Przepiękna próba szantażu, jaką media związane z Radiem Maryja proponują ostatnio, sprowadza się do tego:
Jeżeli TV Trwam nie otrzyma wcześniej miejsca na "cyfrowym multipleksie", to prawicowi posłowie w polskim Parlamencie powinni głosować za odrzuceniem przystąpienia Chorwacji do Unii Europejskiej.
Pomijając absurdalność rozumowania, że polski Parlament może mieć jakikolwiek związek z decyzja KRRiTV, a szczególnie, co ma akcesja Chorwacji do ładu medialnego w Polsce, pytam:
Obrońcy TV Trwam!!!
Jak konkretnie sobie wyobrażacie korzystną dla Was decyzję?
Kto powinien, i co zrobić?
Procedura administracyjna przeprowadzona przez KRRiTv się zakończyła.
WSA wydał wyrok potwierdzający jej legalność.
Odwołanie do NSA jest w trakcie.
Co konkretnie Państwo Polskie może zrobić, żeby was zaspokoić?
KRRiTv nie może odwołać swoich decyzji koncesyjnych ponieważ prawnie nie ma żadnych ku temu powodów i możliwości, mało tego, komuś musiałaby zabrać wcześniej przydzieloną koncesję, narażając się na proces o odszkodowanie.
Czekam na konkretne propozycje, JAK można w tej sytuacji przyznać cokolwiek fundacji Lux Veritatis.
Przypominam jednocześnie, że prywatna TV Trwam, NIE jest telewizją katolicką, mimo wielokrotnych zaklęć jej właścicieli, czyli T.Rydzyka oraz J.Króla. Katolicyzm objawia się w tym medium tylko wtedy, kiedy pokrywa się z wizją tej religii w oczach jej właścicieli.
Medium formalnie "katolickie" powinno mieć imprimatur biskupa miejsca występowania takiego medium, oraz asystenta kościelnego, wyznaczonego przez hierarchię Koscioła.
Jeszcze raz proszę o wskazanie, w jaki sposób administracja Państwa Polskiego może zapewnić zgodnie z prawem, to o co występujecie w swoich marszach.
Inne tematy w dziale Polityka