Podwyżki dla polityków to mało. Rząd chce darmowych mieszkań

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 36
Kancelaria Premiera pracuje nad rozporządzeniem, które zwolni ministrów i wiceministrów z opłat za najem mieszkań, podlegających rządowi - informuje "Rzeczpospolita".

Nowe przywileje dla ministrów i wicepremierów

Zgodnie z obecnymi zasadami osoby pełniące funkcje kierownicze w rządzie płacą za mieszkania rządowe 50,55 zł za mkw. miesięcznie. Darmowe mieszkania przysługują obecnie jedynie prezydentowi, premierowi oraz marszałkom Sejmu i Senatu. Rząd planuje rozszerzyć ten przywilej również na ministrów i wicepremierów.

Projekt przewiduje, że koszty najmu pokrywałyby ministerstwa lub KPRM, natomiast sami politycy opłacaliby jedynie kwestie eksploatacyjne. 


Rządowe osiedle czeka na ministrów

Według ustaleń "Rzeczpospolitej” pomysł ma związek z rządowym osiedlem przy ul. Grzesiuka w Warszawie. Wiele mieszkań stoi tam pustych, co generuje dodatkowe koszty dla budżetu państwa. KPRM chce więc wykorzystać je, zapewniając darmowe lokale dla członków rządu.

Kancelaria Premiera zapowiada, że prace nad zmianą rozporządzenia mają zakończyć się w trzecim kwartale tego roku. W praktyce oznacza to, że już wkrótce ministrowie i wicepremierzy mogliby korzystać z mieszkań rządowych bez ponoszenia kosztów najmu. 


Podwyżki dla posłów i ministrów

Zerowy koszt najmu za mieszkania rządowe to niejedyne udogodnienie, jakie w ostatnim czasie sprawiliby sobie najważniejsi politycy. Od nowego roku posłowie i ministrowie zarabiają więcej. 

Od 1 stycznia 2025 roku parlamentarzyści otrzymali podwyżki wynagrodzeń wynikające z pięcioprocentowej waloryzacji kwoty bazowej zapisanej w ustawie budżetowej. Uposażenie poselskie wzrosło o 641 złotych – z 12 826 zł brutto do 13 467 złotych brutto miesięcznie.

Diety parlamentarne zwiększyły się o około 200 zł i obecnie wynoszą 4 208 złotych brutto. Zmiany objęły także ryczałt na prowadzenie biura poselskiego, który wzrósł z 22 200 zł do 23 310 zł, czyli o 1 110 zł miesięcznie. W efekcie każdy parlamentarzysta zyskał łącznie ponad 1 900 zł brutto miesięcznie więcej. 

Ministrowie w 2024 roku zarabiali około 17 700 złotych brutto miesięcznie. W 2025 roku, po 5 proc. podwyżce, ich wynagrodzenie sięga około 18 600–18 700 złotych brutto. Oznacza to, że miesięczne podwyżki wynoszą około 900–1000 zł brutto. Dodatkowo ministrowie mogą otrzymywać dodatki stażowe, które zwiększają wynagrodzenie. 

Podwyżki dla posłów i ministrów wynikały z tych samych zasad waloryzacji, które obejmują także innych pracowników sfery budżetowej, w tym nauczycieli, służby mundurowe czy urzędników. Kancelaria Sejmu zabezpieczyła środki w budżecie na 2025 rok, aby pokryć zarówno wzrost wynagrodzeń, jak i wyższe koszty ryczałtów poselskich. Decyzja wywołała w mediach gorącą dyskusję, czy wzrost świadczeń dla parlamentarzystów jest odpowiednio proporcjonalny do sytuacji innych grup zawodowych. 

Fot. Rzecznik rządu Adam Szłapka i ministrowie w KPRM/PAP 

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj36 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (36)

Inne tematy w dziale Polityka