Co transmitują osoby zaszczepione na niezaszczepionych? O tym rozmawiają lekarze na załączonych filmach:
https://www.bitchute.com/video/p3KOw78MbHOk/.
https://www.bitchute.com/video/JtJlqjVD2Hp1/
Produkty szczepionkowe wszystkich czterech firm mają ten sam mechanizm działania. Wywołują produkcję białka kolca wirusa a następnie przeciwciał na nie. To technologia zmuszająca organizm do produkcji syntetycznego białka, mająca wytworzyć odporność na białko kolca SARS-CoV-2.
Z takim białkiem nigdy ludzkość nie miała do czynienia, a teraz ciało człowieka, niczym fabryka ma je produkować bez końca.
Białko to może być obecnie w ślinie, pocie, moczu, kale , krwi itd. i może być transmitowane na inne osoby.
Produkt Johnson & Johnson wykorzystuje adenowirus jako nośnik materiału genetycznego zwanego transgenem.
To wirus wywołujący typowe przeziębienie, którym bardzo łatwo się zarazić i to on prawdopodobnie odpowiada za te transmisje.
W preparacie AstraZeneca również zawarty jest adenowirus pochodzący od szympansów.
Zaszczepieni pacjenci zgłaszają lekarzom problemy związane z krwawieniami, krwotokami z nosa, siniakami, wydalanymi skrzepami krwi, kobiety problemy związane z menstruacją, zajściem w ciążę, poronieniami, ale takie problemy zgłaszają też osoby niezaszczepione, przebywające w pobliżu osób zaszczepionych.
W preparatach firm Pfizer i Moderna zawarte są cząsteczki nanolipidowe, które można przyrównać do maleńkich części komputera. To nanoboty zwane też hydrożelem. Substancji tej można użyć do wielu różnych rzeczy. Producenci twierdzą, że wprowadzono je po to, żeby organizm nie zniszczył "szczepionki", rozpoznając w niej coś, co nie pochodzi od natury, tłumiąc naturalne mechanizmy odporności, żeby lek mógł wniknąć do komórek ciała. Substancja ta może utrzymywać się w organizmie przez wiele lat i spełniać różne funkcje, dostarczając lek na żądanie, ale można jej też użyć jako nośnika bioczujników w ciele. Może gromadzić dane z ciała, reagować na sieć WiFi. Może nadawać ale i odbierać energię, częstotliwości, impulsy, wiadomości. Może działać jak antena, która emituje dane na zewnątrz Produkuje własne napięcie, czyli jest przekaźnikiem elektromagnetycznym i może wywołać taki efekt.
Technologia ta była już testowana na personelu militarnym ale po raz pierwszy zastosowano ją na tak masową skalę.
Preparaty szczepionkowe, jak twierdzą sami producenci, nie stanowią ochrony przed wirusem a więc nie mogą też zapobiec jego transmisji.
Dr Lawrence Palevsky podsumowując dyskusję stwierdził wręcz, że preparaty,które się nam reklamuje jako szczepionki nie tylko nie są szczepionkami, ale są bronią biologiczną.
Oto co powiedział:
Symptomami choroby Covid -19 są zaburzenia układu krwionośnego, niedotlenienie, choroba płuc, zakrzepica, udary, niedociśnienie, nadciśnienie, zanik smaku i węchu, problemy neurologiczne.
To nie są objawy choroby wirusowej. To są kliniczne objawy zakażenia krwi.
Wszystkie badania potwierdzają, że przyczyną tych objawów jest białko kolca tego wirusa.
To białko nie występuje normalnie w przyrodzie. To zaprojektowana przez człowieka broń.
To nie jest wirus. To jest część, którą przytwierdzono do jakiegoś wirusa, lub kto wie do czego jeszcze. To od niej ludzie zaczęli chorować.
To nigdy nie była choroba grypopodobna. To jest klasyczne zatrucie krwi. To białko kolca może się przytwierdzać do receptorów w całym ciele, w mózgu, płucach, nerkach, jelitach, sercu, w nasieniu oraz żeńskim układzie rozrodczym.
Dlaczego więc ludzie dają sobie wstrzykiwać coś, co powoduje, że cała ludzka populacja zaczyna produkować białko kolca, czyli kluczowy element tej broni, który wywołuje tzw. chorobę Covid? To jest ludobójstwo.
Powinno się poddawać kwarantannie ludzi, którzy pozwolili sobie wstrzyknąć tę truciznę w sytuacji gdy istnieją leki pozwalające uchronić ludzi przed zachorowaniem i skutecznie leczyć już zarażonych.
To nie jest szczepionka! Nie wiemy co tak naprawdę zawiera i jak na nią zareaguje organizm człowieka. To jest rosyjska ruletka!
Nigdy w historii nie wstrzykiwano ludziom syntetycznego mRNA z instrukcjami dla genów. Nie ma żadnych badań na temat tego, czy to białko się uaktywni, czy pozostanie aktywne, czy kiedykolwiek się wyłączy. Nie wiemy w jaki sposób może wydostawać się na zewnątrz organizmu, ale wiemy, że ci, którzy wzięli te zastrzyki stają się roznosicielami tej choroby i sprawiają, że u zdrowych ludzi, którzy nigdy nie przyjęli "szczepionek" pojawiają się objawy Covid-19, krwotoki, poronienia i zgony.
Tyle dr Palevsky.
Filmy są z kwietnia i maja tego roku. Warto wysłuchać co mają do powiedzenia lekarze z USA, badający rzetelnie sytuację.
Zawsze warto wysłuchać innych opinii niż te, które są nam namolnie serwowane i samemu wyciągać wnioski.
