E.B E.B
937
BLOG

Dla Niepodległej

E.B E.B Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

Nasz długi szlak walki o niepodległość i suwerenność otwierają konfederaci barscy. Walce tej zawsze towarzyszyła pieśń.





Poprzez mazurek Dąbrowskiego, pieśni powstańcze, pieśni legionów, a później partyzanckie, wojenne, Powstania Warszawskiego, aż po te współczesne, bo odzyskaną wolność znów utraciliśmy, do pieśni Solidarności, która wciąż jest aktualna, bo wciąż walczymy o to, żeby Polska była Polską.





W te dni wielkiego polskiego święta trzeba też pochylić się nad naszą historią, historią tamtych lat, z której musimy wyciągnąć wnioski, żeby już nikt nigdy nie zabrał nam państwa i nie niszczył polskiej duszy.
Polska to był piękny projekt, którego nam zazdroszczono. Czegoś jednak zabrakło, żeby mógł przetrwać w swojej dawnej formie. Dociekali tego historycy i politycy. Staropolaka próbowano zastąpić nowym Polakiem. Dzisiaj po stu latach od tamtych wydarzeń, mamy niepodległe państwo, ale czy nasza suwerenność jest taka jakiej sobie życzymy? Czy potrafimy ją zgodnie wypracować, razem, odwołujący się do tradycji Piłsudskiego i Dmowskiego ? Obaj Wielcy tamtych dni byli razem i udało się coś, co wydawało się niemożliwym. To są dwa płuca Polski, którymi państwo powinno oddychać, żeby było zdrowe i wydolne.
Ale jest jakaś nadzieja na to, bo i niemożliwy wydawałoby się scenariusz wspólnego marszu  udało się zrealizować. A więc niech żyje Polska!




Kiedy świętujemy rocznicę odzyskania Niepodległości, nieuchronnie staje przed nami pytanie, dlaczego tak duże, wielonarodowe państwo, zajmujące wielki obszar Europy zniknęło z mapy świata.

Przyczyny tego były zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne. Upadek Rzeczpospolitej był nie tylko likwidacją jednego z państw europejskich, wydarzeniem bez precedensu w historii Europy,  ale także końcem pewnego projektu polityczno-społecznego, opartego o średniowieczny uniwersalizm i starożytne wizje państwa idealnego, będącego wspólnotą wolnych obywateli, mających wpływ na rzeczywistość.

Rzeczpospolita  była demokracją szlachecką, nie dostępną jednak dla mieszczan i chłopów, połączoną z monarchizmem. Liczne przywileje szlacheckie, liberum veto, wolna elekcja i przez to słabość władzy królewskiej, stanowiły zagrożenie dla państwa i dawały także okazję sąsiadom do ingerencji w wewnętrzne sprawy Rzeczpospolitej. Sam system demokracji szlacheckiej nie był jednak główną przyczyną słabości państwa. Przez XVII – wieczną Polskę  przetoczyły się liczne wojny, które wywołały kryzys gospodarczy i zubożenie szlachty i mieszczaństwa. Pojawiła się silna oligarchia magnacka, która dla swoich interesów zawierała sojusze z państwami ościennymi. Władza w państwie ulegała decentralizacji.

Rzeczpospolita jednak powoli zaczynała podnosić się z regresu, czemu sprzyjały 22 –letnie rządy króla Sobieskiego. Po śmierci króla w 1696 roku, nastała zgubna dla nas era Sasów. August II Mocny połączył Saksonię i Polskę unią personalną. Zawarł sojusz z carem Rosji Piotrem I i razem uderzyli na szwedzkiego króla Karola XII. Rozpoczęła się 7-letnia Wojna Północna, która wzmocniła Rosję dając jej zwycięstwo nad Szwedami. August II poniósł jednak klęskę i zmuszony przez Karola XII abdykował z tronu polskiego na rzecz Stanisława Leszczyńskiego. Powrócił na ten tron z poparciem Piotra I, a razem z nim wkroczyły do Polski wojska rosyjskie, które z krótką przerwą nie opuściły jej do lat 90-tych XX wieku.

August II był, podobnie jak jego syn, narzędziem w rękach rosyjskich. Elekcja Stanisława Augusta Poniatowskiego, narzucona przez Prusaczkę carycę Katarzynę II była kontynuacją tej polityki. Rosja chciała protektoratu nad Polską, ale rozbiory nastąpiły z inspiracji Prus. Prusy powstały na bazie państwa Zakonu Krzyżackiego, które w 1525 roku przeszło na luteranizm i stało się lennem Polski, jako Prusy Książęce.  W 1618 roku połączyli się unią z Brandenburgią a w 1657 roku wyzwolili  spod zależności polskiej, korzystając z potopu szwedzkiego.  Od 1701 roku stały się królestwem. Od 1871 roku król Prus był jednocześnie cesarzem zjednoczonych Niemiec. Król Wilhelm I wspólnie ze swoim protegowanym królem Polski Augustem II opracowali już w 1709 roku gotowy projekt rozbiorów, z którym w 1721 roku zapoznawano poszczególne dwory królewskie. W 1733 r. ten polski król powiedział publicznie: “trzeba Polaków nauczyć rozumu, a że nic ku temu nie posłuży lepiej niż rozbiór”.

Rozbiory Polski opóźniła znacznie śmierć króla, która nastąpiła w tym samym roku. Plan rozbiorów Polski powstawał w wolnomularskich lożach w Dreźnie, gdzie z wrogami Rzeczpospolitej, wysoko postawionymi „braćmi”,  wysłannikami pruskich Hohenzollernów, spotykali się polski król i najważniejsze osoby w ówczesnej Polsce. Ich wspólny  „wielki plan”,  udało im się ostatecznie zrealizować w latach 1772-1795.

W 1764 roku na tron polski wstępuje Stanisław August Poniatowski, wybrany w asyście rosyjskich bagnetów. W Warszawie coraz zuchwalej rządzą rosyjscy ambasadorowie, dopuszczając się porwania polskich senatorów, żeby zmusić Polaków do przyjęcia rosyjskiego prawa. 29 lutego 1768 roku wybucha konfederacja barska, będąca pierwszym polskim powstaniem w obronie niepodległości i polskiej tożsamości. Jej upadek kończy się I rozbiorem Polski w 1772r.

Ratunkiem przed dalszym rozpadem państwa była Konstytucja 3 maja, wprowadzająca w Polsce ustrój dziedzicznej monarchii konstytucyjnej, wzmacniająca państwo i dająca większe prawa mieszczaństwu i chłopom. Wywołało to reakcję w  Berlinie i Moskwie, gdzie zawiązała się konfederacja targowicka, przeciwna konstytucji. Wybucha wojna polsko-rosyjska, która kończy się II rozbiorem Polski w 1793 r.

24 marca 1794 r rozpoczyna się powstanie kościuszkowskie, w obronie konstytucji, z udziałem również chłopów i ludności Warszawy. Jego upadek daje pretekst do III rozbioru Polski w 1795r. 25 listopada tego roku król Stanisław August abdykuje i wyjeżdża do Rosji. 26 stycznia 1797r zaborcy podpisują konwencję petersburską, w której obiecują nigdy nie dopuścić do wskrzeszenia Polski.

Historia pokazała jednak jak bardzo się mylili. Polacy nie wyrzekli się dążenia do wolności. Już w 1797r na ziemi włoskiej organizowali się legioniści gen. Dąbrowskiego. Zabrzmiały słowa mazurka: „jeszcze Polska nie umarła, kiedy my żyjemy”. I Polska się odrodziła dzięki walce, pracy i ofierze pokoleń.

Pod patronatem Bonapartego wywalczono Księstwo Warszawskie w 1807r. Po jego przegranej kongres wiedeński w 1815r uczynił z Księstwa Królestwo Polskie pod berłem cara Aleksandra. Po kongresie Rosji przypadło 80 % polskich ziem. Przed Polakami stanął dylemat: współpracować z Rosją czy z nią walczyć, bo w samym zaborze pruskim czy austriackim wolnej Polski zbudować się nie da. Próbę takiej współpracy podjął początkowo książę Adam Czartoryski.

Ale Rosja, ze swoją tożsamością samodzierżawia, zbudowanego na średniowiecznej dominacji mongolskiej, traktowała Polskę jak zdobycz wojenną, a jej elity jako konkurencję. Zaczęła się twarda, brutalna walka administracji rosyjskiej z polską narodowością. Odpowiedzią były powstania listopadowe i styczniowe, zakończone klęską i ogromnymi represjami. Myślenie o niepodległości wydawało się być sprawą beznadziejną.

Ale obok zrywów zbrojnych i konspiracji była jeszcze myśl polityczna, praca organiczna i kultura, której przejawem była wielka polska kultura romantyczna. To poezja Mickiewicza, Słowackiego, Norwida, Krasińskiego, muzyka Chopina, malarstwo Matejki, inspirować będą czyn.  To twarda walka wbrew zaborcy o podniesienie poziomu cywilizacyjnego Polaków i kształcenie młodzieży, której symbolem w zaborze pruskim byli Hipolit Cegielski i dr Marcinkowski. To wreszcie wiara chrześcijańska i trwanie z narodem Kościoła Katolickiego nie pozwalały na utratę nadziei i polskiej tożsamości.

Wielka Emigracja po powstaniu listopadowym stała się laboratorium politycznym, w którym pracowano nad tym, jak skutecznie walczyć o Polskę. Towarzystwo Demokratyczne Polskie wskazywało na wyzwolenie chłopów, Komitet Narodowy Polski rozwijał hasło rewolucyjnej współpracy narodów, książę Czartoryski budował koncepcję powstania w sprzyjającej sytuacji międzynarodowej. To były początki programu, który po blisko wieku podejmie Józef Piłsudski.

Dla Piłsudskiego, socjalisty, rewolucjonisty i człowieka czynu zbrojnego, realną siłą, która prowadzić będzie do suwerennego państwa w zbliżającym się na początku XX wieku  konflikcie zbrojnym, będzie armia. Już od czasów strzeleckich w swoich planach stawiał na wojsko polskie. Kiedy 28 lipca 1914r wybucha I wojna światowa i zaborcy stają po dwóch stronach frontu, Piłsudski  w porozumieniu z wojskiem austriackim wyrusza 5-6 sierpnia 1914r do Królestwa Polskiego celem wywołania powstania przeciw Rosji. To się nie udaje i Kompania wraca do Krakowa stając się zalążkiem Legionów Polskich przy armii austro-węgierskiej.

Z inicjatywy politycznego oponenta Piłsudskiego, Romana Dmowskiego powstaje w Warszawie Komitet Narodowy Polski, zrzeszający formacje narodowe i ludowe,  który szansę na odzyskanie niepodległości widział w poparciu Rosji i państw Ententy. W wyniku działań wojennych we wrześniu 1915r Niemcy i Austro-Węgry zajmują ziemie zaboru rosyjskiego. Chcąc pozyskać Polaków do walki z Rosją, 5 listopada 1916r ogłaszają akt zapowiadający utworzenie z ziem Królestwa Polskiego „państwa samodzielnego z dziedziczną monarchią i konstytucyjnym ustrojem”. 14 stycznia 1917r powstaje w związku z tym w Warszawie Tymczasowa Rada Stanu, mająca przygotować administrację dla przyszłego Królestwa Polskiego.

W marcu 1917r Roman Dmowski składa na ręce rządów państw Ententy memoriał, w którym domaga się utworzenia niepodległej Polski z jej dawnych terenów. Po rewolucji lutowej w Rosji 29 marca 1917r Rosyjski Rząd Tymczasowy ogłasza, iż powinno powstać niepodległe państwo polskie, złączone z Rosją sojuszem wojskowym. W czerwcu 1917r dzięki zabiegom Romana Dmowskiego,  zaczyna tworzyć się armia polska we Francji.

W lipcu 1917r wobec niejasnej polityki cesarzy względem Polski, Piłsudski odmawia dalszej współpracy z Tymczasową Radą Stanu. Nawołuje również żołnierzy z Legionów, aby nie składali przysięgi na wierność cesarzom i nie wstępowali do nowo utworzonych Polskich Sił Zbrojnych. W konsekwencji duża część żołnierzy służących do tej pory u boku państw centralnych zostaje aresztowana i osadzona w obozach internowania, a Józef Piłsudski trafia  do twierdzy w Magdeburgu.

15 sierpnia 1917r w Lozannie powstaje Komitet Narodowy Polski na czele z Dmowskim, jednoczący wszystkie organizacje polonijne funkcjonujące na Zachodzie, przez  państwa Ententy uznawany za oficjalne przedstawicielstwo Państwa Polskiego.

12 września 1917r Niemcy powołują na terenie Królestwa Polskiego, Radę Regencyjną, która ma sprawować  tymczasową władzę  do czasu objęcia jej przez monarchę. 15 grudnia 1917r bolszewicy,  wydają Deklarację Praw Narodów Rosji,  przyznającą  prawa do  utworzenia samodzielnego państwa, wszystkim narodom zamieszkującym tereny Rosji, w tym Polakom.

5 stycznia 1918r Premier Wielkiej Brytanii David Lloyd George oświadcza, że niepodległa Polska jest koniecznym warunkiem spokoju w Europie, a 8 stycznia prezydent USA Woodrow Wilson w orędziu noworocznym stwierdza, iż powinno być stworzone niepodległe Państwo Polskie z bezpiecznym dostępem do morza.

3 marca 1918r W Brześciu nad Bugiem Niemcy, Austro-Węgry i Rosja podpisują traktat pokojowy na mocy którego wszystkie ziemie polskie trafiają do strefy wpływów niemieckich.  Chełmszczyzna przyznana zostaje nowo tworzonej państwowości ukraińskiej. Na znak protestu ostatnie oddziały polskie służące po stronie Niemiec i Austro-Węgier wymawiają służbę.  7 października 1918r wobec słabnącej pozycji Niemiec w wojnie z Ententą, Rada Regencyjna wydaje manifest proklamujący odbudowę Państwa Polskiego na podstawie 13. punktu orędzia Wilsona.

16 października cesarz austriacki Karol I, proklamuje przekształcenie Austro-Węgier w związek niezależnych państw. 28 października w Krakowie powstaje Polska Komisja Likwidacyjna na czele z Wincentym Witosem. Rozpoczyna się rozbrajanie załóg austriackich i przejmowanie władzy przez administrację polską na terenie Galicji. 1 listopada we Lwowie zaczynają się walki pomiędzy Polakami a Ukraińcami.

7 listopada w Lublinie lewica niepodległościowa powołuje Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej z Ignacym Daszyńskim na czele. 10 listopada Józef Piłsudski wraca z Magdeburga a 11 listopada Rada Regencyjna oddaje mu władzę nad tworzącym się wojskiem. Na froncie zachodnim podpisano zawieszenie broni. 14 listopada Rada Regencyjna przekazuje Józefowi Piłsudskiemu pełnię władzy cywilnej. Ten korzystając z nowych uprawnień   tworzy rząd Jędrzeja Moraczewskiego. 16 listopada do państw zachodnich wysłana zostaje oficjalna notyfikacja ogłaszająca powstanie Państwa Polskiego. 22 listopada Dekretem o władzy reprezentacyjnej Republiki Polskiej, Józef Piłsudski nadaje sobie tytuł Tymczasowego Naczelnika Państwa oraz szereg uprawnień.

27 grudnia w Wielkopolsce wybucha powstanie przeciwko władzy niemieckiej. 16 stycznia 1919r powołany zostaje rząd Ignacego Paderewskiego popierany przez szerokie spektrum polskiej sceny politycznej. Rząd uznany zostaje również przez Komitet Narodowy Polski, a za nim przez państwa zachodnie. W opinii międzynarodowej Polska zaczyna istnieć. 28 czerwca 1919r potwierdza to Traktat Wersalski. Polskiej delegacji przewodniczy Roman Dmowski z premierem Ignacym Paderewskim.

Walka o polskie granice wciąż jednak trwa. Walka o Lwów i Zachodnią Ukrainę, wojna z bolszewikami, powstania śląskie i wielkopolskie to dalszy szlak, który zakończył się ostatecznie 15 marca 1923r kiedy Rada Ambasadorów zatwierdziła wschodnią granicę odrodzonej Rzeczpospolitej. Państwo rozciągało się od Pucka na północnym-zachodzie do Stanisławowa na południowym-wschodzie. Do września 1939 roku w tych granicach rozgrywała się historia Polski.

Polacy nie zdołali utrzymać swej niepodległości. Okupacja niemiecka i sowiecka na 50 lat przekreśliła wysiłki tamtych żołnierzy, polityków, działaczy niepodległościowych. Ale dzisiaj ponownie mamy własne, wolne państwo i wielkie zobowiązanie wobec naszych poprzedników nie zmarnowania ich wysiłków i ofiary, pamiętając słowa Piłsudskiego :  „Niepodległość nie jest Polakom dana raz na zawsze” „… niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i kosztownym.”



E.B
O mnie E.B

Konstytucja RP  Art.14 Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. Mam na imię Ewa. Na moim blogu można zamieszczać opinie niekoniecznie zgodne z moimi, pod warunkiem zachowania ogólnie przyjętych norm obyczajowych. Oczywiście mam swoje poglądy, ale blogowanie dla mnie, to swobodna wymiana myśli, możliwość dyskusji, formowanie swoich poglądów w zderzeniu z poglądami innych. Wolność nie tylko "krzyżami się mierzy"......

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka