waldreamer.n waldreamer.n
1954
BLOG

Warunek wystarczający dla przepływu prądu

waldreamer.n waldreamer.n Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

 Waldi, jak zwykle, kulą w płot!  Obwieścił, że w fizyce "prawdą objawioną" jest, iż warunkiem koniecznym dla przepływu prądu jest róznica potencjałów między końcami przewodnika.

Oczywiście, kijowskiemu nieborakowi się pochrzaniło, bo fizyka co najwyżej twierdzi, że to jest warunek wystarczający.  Ponadto, prąd może doskaonale płynąć w sytuacjach, kiedy nie ma różnicy potencjałów między końcami przewodnika -- na przykład, chociażby, kiedy dany przewodnik po prostu końców nie ma, jest, dajmy na to, pierścieniem. Ja właśnie przed chwilą przechodziłem przez pomieszczenie za salą wykłądową i widziałem, że stały tem przygotowane różne doświadczenia, w któych właśnie prąd płynie bez róznicy potencjałów pomiędzy końcami przewodnika: jeden przykład to pierścień wyskakujący do sufitu, kto uczęszczał regularnnie na wykłady z fizyki, musiał to widzieć, bo to jest bardzo standardowy eksperyment.  A jak ktoś nie widział, to proszę kilknąć tutaj.

Nie tylko w pierścieniach płyną prądy bez różnicy potencjału "pomiędzy końcami przewodnika". Waldi prawdopodobnie nie słyszał o "prądach wirowych", zwanych też "prądami Foucaulta" w częsciach Europy przywiązanych do francuskiej tradycji, lub "prądami Eddy'ego" w W. Brytanii i w USA. Prądy płyną, płyną, czasem są one nawet silne jak cholera (przewodnik może się stopić, czasem wręcz specjalnie się do tego doprowadza, np. w tzw. piecu indukcyjnym),  a czegoś takiego, jak "różnicy potencjałów miedzy końcami" tego przewodnika wcale nie ma.

Warunek konieczny dla przepływu prądu elektrycznego wyraża Prawo Ohma w jego postaci ogólnej,  w której to postaci występuję wektor gęstości prądu, wektor natężenia pola elektrycznego i tensor przewodności. To, co mazywamy Prawem Ohma w przypadku drutu czy opornika jest tylko szczególnym przypadkiem tego prawa.  

Po drugie, Waldi głupstwa mówi w przypadku tego, co jest przedstawione u niego jako "etap II", bo jest rzeczą oczywistą, że w sytuacji przedstawionej na rysunku nie ma żadnej róznicy potencjałów  pomiędzy końcówkami, do któych jest przyłączony jest przewód z żarówką. Pan Bieszczadnik ma tutaj 100% racji.

Waldi w ogóle nie rozumie, co to jest potencjał elektryczny. W tym  jego (czy też Bazijeba) pożal-się-Boże modelu prądu elektrycznego w ogóle takie pojęcie nie jest sformułowane. Człowiek próbujący zgłębić zjawiska elektryczne na gruncie tego "modelu" (są tacy!) w ogóle nie będzie miał pojęcia, co to są wolty, dlaczego jedne żródła prądu nie "kopią", inne kopią całkiem silne, a jeszcze inne powodują, że nieszczęśnik, który się z nimi nieopatrznie zetknął, dosłownie się spala. 

Waldi to w ogóle jest dobry w udawaniu, że pewnych rzeczy nie ma. W "obrazie zjawisk elektrycznych" lansowanym przez Waldiego nie ma, jak wiadomo, ani  transformatorów, ani kondensatorów, iduktory i dławiki są "wstydliwie przemilczane". Wiadomo, że prąd to ruch wirowy pakietów elektrin wokół drutu. I że znak prądu zależy od kierunku wirowania, może wirować w prawo lub  w lewo. No to ja się pytam, jak to jest w prądzie trójfazowym?!!! Wjednym drucie wiruje w prawo, w drugim w lewo, a w trzecim?!!!

PS. Bardzo pouczające doświadczenie, w którym uwidaczniają się efekty prądów płynących "bez róznicy potencjałów między końcami przewodnika", polega na wrzuceniu takiej neodymowej "pastylki magnetycznej" do pionowo trzymanej rury miedzianej o nieco większej średnicy. Wyjdzie też z rurą mosiężną lub aluminiową,ale z miedzianą najlepiej. Najpierw najlepiej jest przepuścić przez rurę cokolwiek niemagnetycznego i zapamiętać, ile czasu zajęło spadanie -- a następnie wrzucić "pastylke".

Waldi najprawdopodobniej rzuci się do zinterpretowania wyników takiego dośwaidczenia na gruncie teorii elektrino -- aczkolwiek, podejrzewam, interpreatacja, którą przedstawi, będzie dość karkołomna.

Choć może też zastosować tę samą metodę, jak w przypadku transformatorów i kondensatorów: po prostu udać, że czegoś takiego nie ma.

 

 

Jestem wkurzony na manipulantów, którzy ukrywaja Prawdę w nauce!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie