TVN 24 podaje dziś listę awarii jakie trapiły Tu-154 po powrocie z przeglądu z Samary (1). Są to awarię różnego typu (w sumie było ich 11):
07.01.2010 - po starcie zaświecenie lampki "sprawdź wysokościomierze", pojawienie się informacji na UNS-2 "adc input failed" oraz niemożliwość podłączenia UNS-2 do automatycznego rodzaju pracy AWU-UNS, zadanie przerwano.
17.01.2010 - podczas lotu brak wskazań wibracji na wskaźniku IW-50 silnika nr 1, stała wartość 10 proc. tylnej i przedniej podpory. Druga niesprawność - brak działania systemu SELCAL.
23.01.2010 - w trakcie sprawdzania systemów samolotu po uruchomieniu silników stwierdzono niesprawność zespołu ABSU a także uszkodzenie agregatu sterowania wychyleniem lotek Ra-56-w-1.
28.02.2010 - podczas lotu z Krakowa na Okęcie niewłaściwe wskazania oleju silnika nr 3, przerwy we wskazaniach odbiorników GPS1 i GPS2. Na wysokości FL (Flight Level) 150 (1500 stóp) pojawienie się wskazań VOR (urządzenie nawigacyjne) dopiero 20 nm (mile morskie) od radiolatarni. (Według majora Michała Fiszera, z którym rozmawialiśmy, pojawienie się wskazań powinno nastąpić na około 80 nm od radiolatarni).
08.04.2010 - po starcie z Pragi na wysokości około 4000 stóp zderzenie z ptakiem. Oględziny na ziemi wykazały niewielkie uszkodzenie noska osłony radaru.
I dalej:
28 lutego 2010 roku w czasie lotu z Krakowa na Okęcie załoga TU-154 lotu stwierdziła "przerwy we wskazaniach odbiorników GPS1 i GPS2". - Jeśli rzeczywiście przerwy te były spowodowane awarią odbiorników to usterka ta była dosyć poważna. Nie wiemy jednak, czy nie chodziło tutaj tylko o zakłócenia spowodowane na przykład złymi warunkami atmosferycznymi - zastrzega w rozmowie z nami Tomasz Hypki, sekretarz Krajowej Rady Lotnictwa. Jak dodaje, "większość awarii TU-154, o których mówimy, przy odbiorze samolotu po tak dużym remoncie jak ten w Samarze, zdarza się często".
Ale kapitan Pietruczuk problem z odbiornikami GPS1 i GPS2 wspominał jako wyjątkowo poważny. Jego zdaniem powodem tych przerw "mogła być praca radiostacji ARM". Radiostacja ta została zamontowana w Samarze. - W przypadku lądowania z systemem UNS zakłócenia pracy GPS mogą mieć duże znaczenie przy podejściu do lądowania - twierdził. Nie był jednak w stanie ocenić, czy po stwierdzeniu takich zakłóceń TU-154 "mogło być dopuszczone do dalszych lotów". Dzisiaj Pietruczuk nie chce już komentować sprawy.
***
Tyle TVN24. Komentarzem Pana Tomasza Hypkiego nie ma się co przejmować (kiedyś stwierdził na podstawie filmu amatorskiego, że przyczyną katastrofy Cessny na pokazach w Krakowie było przeciążenie maszyny, a okazało się że problemem była bodajże nie zdjęcie jakiejś blokady postojowej). Mam wrażenie, że jest przyklejony do tezy o wyłącznej winie pilotów i nie dziwię się, że mówi to co mówi (choć jest to zastanawiające czasami).
***
Warto przypomnieć:
Samolot Tu-154M Lux nr 101 był serwisowany w Samarze, w zakładach certyfikowanych przez MAK.
Samolot Tu-154M Lux nr 101 rozbił się 10 kwietnia 2010 r. przy lądowaniu (podchodzeniu do lądowania) na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj, certyfikowanym przez MAK.
Śledztwo w sprawie katastrofy samolotu Tu-154M Lux nr 101 oraz główny materiał dowodowy jest w rękach MAK.
Pełną sprawność samolotu i prawidłowość działania urządzeń i obsługi lotniska w raporcie z 19 maja 2010 roku (raptem miesiąc i tydzień po katastrofie, gdy niektóre części jak chociaż fragment radiowysokościomierza SPU-7 były jeszcze odnajdywane przez osoby postronne - tutaj dziennikarzy "Faktu") stwierdził MAK.
***
I jak tu nie być zaniepokojonym...
***
Gdyby okazało się, że powodem katastrofy mogła być awaria w wyniku zaniedbania ze strony zakładów remontowych w Samarze to słowo "zbrodnia" może okazać się wcale na miejscu. Póki co nie ma na to jednak dowodów (stąd też trzeba być niezwykle ostrożnym i powściągliwym w formułowaniu takich tez), choć cieszy fakt, że prokuratura bada taki wątek
Trzeba trzymać kciuki za polską prokuraturę, która jest co prawda niezależna, ale postawiona została przez rząd w bardzo kłopotliwej sytuacji, bo decyzją polityczną - nie pozostającą bez wpływu na dochodzenie i śledztwo - materiał dowodowych jest w rękach Rosjan.
_____________
(1)
http://www.tvn24.pl/-1,1665836,0,1,11-usterek-w-trzy-miesiace,wiadomosc.html
Inne tematy w dziale Polityka