Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo
201
BLOG

Hiszpańska husaria

Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo Polityka Obserwuj notkę 0

           Dzięki Bogu, mamy już za sobą Euro2012. I dzięki Bogu, że się te igrzyska odbyły w Polsce. Bo dzięki temu widzimy lepiej, w jakim świecie przyszło nam dzisiaj żyć.

           Za sportowe przeżycia trzeba przede wszystkim podziękować Hiszpanom. To wspaniała drużyna. Jak twierdzą fachowcy, lepszej od niej nie było w całej historii piłki nożnej. Nawet, jeśli w tym jest nieco przesady, to przyznać trzeba, że w ostatnim meczu tego turnieju, w meczu z Włochami, Hiszpanie przypominali mi … polską husarię. Cała drużyna szła do ataku, jak nawałnica, jak husarska szarża, i cała drużyna broniła swojej bramki a jednocześnie każdy zawodnik tej drużyny był mistrzem w posługiwaniu się okrągłą bronią.

Tak przed wiekami szła do ataku polska husaria i odnosiła zwycięstwa. A wrogowie nasi ustępowali w strachu i w popłochu z pola walki.

Ale podziękowania należą się nie tylko Hiszpanom. Podziękować wypada także Grekom, że w miarę szybko i skutecznie uwolnili nasz kraj od kibiców rosyjskich. A piłkarzom Włoch należą się podobne wyrazy uznania, że nie ulękli się Niemców i odesłali ich do domu, wcześnie niż się można było spodziewać.

Ale te wyjątkowe doświadczenia pokazały nam również, gdzie jest miejsce Polski. I to zarówno polskiej drużyny piłkarskiej, jak i państwa polskiego. Żałosny to widok, jak sobie porównamy naszego Roberta Lewandowskiego, jedynego husarza w drużynie polskiej, z husarią hiszpańską. Żałosny to widok, jak sobie porównamy p. trenera Smudę z trenerem hiszpańskim. Pojedynczy husarze nie będą nigdy zagrożeniem dla przeciwnika. Dopiero zorganizowana drużyna husarzy pod wodzą prawdziwego trenera może stanowić zagrożenie dla każdego przeciwnika, a dla nas być nadzieją na zwycięstwa.

Podobnie mają się sprawy z państwem polskim i z jego trenerem głównym i całym zespołem trenerów-asystentów. Nawet, jeśli w narodzie tkwią potężne moce, to wyzwolić je można tylko wtedy, gdy znajdzie się trener, który potrafi je wyzwolić. Nawet, jeśli w kraju są niespożyte bogactwa naturalne i intelektualne, to nic to, jeśli trener główny wraz z zespołem asystentów nie potrafi lub nie chce myśleć o zwycięstwach, a zadowalają ich tylko remisy, które często stają się porażkami.

A, czy będziemy jeszcze kiedyś mogli pomarzyć o polskiej husarii, chociażby w piłce nożnej, jeśli ogranicza się lekcje historii w polskich szkołach?

Zresztą, naród polski potrzebuje polskiej husarii nie tylko w piłce nożnej, ale po prostu, w każdej dziedzinie naszego społecznego, gospodarczego i politycznego życia. Ale, jak widzimy na przykładzie drużyny piłkarskiej Hiszpanii, nie wystarczy tylko posiadać pojedynczych husarzy, potrzebna jest cała armia husarzy i właściwy zespół trenerów, aby wyzwolić husarskiego ducha w narodzie polskim.

Z tą ekipą trenerską, jaką posiadamy dzisiaj w naszym kraju, możemy, co najwyżej liczyć na przypadkowe remisy, które, jak widać najczęściej kończą się, delikatnie ujmując, niepowodzeniami.

 

Dla mnie człowiek, to c+u+d, czyli ciało + umysł + dusza. I o tych sprawach myślę i piszę od czasu do czasu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka