzieć jaki był przebieg średniego wzrostu płac w ostatnich 20 latach tak wogóle oraz w sektorze państwowym i jaki był wzrost płac nauczycieli. Jak to sie koreluje ze wzrosytem placy minimalnej I jak to sie wszytko ma w stosunku do inflacji czyli do realnego wzrostu kosztów utrzymania.

Jakby jednak na to nie patrzeć to wydaje się być raczej pewnym to że postulowany deficit płacowy nauczycieli w postaci 1000 PLN miesięcznie nie mógł nastąpić w ostatnich latach lecz o ile taki jest to jest on resultatem zakumulowanym znacznie dłużej.


DotCa
O mnie DotCa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo