dzierzba dzierzba
486
BLOG

Rzecz o oszołomach

dzierzba dzierzba Polityka Obserwuj notkę 9
Wprawdzie epitet „prawicowy” w odniesieniu do kogoś innego niż sympatyk Janusza Korwina-Mikkego – oby kandydował nam wiecznie! – jest nadużyciem strasznym i jeszcze większym nieporozumieniem, tym niemniej i tak pozwoliłem sobie dzisiejszą notkę napisać z punktu widzenia oszołoma specjalnego, bo właśnie prawicowego.
 
Zastrzeżenie to sprawia, że czytelnik obyty i doświadczony nie będzie nawet musiał jej czytać by stwierdzić, że to bełkot i straszne pierdoły. Ja sam natomiast zyskuję pełną swobodę wydukania szczerze i spontanicznie tego, co właśnie przyszło mi do głowy.  W końcu sam przyznałem kim  jestem i nikt nie powinien być zaskoczony.
 
Przechodząc jednak do sedna, czyli mojej najnowszej oszołomsko-prawicowej teorii spiskowej. Jest ona bardzo prosta i dotyczy czwartkowej czy piątkowej wypowiedzi premiera Tuska stwierdzającego, że ta wersja raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego jest nie do przyjęcia.
 
Otóż uważam, że deklaracja ta miała ona dwa ważne skutki – krótko i długofalowy (każdy rzecz jasna pijarowy). 
 
Ten pierwszy polega na zaskoczeniu oponentów krzyczących od dawna, że rząd nie tylko nic nie robi w sprawie katastrofy, ale na dodatek pozwala, by Rosja kopała go w tyłek, względnie wchodziła na głowę. Tak ostentacyjne odrzucenie raportu ma więc pokazać, że wcale tak nie jest i gdy premier tupnie, to rosyjski niedźwiadek jest przerażony.
 
Efektu drugiego natomiast doświadczymy trochę później, gdy otrzymamy nową wersję raportu. Ta będzie miała tę niezaprzeczalną zaletę, że będzie nie tylko do przyjęcia, ale na dodatek również wiarygodniejsza. W końcu uwzględniać będzie krytyczne uwagi strony polskiej i tym samym okrzyknięta zostanie rozsądnym kompromisem. A taki kompromis to przecież podstawa, więc każdy powinien być zadowolony.

Jeżeli jednak znajdzie się ktoś twierdzący inaczej, od razu będzie wiadomo, że jest oszołomem. Tak strasznym, że już naprawdę nieistotne, czy przy tym jeszcze prawicowym.

 

dzierzba
O mnie dzierzba

"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew." Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb. ADRES E-MAIL - Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki? - Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/ motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./ motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/ Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/ spiritus flat ubi vult Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka