Jeżeli oficjalna wersja "Zespołu Parlamentarnego do Sprawy Wyjaśnienia Katastrofy (Zamachu) Smoleńskiego" jest dzis taka, że nastąpiły w krótkim okresie czasu dwa wybuchy, które obezwładniły samolot i doprowadziły do katastrofy, to jest to fundamentalne pytanie.
Kto wniósł ?
Czy ładunek został podłożony na Okęciu?
Stawiałbym na ludzi związanymi z lewicą, np. p.Szmajdziński.
Ale czy poświęciłby swoje życie dla zgładzenia nienawistnego mu Prezydenta? Chyba nie.
Moment! Były dwa wybuchy! Jeden urwał skrzydło, a drugi wewnętrzny, zdekomponował samolot!
Ale jak można podłożyć ładunek w skrzydle, do którego nie ma dostępu z zewnątrz w trakcie postoju?
Hmm...
Tak! Można go trafić z zewnątrz rakietą!
Ale rakiety kierują się na gazy wylotowe z silników i trafiają w źródło ciepła głównie.
Hmm...
Mam. Ruscy użyli zwykłego działa przeciwlotniczego ze sterowaniem radarowym !!!1one.
Jak samolot schodził, to namierzyli go radarem, i potem podjechał Ził z działkiem przeciwlotniczym na pace.
Walił do skutku amunicją rozpryskową, aż trafił w skrzydło, a później w kadłub.
Już w 50-tych latach Sowieci mieli technikę pozwalającą na strzelanie wg radaru
Bingo.
Inne tematy w dziale Polityka