Chodzi oczywiscie o wpływ na wyborców w przyszłych wyborach parlamentarnych.
O coś więcej niż o rzekomą "dyskryminację katolików". Po 2013 roku (to już za rok), odbiór ogólnie dostępnej TV będzie możliwy tylko przez nową technologię. Walka PiSu o koncesję dla TV Trwam jest całkowicie zrozumiała.
Raz otrzymaną koncesję można wykorzystać na różne sposoby i opozycja to doskonale rozumie. Można na przykład całkowicie zmienić program i zawartość nadawanych programów. Dokapitalizować tak, żeby można było nadawać takie programy i filmy, które przyciągną widzów i co za tym idzie reklamodawców.
Można np.zrobić z TV Trwam medium całkowicie komercyjne z ramówką podobną do TVNu albo Polsatu, a jednak nadające programy informacyjne i publicystyczne zgodne z linią PiSu.
T.Rydzyk może wytłumaczyc to doskonale swoim wyznawcom.
Tuba propagandowa przed wyborami w 2015 roku może być w zasięgu ręki. Telewizja przedstawiająca PiSowską wersję rzeczywistości będzie dostępna na guziku w pilocie w domu każdego telewidza w Polsce.
Pisałem o tym już raz tu.
Inne tematy w dziale Polityka