Tragedia pod Smoleńskiem niesie ze sobą olbrzymie zagrożenia dla polskiej demokracji i dla pozycji Polski w Europie i na świecie. Należy o nich mówić już teraz, mimo trwającej żałoby narodowej. W wyniku śmierci wielu najważniejszych polityków głównej partii opozycyjnej, przedstawiciele partii rządzącej skupili w swoich rękach władzę właściwie nieograniczoną. Bez względu na to jak ocenia się politykę PO i PiS należy mieć świadomość, że w demokracji jest to sytuacja wysoce niepożądana.
Strata tylu ważnych osób bardzo osłabia kadrowo Prawo i Sprawiedliwość. Poza tym, jest duże prawdopodobieństwo, że prezesa NBP i dowódców sił zbrojnych wyznaczy już niedługo pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski. PO wyznaczy również prezesa IPN. Mam nadzieję, że ta sytuacja i niebezpieczeństwa z niej płynące skłonią Jarosława Kaczyńskiego do ubiegania się o urząd Prezydenta RP. Byłaby to dla Jarosława Kaczyńskiego niewątpliwie bardzo trudna decyzja i trudna kampania wyborcza, ale bardzo bym chciał, żeby zdecydował się na to dla dobra Polski.
Prezydent Lech Kaczyński, którego prezydenturę w wielu aspektach oceniałem negatywnie, był politykiem wielkiego formatu. Przede wszystkim przywrócił prawdę historyczną do głównego nurtu polskiego dyskursu publicznego. Poza tym, miał również niewątpliwe zasługi na polu polityki zagranicznej. Nie bał się odważnie i bez zbędnego liczenia się z tzw. europejską opinią publiczną występować w obronie polskiej racji stanu w stosunkach z Unią Europejską i z Rosją, nawet jeśli czynił to czasem w sposób nieumiejętny. Taki polityk jest Polsce bardzo potrzebny i nikt nie gwarantuje w tym zakresie ciągłości lepiej niż Jarosław Kaczyński.
Inne tematy w dziale Polityka