waldreamer.n waldreamer.n
607
BLOG

"NIE MA ŻADNYCH CZĄSTEK, SĄ TYLKO POLA"

waldreamer.n waldreamer.n Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

 Dziś wziąłem sobie ze stojaka przedostatni numer "American Journal of Physics"

z zamiarem przeglądnięcia go sobie -- no i zaraz moja uwage przyciągnął 
artykuł pod bardzo "seksy" tytułem, który w tłumaczeniu na nasze brzmi mniej 
więcej: "Żadnych cząstek nie ma, są tylko pola".
 
Po pobieznym zapoznaniu sie z treścią zaraz sobie pomyślałem, że to może być
nader ciekawy kąsek dla wielu ludzi z Działu "Nauka" w S24, bo oni sami coś
podobnego głoszą. Z drugiej strony, mogą być jednak troche niezadowoleni, bo
głoszą wszak również, że społeczność "oficjalnych fizyków" ma wyprane mózgi,
ma nakładzione do głów, co ma myśleć -- a jak ktoś z tych ludzi się odważy coś 
innego głosno mówić, to natychmiast spotyka go ostracyzm, wykop z posady
na bruk izadne "oficjalne" czasopismo nigdy już przenigdy nie wydrukuje 
żadnego tekstu takiej czarnej owcy.
 
Tymczasem, "American Journal of Physics" to całkiem renomowane "oficjalne" 
czasopismo, organ American Association of Physics Teachers, organizacji, 
która zrzesza uczących fizyki zarówno na poziomie szkolnym, jak i 
akademickim. A adres redakcji jest dokładnie taki sam, jak adres kwatery
głownej American Physical Society, czyli organizacji zrzeszającej już 
wszelkich fizyków, także tych, którzy dydaktyką się nie zajmują. Czyli AJP
z cała pewnoscią nie jest żadnym tam "dysydenckim" wydawnictwem w opozycji
do "fizyki oficjalnej".
 
Taki obraz, że w tej "oficjalnej" fizyce obowiązuje wyłącznie "myślenie na 
komende i pod sznurek", to sie może wyłaniać komuś, kto głownie czyta 
"Wikipedię" i różne teksty w Sieci. Jednak echa "fermentu intelektualnego", 
który cały czas istnieje w fizyce, słabo do tych źródeł docierają. Dlatego
też warto spojrzeć na to, co pojawia się w czasopismach przenaczonych dla
kręgu zawodowych fizyków. 
 
Ja nie chce tutaj streszczać tego artykułu z AJP, ani czegokolwiek
komentować. Ja jestem zasadniczo "doświadczalnikiem", do dyskutowania 
o zagadnieiach  teoretycznych -- a szczególnie takich, które dotyczą
najbardziej podstawowych zagadnień -- nie najlepiej sie nadaję
(tupać zaczynam najwyżej wtedy, kiedy widze, ze jakaś "teoria" jest
w rażącej sprzeczności z rzetelną wiedzą empiryczną). Więc tutaj
sie ogranicze tylko do przytoczeniu abstraktu tego artykułu z AJP
i pierwszego akapitu tekstu. 
 
Gdyby ten materiał bliżej zainteresował kogoś z bywalców Działu
"Nauka", kto nie ma łatwego dostępu do AJP, to ja mogłbym przesłać
kopię całości przez PW.  
 
Od razu przepraszam, że tekstu nie przetłumaczyłem -- nie dałbym rady,
strasznie jestem teraz zalatany, a tłumaczenie na dobrą polszczyznę by zajęło mi zbyt wiele czasu
(naprędce na kiepską polszczyznę tłumaczyc nie lubię, angielski tekst przekładany "jak leci" tylko według słownika wygląda  naogół koszmarnie).
 
###############################################################
Poniższe jest skopiowane z AJP, tom 81, No. 3, Marzec 2013, str. 211:
 
THERE ARE NO PARTICLES, THERE ARE ONLY FIELDS
 
Art Hobson    
Department of Physics, University of Arkansas, Fayetteville, Arkansas 72701
(Received 18 April 2012; accepted 15 January 2013)
 
Abstract:
Quantum foundations are still unsettled, with mixed effects on science and society.
By now it should be possible to obtain consensus on at least one issue: Are the 
fundamental constituents fields or particles?  As this paper shows, experiment and
theory imply that unbounded fields, not bounded particles, are fundamental.  This is
especially clear for relativistic systems, implying that it's also true of
nonrelativistic systems.  Particles are epiphenomena arising from fields.  Thus,
the Schroedinger field is a space-filling physical field whose value at any spatial
point is the probability amplitude for an interaction to occur at that point.  The
field for an electron is the electron; each electron extends over both slits in the
two-slit experiment and spreads over the entire pattern; and quantum physics is about
interactions of microscopic systems with the macroscopic world rather than just about
measurements.  It's important to clarify this issue because textbooks still teach a
particles- and measurement-oriented interpretation that contributes to bewildermnent
among students and pseudoscience among the public.  This article reviews classical
and quantum fields, the two-slit experiment, rigorous theorems showing particles
are inconsistent with relativistic quantum theory, and several phenomena showing
particles are incompatible with quantum field theories. 
 
2013 American Association ofphysics Teachers.
[http://dx.doi.org/l 0. I 1 19/1.4789885]
 
1. INTRODUCTION
 
Physicists are still unable to reach consensus on the principles or meaning of
science's most fundamental and accurate theory, quantum physics.  An embarrassment
of enigmas abounds concerning wave-particle duality, measurement, nonlocality, 
superpositions, uncertainty, and the meaning of quantum states [1]. After more than
a century of quantum history, this is scandalous [2,3].
 
.......................
 
(caly artykuł ma 12 stron)
  

Jestem wkurzony na manipulantów, którzy ukrywaja Prawdę w nauce!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie