Ścibor-Rylski: Jest kompromis ws. koncertu Madonny. 30 tys. ludzi dowie się, co to było powstanie
Przed koncertem Madony wyświetlony zostanie film dokumentalny o powstaniu.

Wróciłem właśnie z koncertu Madonny. Zauważyłem szantaż moralny- pokazanie na siłę beznadziejnego filmiku o Powstaniu Warszawskim. Będąc na koncercie, nie złamałem prawa. Zapłaciłem za koncert, a nie za lekcje historii. Pokazywanie nam tych tandetnych filmików to tak jak zaciąganie kogoś na siłę za rękę do kościoła. Efekt odwrotny od zamierzonego. Dlaczego jacyś katolicy ustalają nam przebieg koncertu, który jest imprezą prywatną. My katolikom nie każemy oglądać w kościołach teledysków Madonny, ponieważ szanujemy ich wolność. Filmik został wybuczany, wygwizdany, ani ja, ani inni fani, którzy stali koło mnie nie mieliśmy najmniejszej ochoty na dawkę narodowo-romantyczno-kiczowatą. Przyszliśmy się bawić, a nie płakać. Chamstwo, wciskanie nosa w nie swoje sprawy, rodzaj przemocy i szantaż religijny- to metody patriotów na propagowanie wiedzy historycznej. W konsekwencji teraz jeszcze bardziej nie lubimy tych nieszczęsnych rocznic. I znów kolejne podziały, konflikty. Doprawdy, powstańców pomiędzy angielskimi wykleństwami i gołym tyłkiem Madonny mogli wcisnąć tylko polscy katolicy.
Bardzo ciekawy temat dla TVN24 TVPINFO POLSATU, nie wierzę że tam ich nie było.
Inne tematy w dziale Rozmaitości