E.B E.B
162
BLOG

Dziedzictwo Kazimierza Wielkiego (1310 - 1370)

E.B E.B Kultura Obserwuj notkę 8

Bolesław Chrobry pozostawił swoim następcom silne i rozległe państwo. Jednak 100 lat później nastąpił czas osłabienia i rozbicia dzielnicowego. Dopiero w XIV wieku książę kujawski Władysław Łokietek dokonał ponownego zjednoczenia ziem piastowskich, wieńcząc swoje wysiłki koronacją w katedrze wawelskiej w 1320 roku.

Po śmierci Władysława w 1333 roku, tron obejmuje jego jedyny syn, który dożył dorosłości, Kazimierz. Państwo, którym przyszło mu władać, składało się zaledwie z dwóch dzielnic, Wielkopolski i Małopolski, połączonych ziemią sieradzko-łęczycką i wyczerpane było długimi walkami o tron i wojnami z Brandenburgią, Krzyżakami i Czechami. Od północy wciąż zagrażali Krzyżacy, a od południa Czechy, rządzone przez Jana Luksemburskiego, który zagarnął Śląsk i zgłaszał pretensję do tronu polskiego.

Akt koronacji niedługo po śmierci ojca potwierdzał wprawdzie suwerenność Polski, ale sytuacja wymagała ostrożnej polityki, bo koalicja krzyżacko-czeska wciąż nam zagrażała.

Na zjeździe w Wyszehradzie w 1335 roku, Kazimierz za cenę 20 tysięcy kóp groszy praskich uzyskał od króla Czech, zrzeczenie się pretensji do korony polskiej.

Na drugim zjeździe w Wyszehradzie zawarł sojusz z Węgrami i zgodził się, by w razie jego śmierci bez męskiego potomka, tron Polski objął przedstawiciel węgierskich Andegawenów. Siostra Kazimierza Elżbieta, była żoną króla Węgier Karola Roberta i węgierską królową.


Kazimierz próbował w 1341 roku zbrojnie odzyskać z rąk Czechów Śląsk, ale Polska była wciąż za słaba i musiał uznać jego przynależność do Czech.

W 1338 roku doprowadził do procesu sądowego przeciwko Krzyżakom, który skazał Krzyżaków na zwrot Polsce wszystkich zagrabionych ziem wraz z Pomorzem i zapłacenie wysokiego odszkodowania. Krzyżacy jednak nie respektowali wyroku sądu papieskiego, a Polska nie miała wystarczającej siły, żeby wymusić jego wykonanie. W tej sytuacji Kazimierz w 1343 roku zawarł w Kaliszu pokój z Krzyżakami, na mocy którego zrzekł się Pomorza Gdańskiego na rzecz Zakonu, odzyskując Kujawy i ziemię dobrzyńską. Nigdy jednak nie pogodził się z utratą Pomorza.


Jak pisał o nim Andrzej Nowak w swoich Dziejach Polski, otworzył szeroko bramę na wschód, przyłączając do Polski Ruś Halicko-Włodzimierską, Podole i Wołyń w wielu wyprawach począwszy od roku 1340. To powiększyło obszar Polski dwukrotnie, dając dostęp do handlu z rejonu Morza Czarnego, na którym bogaciły się przyłączone do Polski miasta, ze Lwowem na czele.

Nie zapominał również o granicach północnych i zachodnich. Pod koniec swojego panowania odzyskał bezpośrednie połączenie z Pomorzem Zachodnim.


Nie lękał się nieprzyjaciół i prowadził też zwycięskie wojny, ale kronikarze pisali o nim, że najbardziej miłował pokój.

W Kronice katedralnej krakowskiej nieznany dziejopisarz przyrównał go do biblijnego Salomona.

Kilkadziesiąt lat później Jan Długosz w swoich Kronikach oceniając jego dokonania pisał, że tkwiła w nim wielka chęć uświetnienia i wzbogacenia Królestwa Polskiego.

Jego dziedzictwo przetrwało do dzisiaj, a czasy jego panowania to narodziny potęgi Rzeczpospolitej, która trwała kilka wieków i wciąż jest obecna w pamięci polskiego narodu.


Dziedzicząc państwo osłabione licznymi wojnami i wewnętrznie niejednolite, stanął przed zadaniem jego zjednoczenia i wzbogacenia. Z zadania tego wywiązał się znakomicie, co następne pokolenia doceniły dodając mu przydomek Wielki, a także powiedzenie: „zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną”.

Za czasów jego panowania założono wiele miast i wsi, a król stwarzał dogodne warunki prawne dla rozwoju osadnictwa. Wznosił murowane budowle w miastach, mury obronne, liczne kościoły murowane i zamki obronne, szczególnie na granicy z Czechami (szlak „orlich gniazd”) i z Krzyżakami.

Plan wzmocnienia obronności Polski realizował też wydanymi statutami wojskowymi regulującymi obowiązki militarne rycerstwa i niższych stanów. Ogólna zdolność bojowa państwa szacowana była na około 90 tysięcy ludzi, bo Kazimierz potrafił wciągnąć do obrony kraju całą ludność.

Budował silną monarchię dbając o dobra królewskie i skarb państwa, z którego realizował wiele zadań. Stworzył system skarbowy, administrowany przez podskarbiego koronnego, do którego szły dochody z majątku ziemskiego króla, kopalni soli w Bochni i Wieliczce, ceł i handlu i podatku gruntowego oraz różnych świadczeń osobistych i danin w naturze. Wzrost dochodów skarbu pozwalał na umacnianie obronności państwa. Wprowadził powszechny system groszowy w Polsce.

Zreformował administrację państwową wprowadzając system urzędów centralnych i znosząc urzędy dzielnicowe.


Wielkie zasługi położył Kazimierz w umacnianiu sprawiedliwości w państwie poprzez reformę i ujednolicenie prawa.

Ze względu na duże zróżnicowanie dzielnicowe prawa zwyczajowego najpierw zainicjował jego spisanie a następnie wydał w tzw. Statutach osobno dla Wielkopolski i Małopolski. Statuty małopolskie zwane wiślickimi starannie zredagowane pod względem prawnym miały stać się w przyszłości zbiorem prawa dla całego państwa.

Zasady prawne wyrażone w Statutach mają ponadczasowy charakter i są od czasów Kazimierza obecne w polskiej kulturze prawnej, jak choćby zasada, że prawo nie działa wstecz, a każdy odpowiada za swój czyn.

Król sprawiedliwie traktował poddanych, karząc za występki bez względu na pochodzenie przestępców. Szczególnie troszczył się o ochronę ludności wieśniaczej przed krzywdami szlachty i rycerstwa. Zdobył sobie tym samym przydomek „króla chłopów”.


Otworzył również kraj dla Żydów prześladowanych w Europie Zachodniej, wydając w 1334 roku przywilej biorący Żydów pod opiekę królewską i zezwalający im na uprawianie handlu.

 

Czasy jego panowania to również ukształtowanie się monarchii stanowej, z prawem określającym warunki przynależności do danego stanu. Państwo przestało być osobistą własnością panującego, ale stanowiło zbiór różnych grup społecznych (stanów), z właściwymi dla każdej z nich prawami i obyczajami, wspólną tradycją historyczną i wspólnym terytorium.

W miejsce dawniej stosowanej nazwy Królestwo Polskie rozpowszechnił się termin Korona Królestwa Polskiego, które to pojęcie odróżniało państwo od osoby panującego, a król stawał się pierwszym dostojnikiem uzależnionym od szerszych interesów. Wykrystalizowała się nowa forma państwa, będącego monarchią stanową.


Do realizacji wielu zadań jednoczących i reformujących państwo król potrzebował wykształconych urzędników.

Wśród doradców i urzędników królewskich byli duchowni wykształceni na ówczesnych uniwersytetach w Bolonii i Padwie jak Jarosław Bogoria czy Janusz Suchywilk, z udziałem których król postanowił założyć własny uniwersytet.

Za zgodą papieża 12 maja 1364 roku wystawił dokument fundacyjny uniwersytetu z trzema wydziałami: prawa rzymskiego i kanonicznego, medycyny i sztuk wyzwolonych. Był to drugi, po praskim, uniwersytet w Europie Środkowej.

Początkowo był ulokowany na Wawelu, ale wkrótce rozpoczęto jego budowę na terenie Kazimierza. Gdy po śmierci króla podupadł, został ponownie odnowiony w roku 1400 dzięki staraniom Jadwigi i Jagiełły.


Kazimierz zmarł w 1370 roku po tym, jak doznał wypadku na polowaniu. Nie zostawił legalnego męskiego potomka, a więc zgodnie z układem z królem węgierskim, tron polski przeszedł w ręce Andegawenów.

Polską rządził Ludwik Węgierski, syn siostry króla, Elżbiety, a po jego śmierci wnuczka Elżbiety i prawnuczka Władysława Łokietka, Jadwiga, od panowania której rozpoczęła się w Polsce epoka Jagiellońska.


Kazimierz, ostatni Piast z dynastii, która w X wieku stworzyła państwo polskie, zbudował mocne fundamenty Królestwa Polskiego i przyszłej potęgi Rzeczpospolitej, którą tworzyli Jagiellonowie.

Świadectwem znaczenia jego państwa był słynny kongres krakowski, na który przybyło nad Wisłę w 1364 roku imponujące grono monarchów: cesarz i król Czech Karol IV, król węgierski Ludwik, król Cypru Piotr i kilku książąt Mazowsza i Śląska. O tym niezwykłym wydarzeniu wraz ze sławną ucztą u Wierzynka opowiada Kronika katedralna krakowska i Jan Długosz w swoich Kronikach.


Kancelaria królewska w swoich dokumentach eksponowała splendor, majestat i suwerenność władzy królewskiej Kazimierza, upowszechniając wizerunek króla jako władcy sprawiedliwego, mądrego, dbałego o pokój, bezpieczeństwo i dobrobyt poddanych. Janek z Czarnkowa, podkanclerzy królewski, określał go jako wielkiego budowniczego, pokojowego modernizatora ojczyzny i obrońcę warstw słabszych.

Jan Długosz nie miał wątpliwości, że czas pokojowych rządów Kazimierza, którego cechowały umiłowanie pokoju, prawdy i sprawiedliwości był dobrze wykorzystany dla Polski. W polskiej historiografii i narodowej świadomości historycznej pozostał jako wielki budowniczy i sprawiedliwy władca.


E.B
O mnie E.B

Konstytucja RP  Art.14 Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. Mam na imię Ewa. Na moim blogu można zamieszczać opinie niekoniecznie zgodne z moimi, pod warunkiem zachowania ogólnie przyjętych norm obyczajowych. Oczywiście mam swoje poglądy, ale blogowanie dla mnie, to swobodna wymiana myśli, możliwość dyskusji, formowanie swoich poglądów w zderzeniu z poglądami innych. Wolność nie tylko "krzyżami się mierzy"......

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura