waldreamer.n waldreamer.n
516
BLOG

No, takich metod to ja akurat nie pochwalam...

waldreamer.n waldreamer.n Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

 Waldemar..m, wyliczając swoich "wrogów", wymienia mnie zazwyczaj na jednym z poczesnych pierwszych miejsc -- chyba tylko z  Eine-m, jego arcy-arcy-wrogiem,  ja nie moge sie pod tym wzglkędem  równac (przy czym wyjaśnię, ze Waldemar.m pisze o mnie jako o "SNAFU" -- ja używam dwóchj nicków, nie robiąc z tego tajemnicy, ale nie wszyscy mogą o tym wiedzieć, więc zaznaczam to od razu).

Chcąc być rzetelnym fizykiem, wiernym swojej profesji i swojemu rozumowi, ja nie mogę po prostu uważać "teorii" lansowanych tutaj przez Waldemara.m za nic innego, jak za stek absurdów. Tak absurdalnych, że szanujący sie fizyk nie powinien z nimi nawet  w ogóle dyskutoiwać. Teorie Waldemara.m są po prostu "samoniszczące się". Po co nacierać buldożerem na budynek, który i tak sie sam wal(d)i bez niczyjej pomocy?

Śladem tego,,ja zdecydowanie  nie pochwalam zwalczania Waldemara.m metodą szukania  w tej sprawie pomocy "instancji wyższych", w rodzaju Dziekanów czy  Rektorów. Po pierwsze, zwracanie sie do tego rodzaju "instancji wyższych" w naszej kulturze nie jest dobrze widziane, bo to od razu pachnie donosicielstwem, wołaniem o cenzurę. Po wtóre,, w demokratycznym społeczeństwie każdy ma zagwarantowane przez Konstytucję prawo do głoszenia dowolnych pogladów, zatem i dowolnych "teorii naukowych", choćby były one nie wiadomo jak pseudo-naukowe.

Trzeba sobie uświadomić, że "sprawa elektrino" rozwiąże sie sama, bez udziału Dziekanów, Rektorów, rad Naukowych, czy Aklademii Nauk. Nie uczeni męzowie ja rozwiązą, a tylko takie proste urządzenie hydrauliczne, jakim jest zwykłe wiadro. Trzeba po prostu wykazac odrobine cierpliwości i nic więcej.

Jeśli ktoś nie chwyta, o co chodzi z tym przyborem do nabierania wody, to ja to moge wyjasnić dokładniej, poprzez PW. 

 

Jestem wkurzony na manipulantów, którzy ukrywaja Prawdę w nauce!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie