ed-al.ward ed-al.ward
218
BLOG

„Labuś” albo „Noch ist Deutschland nicht verloren"

ed-al.ward ed-al.ward Społeczeństwo Obserwuj notkę 1

Niedawno podano, że w 2022 r. ponad pół miliona osób ogłosiło swe odejście z niemieckiego Kościoła katolickiego… I tym samym pobito rekord z poprzedniego roku – bo to od jakiegoś czasu tendencja. Ok 600 tys. wiernych stracił też Kościół Ewangelicki Niemiec - więc fenomen nie dotyczy tylko katolików. Ale czy oba te wyznania nie maja swych własnych specyficznych powodów, przyczyn które doprowadzily do takiej katastrofy ? Pewnie tak - przynajmniej częściowo…
Jak zilustrować, przybliżyć ów kryzys? Najprościej – przykładem pewnego niemieckiego księdza Wolfganga Rothe. To tam osoba znana, publiczna, skandalizująca i barwna, czesto obecna w mediach, udzielająca wywiadów itd. - najwyraźniej szukajaca popularności. Jedna ze znanych, ropoznawalnych twarzy tego kościoła. Ma on ciekawe przezwisko, ‘ksywę’ : ‘Wikariusz Whisky’ (Whisky Vicar). Uchodzi bowiem za eksperta od szkockiej whisky i wykorzystuje tę wiedzę w działaności kościelnej. Od lat (tj od 2010r) otwarcie twierdzi, że jest homosksualistą, jest bardzo aktywny w środowiskach homoseksualnych, wręcz promuje tę orientację seksualną ! Był zastępcą rektora w semninarium duchownym w St. Pölten w Austrii koło Wiednia które stało się słynne w całym świecie z powodu olbrzymiego skandalu obyczajowego w którym aktywny udział brała dyrekcja (w wyniku którego zostało z polecenia Watykanu zamknięte), patrz [a].
Wywołał on inny, głośny skandal gdy tłumacząc swój przedziwny, spektakularny upadek z balkonu 2-go piętra oskarżył swego biskupa o podanie mu środka psychotropowego i rzekomą próbę gwałtu (!!!) Podczas gdy inne źrodła tłumaczyły ten wypadek po prostu jego nadużyciem alkoholu… (patrz [b] lub [c] - Jest tam też kilka ilustracji tworzonych przy użyciu komuterowej sztucznej inteligencji obrazujących te dwa tak różne tłumaczenia... ᵃ )
W Polsce ‘Wikariusz Whisky’ jest szczególnie znany jako denuncjator ks.prof.D.Oko oraz niemieckiego ksiedza Stoehra którym wytoczono z jego powodu skandaliczny proces w Niemczech.
Przypomnijmy, że ksiądz profesor Dariusz Oko, polski filozof z Krakowa, w artykule opublikowanym w czasopiśmie "Theologisches" scharakteryzował wpływowe grupy czy wręcz mafie homoseksualnych księży jako „kolonie pasożytów”, „raka” i „plagę homoseksualną”. Artykuł ów nie przeszdł nie zauważony. Ksiadz-homosexalista Wolfgang Rothe ostentacyjnie błogosławiący pary homo, afiszujący się w instytucjach homo itd poczuł się dotknięty i złożył donos - skargę, która doprowadziła do procesu w Kolonii, patrz [b] i [c].
Niemiecki kard. Gerhard Ludwig Müller, jeden z byłych najwyższych watykańskich dostojników tak powiedział o pierwszym wyroku wydanym przez niemiecki sąd (ostatecznie proces ten zakończył sie ugodą) :
„Jako Niemiec wstydzę się za to, że w mojej ojczyźnie znowu jest możliwe stawianie zarzutów o tzw. podżeganie do nienawiści przeciw społeczeństwu i skazanie polskiego naukowca dlatego, że podał fakty…. u ludzi mających wykształcenie historyczne, powinny, natychmiast włączyć się dzwonki alarmowe; powinni oni sobie z przerażeniem przypomnieć o pewnym ‘prawniku’, który działając jako tzw. generalny gubernator, posłał całą krakowską profesurę do obozu koncentracyjnego. Artykuł prof. Oko to naukowy raport na temat ciężkich przestępstw... które popełnili postawieni wysoko w hierarchii duchowni… chroniący się za tarczą bezkarności, którą daje im sprawowany urząd… Potępienie tych przestępstw przy użyciu mocnych słów nie jest podżeganiem społeczeństwa do nienawiści, ale aktem odwagi, który zasługuje na szacunek wszystkich przyzwoitych ludzi. Nie wolno umniejszać znaczenia tych przestępstw tylko dlatego, że ich sprawcy byli aktywnymi homoseksualistami, którzy mogli się poczuć obrażeni z tego powodu, że ktoś im powiedział prawdę w twarz. Czy znowu doszliśmy do tego, że chroni się winnych, a karze niewinnych?…”
Czytajac te wyważone, mądre i sprawiedliwe słowa chciałoby się rzec, mając takich katolickich hierarchów "Noch ist Deutschland nicht verloren"! (tj. "Jeszcze Niemcy nie zgineły"
albo lepiej/raczej "Jeszcze niemiecki kościół katolicki nie zginął" )
A jak zareagował na tę wypowiedź sam denuncjator?
„Jestem zdumiony, że kardynał sprzymierzył się z podżegaczami nienawiści i nawet nie cofnął się przed przekręcaniem historii. Himmler i Goebbels wyzywali homoseksualistów od pasożytów i szkodników... Nazista Hans Frank z pewnością nie ścigałby Oko, wręcz przeciwnie, byłby zadowolony. W Auschwitz, gdzie Oko się urodził, internowano i zabijano homoseksualistów, ale kardynał Gerhard Ludwig Müller zdaje się tym nie przejmować.” patrz [e].
Warto zwrócić uwagę, jak zręcznie podkreśla on,jak sprytnie łączy miejsce urodzenia polskiego księdza z niemieckim obozem koncentracyjnym który tam założyli jego rodacy w czasie okupacji. Owszem, unika kłamstwa - ale je delikatnie sugeruje... Spryciura, nie ma co! (nie darmo ma dwa doktoraty).
Ów proces warto zapamiętać i ze względu na niebywale, zakulisowe manewry bardzo wpływowych czynników czy władz niemieckich : oto Deutsche Welle czyli informacyjny organ Bundestagu(!) zamieściło W PRZEDDZIEN PROCESU wywiad z oskarżycielem-denoncjatorem pozwalając mu w ten sposób na rozpowszechnianie swych nieudowodnionych, niesprawdzonych oskarzeń, zarzutów… Wyraźnie wskazujac polskiej, niemieckiej, światowej opinii publicznej – ale przecież też i niemieckiemu sądowi!!! - po której stronie są sympatie i oczekiwania władz… Czy to nie wprost zdumiewające (i to w kraju przedstawiającym sie naturalnie jako demokratyczny!) , patrz [d].
Ale co to oznacza gdy duchowny zobowiązany do celibatu itd zaczyna reklamować swe preferencje seksualne ? Jak rozumieć takie stwierdzenie kogoś kto ciągle uważa się za katolickiego księdza?
Można to pewnie rozumieć, jako przesłanie w rodzaju, powiedzmy:« Wiedzcie, że jeśli mi się zdarzy złamać 6-te przykazanie to tylko z jakimś przystojnym chłopakiem… ». Choć może raczej jest to deklaracja, że tego przykazania po prostu nie zamierza przestrzegać ? (A może za tym kryje się coś w rodzaju oferty czy propozycji ?) Nasuwa się pytanie : Czy ta osoba ma może podobne podejście i do pozostałych przykazań? Czy tylko do tego ‘okropnego’ 6-go ? Owszem, osoby te (przynajmniej na razie!) koncentruja swą uwagę właśnie na tym przykazaniu. Ale ten ruch może się rozszerzyć. Nie ma żadnej gwarancji, że ich problemy dotyczące Dekalogu któregoś dnia, w naturalny sposób, stopniowo, nie obejmą i innych przykazań… Przecież to logiczne : można pewnie oczekiwać, że ujawnią się i duchowni majacy trudności z zachowaniem np 7-go « Nie kradnij  : « Owszem, staram się nie kraść ale nie zawsze mi to nie wychodzi… Np gdy widzę ładna złotą, ciężką biżuterię albo elegancki, sportowy samochód w ktorym kierowca zapomniał wyjąć kluczyki to nie mogę się powstrzymać… » Albo 5-go « Nie zabijaj : Wiecie, jestem człowiekiem pokoju ale jak kto mnie ‘wnerwi’ to wszystko może się przydarzyć. Uczciwie was ostrzegam ! ».
Ci reprezentanci ruchu nazwijmy go umownie « ruchem 9-u przykazań » nierzadko uważają się przy tym za przedstawicieli ruchu modernizacji, uwspółcześnienia kościoła odpowiednio do ducha epoki. Ba ! Za coś w rodzaju ‘proroków’ zapowiadajacych nowa, złagodzoną wersję chrześcijaństwa ‘lżejszego’ typu, typu ‘light’ ! Nastanie nowego kościoła w wersji 2.0 albo ++ (mówiąc językiem informatyków)… Tj. „Kościoła IX-ciu przykazań”.
Jak już mówiłem, takich kościelnych kontestatorów jest nawet nie tak znowu mało (legion ?), sa obecni w wielu krajach - w Polsce też - zajmują nierzadko bardzo wysokie stanowiska i mogą liczyć na potężne zakulisowe oraz otwarte, oficjalne poparcie…
Dla niektórych katolików zwłaszcza « starej daty » działalność tego rodzaju kleru prowadzi nieuchronnie do katastrofy, do duchowego samobójstwa kościelnej instytucji. Do duchowej śmierci ich samych oraz tych co za nimi podążają. Cóż odpowiedzieć komuś przekonanemu, że są oni duchowym odpowiednikiem niesławnego pilota Andreas Lubitz-a który w 2015r  popełnił samobójstwo – i morderstwo 149 osób - celowo rostrzaskując pilotowany przez siebie samolot pełen pasazerów ?
Juliusz Słowacki [1809-1849] – kto nie zna, nie pamięta jego słynnego wiersza zapowiadajacego św. Jana Pawła II ( « Słowiańskiego Papieża » - jak i sam nasz wielki Rodak o sobie mawiał) :
Pośród niesnasek Pan Bóg uderza W ogromny dzwon, Dla słowiańskiego oto papieża
Otworzył tron.
Ten przed mieczami tak nie uciecze Jako ten Włoch, On śmiało, jak Bóg, pójdzie na miecze;
Świat mu — to proch!
Twarz jego słowem rozpromieniona, Lampa dla sług, Za nim rosnące pójdą plemiona
W światło, gdzie Bóg.
Na jego pacierz i rozkazanie Nietylko lud — Jeśli rozkaże, to słońce stanie,
Bo moc — to cud! ...
Ale ten wielki poeta nie był katolikiem bezkrytycznym czy zaślepionym. Napisał bowiem też i takie zupełnie inne, jakże dramatyczna, gorzkie słowa:
…O daruj Panie!… tej wielkiej pustyni, Co się w marmury i w twój krzyż ubrała;
Jednego wieszcza mię rym śmielszym czyni, Że tego wiary katolickiej ciała
Dotknę się… Ślimak, który kwiaty ślini, Tak ich nie brzydzi, jako ta zuchwała,
Fałszywa, dawna po Cezarach wdowa, Kościół, — bez ducha Bożego i słowa
.…
Teraz wiatr się zerwie, Który kolumny kościoła okręci, Te wszystkie — których nie podparli święci, I zniszczy…
Czy ta tragiczna diagnoza jest albo będzie jeszcze jednym proroctwem polskiego Wieszcza ? (cały « legion » stara się by tak sie stało, by do tego doszło !!!)
Czyżby w jakiejś mierze również i na skutek działalności takich czy innych, rozmaitych cudzoziemskich i swoiskich « labusiów » ? Nie znacie Państwo tego słowa ? Pochodzi ono od francuskiego « l’abbé » czyli « ksiądz » - tak kiedyś w Polsce nazywano zmanierowanych na zachodnią modę duchownych
Może i ich działalność, tolerancja ze strony hierachii jaką tu i tam się cieszą przyczyniają się do tego, że setki tysięcy katolików nie czują sie już w kościele jak "u siebie"? Może dla nich aktualny kosciol jest nazbyt « nowoczesny », może uważaja go nawet raczej za « anty-kościół » ? I tracąc nadzieję na poprawę – "głosują nogami"... Uciekają gdzie pieprz rośnie…
Czy to wszystko nie jest świetnym materiałem na scenariusz filmowy? Jego pierwszy zarys zaproponowalem w [a] - i dalej zapraszam wszystkich chętnych do wspólpracy w tym dziele…
(patrz [f])
Może sam rysujesz lub malujesz ? I może masz inny czy lepszy pomysł na przedstawienie tego wydarzenia? Amerykański malarz Terry Nelson z Minneapolis /USA namalował obraz zatytułowany „Seminary Visitation » (Odwiedziny w seminarium) ilustrujący aferę w seminarium (ptrz [c])… Podziel się nim (i jego realizacją) z nami wszystkimi – zapraszam ! Obiecuję reklamę w internecie !
[a]
https://www.salon24.pl/u/edalward/1281444,zrobmy-film
[b]
https://www.salon24.pl/u/edalward/1290885,upadek-ksiedza-dr-wolfgang-rothe
[c]
https://gloria.tv/post/h3DaUfmWkxQX3FwnLnqoPd2Go
[d]
https://www.salon24.pl/u/edalward/1228331,proces-ksiedza-d-oko-i-j-stoehr-a
[e]
https://www.kath.ch/newsd/ich-bin-fassungslos-wolfgang-rothe-kritisiert-kardinal-mueller/
[f]

ed-al.ward
O mnie ed-al.ward

?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo