Piękna nasza Polska cała i jedno pytanie – czy bezpieczna?

Po sześciu tygodniach obecności w Polsce (prawdziwa Europa) miękkie lądowanie w Miami - wróciliśmy do krainy bagien, aligatorów, huraganów i mojito… nie tylko mojito, ale to nasz ulubiony summer drink, koniecznie z białym rumem.

Byliśmy, bywaliśmy… wozili nas po Polsce przyjaciele, rodzina i znajomi… dosłownie – wozili bo z własnego, tj. wypożyczonego pojazdu, z różnych przyczyn, zrezygnowaliśmy… przez cały sprzyjała nam pogoda i wiele słońca… kilka dni w Warszawie w naszym mieszkaniu bez a/c, było trudne do zniesienia… Cały nasz pobyt to prawdziwa epopeja… zbierałem materiały prasowe, pamiątki, robiłem notatki...; dziesiątki rozmów i spotkań, setki fotografii… prawdziwe bogactwo „materiałów”.

Swoim zwyczajem, zaczepiałem przypadkowych ludzi… w Warszawie, Trójmieście, Juracie, Pruszkowie, Rybnie, Siemiatyczach i w kilku innych, mniejszych i większych, podwarszawskich wsiach i miejscowościach.

Wrażenia niesamowite, przywieziony bagaż opinii, zdań i poglądów jest duży i ciężki… piękna nasza Polska cała… w porównaniu do opinii sprzed dwóch lat stwierdziłem, że po-Covidowe nastroje zniknęły, że infrastruktura zmieniła się na lepsze i że ludzie żyją dostatniej i lepiej…Moi rozmówcy byli uśmiechnięci i sympatyczni… do momentu zahaczenia o temat „wybory polskie” ...

Po bajerach z „Okrągłym stołem” i konstruowaniu Nowej Polski w oparciu o stare, socjalistyczne wzory; było jasne, że „wartość” dodana w postaci kapitalistyczno-liberalnej gospodarki na amerykański wzór, nadała Nowej Polsce kształt bryły, nieco podobnej do kuli, popychanej przez obce siły; można by powiedzieć – przemożne moce, którym się nic nie oprze… Sprawy zostały zdecydowane jeszcze przed przyjęciem Polski do UE… Ogólne niezrozumienie tematu „kto tu rządzi”, doprowadziło do wielu politycznych gier, matactw i przekłamań… „w Polsce rządzą Niemcy” (w dodatku z Rosją)… „Niemcy zawsze byli przeciw Polsce” (rzecz jasna, ramię w ramię z Niemcami”… „Rosję należy zniszczyć (Niemiec się nie da) „Nadchodzi czas chwały i Wielkiej Polski” (hej, sokoły)… „zawierajmy nowe (bratnie) sojusze”… „nasza przyszłość z Ukrainą” (zieloną czy brunatną)… Ameryka nam pomoże” (o ile się to Ameryce opłaci)… takich haseł, polityczni głupcy i łykająca ich pomysły gawiedź medialna, nagromadzili całe stosy… Pies drapał polityków, ale dla Polaków, polityka polskich polityków prowadzi do przyszłości mrocznej i nieprzewidywalnej… A więc – czy Polska jest bezpieczna i jak bezpiecznie czują się Polacy?? .. Zwycięstwo której ze stron, to bezpieczeństwo poprawi?

Zadawano nam pytanie - „Czy jesteście (jeszcze) PiSiorami”?…Przez jakiś czas, po przeprowadzce na Floryde (w 2012 roku) sytuają polski i rządami w Polsce interesowałem się jakby mniej…. obydwoje z Zosią - prawdopodobnie pod wpływem znajomych i rodziny w USA, przyjęliśmy „stanowisko” lekko proPiS-owskie… W wyborach parlamentarnych w 2019 roku nie głosowaliśmy, ale w wyborach prezydenckich 2020 głosowaliśmy (na Florydzie) na Andrzeja Dudę… Moje umiarkowane poparcie dla PiSu wynikało raczej z oceny tej formacji jako „mniejszego zła”, w systemie koniunkturalnych przetasowań we wszystkich grupach i partiach politycznych w Polsce… o tym wiedziałem wcześniej.

Moja niechęć do PiSu zaczęła się od sposobu prowadzenia przez rząd w Polsce polityki społecznej w okresie COVID-owej pandemii. Reakcje rodziny i znajomych i ich złość i bezsilność… reperkusje poczynań i zarządzeń władz przestraszyły i ogłupiły większość Polaków… W miarę rozdziobywania podglebia stanowisk PiS vs. PO w temacie „Wojna na Ukrainie”, coraz bardziej traciłem nadzieję że Polska elita będzie w stanie jakąś polską rację stanu wymyślić.

Rzecz oczywista, że (prawie) wszystkie rozmowy w Polsce, zarówno z osobami dobrze nam znanymi, jak i z przypadkowo spotkanymi, koncentrowały się na temacie „Wybory 2023”… wszystko na tle medialnej wrzawy i odmiennych zdań w publicystyce i oglądanych programów TV… Na zmianę - TVP… TVN… Polsat… ten ostatni strawny najbardziej… to w skrócie.

Wybory, wybory… któraś formacja/ktoś, musi je „wygrać” … Bez niedomówień – problemem kluczowym dla przyszłości Polski, jest bezpieczeństwo kraju i posiadanie poczucie tego bezpieczeństwa przez Polaków… która partia zrobi to lepiej? … Czy Polacy decyzje wyborcze od tego uzależnią?... Takie pytanie stawia @Dziobaty, i odpowiedź znajduję… sądzę jednak, że typy wielu Polaków będą inne.

„Bezpieczeństwo Polski” … jest wyjaśniane ostatnio w sposób bardzo pokrętny i zamazany… Ale istnieją „stany ustalone”.

„Podstawową rolę w konstytuowaniu i utrzymaniu właściwego poziomu bezpieczeństwa państwa odgrywa strategia i polityka narodowa w zakresie przywództwa, organizacji sprawnie działającego systemu zarządzania kryzysowego czy też eliminacji wewnętrznych i zewnętrznych zagrożeń” … to można znaleźć w Wikipedia; o tym pisał, swoimi słowami i dawno temu pewien Chińczyk, Sun-Tze.

W portalu zpw.gov.pol można wyczytać - „Podstawowym czynnikiem kształtującym bezpieczeństwo Polski jest jej silne osadzenie w strukturach transatlantyckich i europejskich, a także rozwój współpracy dwustronnej i regionalnej z najważniejszymi partnerami…”

Idąc dalej… jakie czynniki mają wpływ na bezpieczeństwo państwa… Jest ich sporo, w tym najważniejsze - 1/. niepodległość i suwerenność państwa… 2/. suwerennie wybrane władze… 3/. stabilny system prawny (w tym porządek konstytucyjny) … 4/. stabilny system polityczny (w tym system partyjny) … 5/. dobrze funkcjonujące władze państwowe…6/. niezawisła władza sądownicza… 7/. akceptowane oraz przestrzegane prawa i wolności człowieka obywateli…

To jest temat – rzeka… nie zamierzam, tu i teraz, w niej pływać... Ale pytanie mogę postawić - czy wszystkie te czynniki występują w systemie władzy w Polsce i czy są przestrzegane? Można odnieść wrażenie, że burza przedwyborcza w Polsce, szaleje z powodu różnic (często drastycznych) w odmiennych zdaniach i opiniach na ten temat większości obywateli w Polsce.

Bezpieczeństwo obywateli - w kwietniu 2023 roku, Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziło badanie na temat bezpieczeństwa - zarówno w skali kraju, jak i w okolicy miejsca zamieszkania… dotyczyło to zagrożenia przestępczością… Badanie zrealizowano na reprezentatywnej losowej próbie dorosłych Polaków (N=1075) … ogólny wynik wskazywał, że poziom bezpieczeństwa obywateli poprawił się, w zależności od miasta i regionu.

Zupełnie inna kategoria „bezpieczeństwa” utworzyła się w okresie wojny na Ukrainie, a więc (prawie) od początku roku 2022… to już drugi rok tej wojny.

Całkiem ostatnio, bo przedwczoraj, przeglądałem pdf ekspertyzy dwojga politologów - profesorów UW, dr hab. Ryszarda Zięby i dr hab. Justyny Zając.

„Budowa zintegrowanego systemu bezpieczeństwa narodowego Polski. Ekspertyza”… z tej ciekawej i wyważonej pracy wybrałem fragment „Prognozy rozwoju środowiska bezpieczeństwa Polski” i możliwe w realizacji scenariusze -

1/. Scenariusz optymistyczny – Zachód (USA) porozumiewa się z Rosją a z tego wynikają korzyści dla Polski… Autorzy zakładają udział polskich firm w odbudowie Ukrainy i splendor dla przyszłej partii rządzącej… jest to scenariusz najbardziej oczekiwany przez strony konfliktu… może za wyjątkiem systemu władzy na Ukrainie

2/. Scenariusz pesymistyczny – odrzucona przez Zachód Rosja powraca do polityki mocarstwowej; rośnie poczucie zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski… Rosyjski straszak to dobra sieć do łowienia rekinów (poleskich też)  zahaczonych na wędzisku militarystycznych korporacjami (nie tylko) w USA… nowi rządzący RPIII muszą być czujni w którą stronę nowe wiatry powieją… że powieją, to pewne.

3/. Scenariusz realistyczny – słabnie pozycja Zachodu (NATO i UE) a relatywnie rośnie pozycja międzynarodowa Rosji, Polska nadal ma poczucie zagrożenia ze strony Rosji… Głupia sprawa… „co się namęczem, co się natrudziem… krawat zbeszczeszczem, koszulę zbrudziem”… jest to fraza wyrwana jeszcze z przedwojennej, warszawskiej gwary... Pasuje jak ulał… Tyle się namęczyli, tyle pieniędzy wydali (prawda, że więcej zarobili)… ale Zachód (USA) straci cnotę… będzie się wił i tłumaczył, aż wszyscy zrozumieją że to wszystko odbyło się dla dobra wolności i demokracji

Bezpieczeństwo ekonomiczne… bezpieczeństwo energetyczne… -bezpieczeństwo klimatyczne i środowiskowe… bezpieczeństwo informacyjne…do bezpiecznego zgładzenia człowieka przez człowieka.

Reasumując – rodzaje bezpieczeństwa, warunki i kryteria bezpieczeństwa oraz środki zapewnienia bezpieczeństwa Polski, to temat na długie lata… przy ocenie informacji medialnych i przekonań polskiego społeczeństwa na ten temat można dostać bólu głowy… Znowu to samo – rządzący prawi:

„Militaryzujemy się” – "Polska jest bezpieczna… Jesteśmy w NATO" – "Polska jest bezpieczna - mamy gwarancje USA”… „Podstawą bezpieczeństwa Polski jest paraliż Rosji”… „Sojusz z Ukrainą jest polską racją stanu”.

Polska wcale nie jest bezpieczna… jest zbyt duży rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami i możliwościami… pomiędzy polityką wyważoną i koniunkturalną… pomiędzy możliwościami rządzących (obu maści) i spełnianiem przez nich obowiązku tworzenia spokoju społecznego i zaprzestania ogólnonarodowych waśni.

Nadchodząca rzeczywistość może byś okrutna – zwaśnienie Polski z (praktycznie) wszystkimi sąsiadami… wyrywanie się, na własne życzenie, ze struktur europejskich… sny o potędze… przerośnięte ego czołowych polityków… ułańskie szarżowanie z przekonaniem o „suwerennej” Polsce… bezrozumna ocena celów europejskiej polityki USA – to niekompletna lista błędów.

Istnieje też możliwość, że oni wszyscy… jak leci… wcale takimi głupcami nie są… bo są zwykłymi, sprzedajnymi, oszustami i kłamcami.

Do wyboru – wart Pac pałaca, a pałac Paca.